Amarantusanka z marchewką


Owsianka to szybkie śniadanie z gotowanych lub zalanych wrzątkiem płatków owsianych, a amarantusanka to … jeszcze szybsza wersja z amarantusa i ulubionego roślinnego mleka, gotowa w niecałą minutę. Koniec z wymówką, że nie wystarczyło czasu na pożywne śniadanie.

Amarantus, czyli nasiona szarłatu, to jedno z najzdrowszych i najstarszych ziaren. Wzmianki o jego uprawie liczą nawet 3000 lat, przez co często też mówi się o nim jako o Ziarnie Inków, a nawet o Złocie Inków. Swój przydomek zyskał dzięki dużej ilości żelaza, wapnia, magnezu oraz białek egzogennych, czyli tych, o które najbardziej powinni troszczyć się wszyscy weganie. Najczęściej ziarna amarantusa można kupić w dwóch postaciach – w formie surowych nasion, które podobnie jak kaszę jaglaną należy ugotować do miękkości lub w jeszcze popularniejszej formie poppingu, czyli ekspandowanych ziaren. Ta ostatnia wersja to zupełnie to samo, co dobrze wszystkim znany dmuchany ryż, z którego w dzieciństwie wiele osób lepiło szyszki – dlatego właśnie na ekspandowany amarantus mówię najczęściej, podobnie jak na ryż, amarantus dmuchany. A jego największą zaletą jest to, że miękkie ziarenka można zalać ciepłym lub zimnym mlekiem, zamieszać i … gotowe! Błyskawicznie zmienia się w klejącą amarantusankę, którą można zjeść z dżemem lub orzechami, a jeśli macie więcej czasu także ze słodką, cynamonową marchewką.

wersja do druku

Amarantusanka z marchewką

  • Czas przygotowania: do 30 minut 30M

Składniki na 1 porcję:

1 szklanka amarantusa ekspandowanego, do kupienia tutaj
¾ szklanki mleka roślinnego
do podania: syrop klonowy lub daktylowy, ulubione orzechy lub rodzynki

Składniki na marchewkową posypkę:
1 marchewka
1 łyżka oleju kokosowego lub innego roślinnego
½ łyżeczka cynamonu
¼ łyżeczki imbiru

Przygotowanie:
  1. Piekarnik rozgrzać do 200 stopni. Marchewkę obrać, pokroić w kostkę i połączyć z przyprawami oraz olejem kokosowym. Ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i piec przez 10 – 15 minut, w tym czasie mieszając zawartość blaszki dwu – trzykrotnie.
  2. Kiedy marchewki będą miękkie, podgrzać mleko w niedużym rondelku. Gdy będzie gorące, zalać nim amarantus, zamieszać, a na wierzch położyć cynamonowe marchewki. Można dodatkowo podawać z ulubionym syropem lub posiekanymi orzechami.

 

Spróbuj innych potraw z tymi składnikami:



  1. Jutro wstanę 20 minut wcześniej i zjemy z Natalką! Koniecznie! Pozdrawiam, Kasia
    ps. Jak dobrze, że jesteś i wymyślasz dla nas te cuda <3

  2. Marta a jak i ile się gotuje całe ziarna amarantusa? Mam robię nawet długo gotowanie jest dość twarde ostatnio, czy może je trzeba wcześniej moczyć albo prażyć? Lubię amarantus bardzo i wolałabym wersje wstępnie nieprzetworzone. Pozdrawiam serdecznie. 🙂

  3. Czy to jest tylko moje wrażenie, czy amarantus ma taki posmak… ziemi? 🙂 Coś mi w nim przeszkadza; amarantusowe kulki z bananem i mleczkiem kokosowym uwielbiam, ale sam amarantus z mlekiem mi jakoś dziwnie pachnie, no ziemią właśnie ;d

  4. Pieczenie jednej marchewki w piekarniku, czy to gazowym, czy elektrycznym 10-15 minut?? Czy to eko? czy to na pewno przemyślane?

    • No ja wrzuciłam marchewkę do amarantusanki, marchew i paprykę do pasty na chleb, obok jeszcze kilka warzyw do obiadu do gularzu, nie ma więc mowy o marnowaniu kasy! pozdrawiam Kasia i Natalka

    • Często na blogu piszę o tym, żeby zawsze piekąc warzywa piec od razu większą ilość – pisałam o tym również w książce i opowiadam o tym przy każdej okazji, więc nie chciałam być monotematyczna.

