O tym przepisie wspominałam już kilka razy na Facebooku, przez co sporo osób się o niego dopytywało i dopominało. Mimo, że jest bardzo prosty, opracowanie go zajęło mi chwilę, ale dzięki temu znalazłam w końcu proporcje idealne. Panowie i panie, przed wami przepyszny budyń jaglany!
Zalet tego budyniu jest wiele – przede wszystkim jest bardzo prosty, zawiera przezdrową kaszę jaglaną i można go dowolnie modyfikować według naszych zachcianek. Podstawowa wersja przepisu wystarczy na zrobienie średnio gęstego budyniu, który kiedy jest gorący, lekko się leje, a po zastygnięciu zmienia się w dość sztywny pudding. Jeśli chcemy uzyskać jeszcze sztywniejszy budyń, wystarczy dodać łyżkę kaszy jaglanej więcej, a jeśli ma być rzadszy i podobny do śniadaniowej kaszy manny, wystarczy odjąć pół łyżki. Niezależnie jednak od konsystencji ze wszystkimi dodatkami smakuje wspaniale – może to być łyżka konfitury, syrop klonowy, świeże owoce albo po prostu cynamon.
O innych budyniach na chwilę zapominam, na razie wystarczy mi budyń jaglany z małymi przerwami na budyń marchewkowy.
wersja do druku
Budyń jaglany
- Czas przygotowania: do 30 minut 30M
Składniki na 2 - 3 porcje:
Składniki na budyń:
2 szklanki mleka roślinnego
4 łyżki kaszy jaglanej, zmielonej w młynku
3 łyżki syropu z agawy
2 łyżki delikatnego tłuszczu (oleju kokosowego, masła roślinnego)
Składniki na dżem rabarbarowy:
250 g rabarbaru
¼ szklanki wody
3 łyżki cukru
Przygotowanie:
- Do rondelka z grubym dnem wlać mleko oraz pozostałe składniki na budyń. Podgrzewać na średnim ogniu co jakiś czas mieszając trzepaczką, a kiedy zacznie wrzeć, zmniejszyć ogień i mieszać trzepaczką często, żeby budyń był gładki i się nie przypalił. Kiedy odpowiednio zgęstnieje spróbować, czy na pewno kasza jest miękka i wyłączyć.
- W międzyczasie do małego rondelka wsypać rabarbar z cukrem i wlać wodę, podgrzewać na średnim ogniu co jakiś czas mieszając. Kiedy zacznie się rozpadać, zdjąć z ognia.
- Gorący budyń nałożyć do miseczek przekładając rabarbarem albo po prostu położyć kleks rabarbaru na wierzch. Można zjeść z każdą inną ulubioną konfiturą.
Spróbuj innych potraw z tymi składnikami:
Przepis z bloga Jadłonomia:
https://www.jadlonomia.com/przepisy/budyn-jaglany/
Wstęp jest o mnie – ja czekałam od czasu twojego pierwszego zdjęcia tego budyniu na facebooku! Dzięki, robię jutro! :))))
A w jakim młynku mielisz?
pozdr,
No to mam kolejny budyń do wypróbowania! 😀
Fajny pomysł,robiłam podobny budyń,bez mielenia kaszy jaglanej,tylko po ugotowaniu ją miksowałam.Ale sama kasza jaglana jest dobrym dodatkiem zarówno do dań słodkich jak i wytrawnych.Pozdrawiam 😉
Przepisy u Ciebie są niesamowite 🙂
Muszę wypróbować mielenie kaszy, ja też zawsze miksowałam już ugotowaną kaszę z mlekiem. A budyniu z rabarbarem jeszcze nie jadłam.
Zmiksowana kasza jaglana też jest bardzo dobra, ale jeśli zmieli sie ją wcześniej to dużo szybciej się gotuje 🙂
Pyszny.
Dominika
nigdy nie byłam fanką budyniów (no może jako dziecko), ale jaglanka i rabarbar zdecydowanie mnie przekonują 🙂
ja tez dopytywałam się o ten budyń na FB;)
Nie mogąc się doczekać, poszłam za tropem, że trzeba zmielić kaszę:).
Ugotowałam w mleku. GENIALNA. Balsam dla żołądka, itd itp.
Robiłam też z mielonych płatków owsianych- też super..
Następnym razem spróbuje ta jak Ty z kapką masła lub oleju.
smak lekko kwaskowej marmolady z jabłek, gruszek i śliwek (bez cukru:)dopełnia smaku.
Wielkie dzięki za inspiracje. Takiego czegoś b długo już potrzebowałam..