      Ale przypomnę, że piekąc marchewkę, można wrzucić obok buraki w folii i zrobić z nich zupę krem, carpaccio albo ciasto 🙂

  5. Wstęp o szybkim śniadaniu z wykorzystaniem amarantusa ekspandowanego "gryzie" mi się z tą marchewką, którą należy zapiekać 10-15 min 😉 Wtedy to już takie szybkie nie jest.

    Czy amarantus ekspandowany ma takie same właściwości odżywcze jak surowe nasionka po ugotowaniu? Pytam z ciekawości (nie złośliwie). Podejrzewam że nie, ale się nie znam, stąd pytanie.

    • Słuszna uwaga – ale dlatego właśnie pisałam we wstępie o tym, że amarantus można zjeść z łyżką konfitury lub dowolnego syropu 😉

      Jeśli chodzi o właściwości odżywcze to ziarna ekspandowane mają jedynie mniej błonnika, zawierają natomiast tyle samo żelaza i białka co te surowe.

  6. to nie jest odżywcze śniadanie; niestety organizm vega jest silnie skurczony, wychłodzony i to tylko pozory, że jest zdrowy; Marto, wymyślasz wspaniałe i ciekawe połączenia, ale zdrowotnie, to porażka;

    • Hm, a to dlaczego? Może coś więcej z ciekawości pytam. Z tego co wiem i cynamon i imbir mają działanie rozgrywające więc skąd efekt wychodzenia?.

    • Nie każdy wegański organizm jest wychłodzony. Nie każdy wymaga rozgrzewania. To jednak jest kwesta odżywiania, ale i pory roku. Dużo się o tym można dowiedzieć z TMT( Tybetańska Medycyna Chińska). A co do bloga…Trzeba mieć dystans.Uwielbiam Jadłonomię, ale nie traktuję jej jako diety rozpisanej na 7 dni w tygodniu. Z tego też powodu nie odmawiam jej sobie. "Zrosłam" się z tym blogiem, bo jako wegankę bardzo mnie inspiruje i nie oczekuję, że teraz wszystkie przepisy będą stworzone jak dla mnie. Przecież każdy z nas decydując się świadomie na weganizm podąża za swoim organizmem również świadomie. Raz na jakiś czas nie odmawiam sobie "smakołyków". Jadłonomio bądź!!! Ela

    • Dzięki za krótką dyskusję w komentarzach!

      Nie jestem dietetyczką, dlatego nigdy nie opatruję swoich przepisów zdrowotnymi komentarzami – piszę jedynie, że śniadanie jest pożywne, bo można się nim szybko i dobrze najeść. Każdy z czytelników lub czytelniczek kieruje się innymi zasadami zdrowotnymi, jedni przestrzegają diety surowej, inni bezglutenowej, a jeszcze inni kierują się zasadami Kuchni Pięciu Przemian – dlatego każdy dopasowuje przepis do siebie i do swoich przekonań 🙂

      XXX
      Marta

    • Ola, nie uzupełniam kolagenu w żaden szczególny sposób – w diecie wegańskiej jest go pod dostatkiem! Produkcję kolagenu wspiera seler naciowy, soja, siemię lniane i wiele innych warzyw <3

    • Na przykład z ulubionymi powidłami, garścią nasion chia, siemieniem lnianym, suszonymi morelami albo jagodami goji. Albo prażonymi orzechami, pestkami lub wiórkami kokosowymi – możliwości jest bez liku! 🙂

  7. Czy składniki podane są na jedną porcję? Nigdy nie miałam do czynienia z amarantusem, więc nie wiem jak się z nim obchodzić pod względem ilościowym 🙂

  8. Chciałabym zapytać o amarantus. Ostatnio ugotowałam i po skosztowaniu (tylko ugotowanego, samego) stwierdziłam, że musiały byc w nim ziarenka piasku. Coś strasznie strzelało w zębach, to możliwe?

  9. Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Spróbuj również:

Wszystkie ciastka na tej stronie są zupełnie wegańskie!

Jadłonomia dba o Twoje dane i wykorzystuje pliki cookies w celu zapewnienia poprawnego działania strony internetowej (cookies techniczne). Dodatkowo prosimy Cię o zgodę na używanie cookies dla personalizacji treści i doskonalenia Jadlonomii (cookies analityczne). Więcej na ten temat możesz przeczytać w Polityce prywatności i cookies.

Zgodę możesz wycofać w dowolnym momencie w ustawieniach przeglądarki, ale wyłączenie cookies technicznych może skutkować niepoprawnym funkcjonowaniem naszej strony.