Ania
Ania, to super, że jeszcze przed przepisem wykombinowałaś własną wersję! Spróbuj z odrobiną oleju, dzięki temu budyń jest kremowy, gładki i jeszcze prościej się go gotuje.
Dzięki za przemiły komentarz! 🙂
Cudownie podany! Musiał być pyszny 🙂
Oj był, tylko szkoda, że dla mnie prawie nic nie zostało – pożarto mi go 🙂
Witam, dołączam do fanek "Jadłonomii" 🙂
Przepisy roślinne odkrywają przede mną nowy świat. Jestem zadziwiona, zaskoczona i zniewolona nowymi smakami.
Pozdrawiam wszystkich
Monika
Monika, dziękuję za przemiły komentarz 🙂
Ooooch ja tez długo czekalam! Mam pytanie, czy dałoby radę zastąpić syrop z agawy stewią? I w jakich proporcjach?
Jasne, stewia w budyniach sprawdza się świetnie – spróbuj dosłodzić do smaku, myślę, że kilka kropelek wystarczy 🙂
Jutro na pewno zrobie, dzięki za odpowiedź 🙂
Wyglada smacznie. Czy takie budynie (ten lub marchewkowy) mozna robic na mleku kokosowym?
Jeśli chodzi Ci o mleko kokosowe z puszki, to lepiej dodać go trochę do innego mleka – na przykład migdałowego, sojowego lub owsianego. Chyba, że chodzi o domowe mleko z wiórków kokosowych, wtedy można zrobić bez problemu na takim 🙂
Witam. Dziekuje za wspanialy przepis. Budyn jest przepyszny i zdrowy. Moj syn go uwielbia. Nie wiem tylko jak pozyc sie ziarnistego posmaku ktory zostawia po sobie mleko migdalowe. Pozdrawiam
jejku, tak za mną coś chodziło ostatnio i to budyń chodził! teraz już wiem. robię dziś 🙂
To smacznego, nie pożałujesz 🙂
Na pewno jest boski, robię jutro 🙂
Witam;)
Czy tluszcz jest konieczny?-jakos mnie przeraza;)
To trochę jak ze zwykłym budyniem, do którego tradycyjnie dodaje się masła – dzięki niemu budyń jest delikatniejszy i bardziej aksamitny 🙂 Powiedziałabym, że może nie jest niezbędny ale warto 🙂
świetny blog!
cudowne przepisy!
będę tu częstym gościem! 😉
Dzięki, zapraszam 🙂
kasza jaglana jest mega zdrowa ale niestety nie przepadam za nią , dlatego szukam przepisów na jej przemycenie…..szukam i znajduje tu:))) Swietny pomysł!
zrobiłam. i było pysznie:)
A czy zamiast zmielonej kaszy można dać mąkę jaglaną?
Można spróbować, powinno wyjść tak samo lub ciut gęściejszy.
Do tej pory miksowałam ugotowaną kaszę jaglaną z różnymi owocami (truskawkami, suszonymi śliwkami) z dodatkiem mleka (albo nerkowców i wody) na kaszkę dla moich maluchów. Wczoraj natchnięta owym wpisem zaszalałam 😉 Ugotowałam wcześniej jaglankę (jakoś nie mogłam się przemóc do zmielenia jej bez uprzedniego podprażenia i przepłukania), dodałam puszkę mleka kokosowego, syrop z agawy, ekstrakt cytrynowy i trochę startej skórki cytrynowej, zblendowałam na gładki krem i dorzuciłam na wierzch dżemiku winogronowego (domowego). Pycha 🙂
Muszę go zrobić moim małym smakoszom.
Drugie podejście i.. wyszedł idealny. tak pyszny, że już w połowie gotowania zostało ledwie na dnie garnka 🙂 pycha! dzięki :)*
Ja do tej pory też najpierw gotowałam a potem dopiero blendowałam kaszę. Pora spróbować czegoś innego. Małe pytanko – czy łyżka oleju kokosowego w twoich przepisach to łyżka oleju rozpuszczonego?
Tak 🙂
Pod koniec dodałam świeżych jagód i wyszedł pyszny! Robiłam już drugi dzień z rzędu 🙂
Wczoraj odkryłam Twój blog i zrobiłam hummus – wyszedł przepyszny! Dziś czytam Twoje inne przepisy aż dotarłam do budyniu – po prostu poszłam do kuchni, zrobiłam (zamiast dżemu rabarbarowego mam własnej roboty konfiturę wiśniową) i nadal czytam zajadając się tym wspaniałym budyniem. Jest naprawdę pyszny.
jestem pod wrażeniem Twoich przepisów – już jestem stałą fanką. Pozdrawiam!
Bardzo się cieszę i zapraszam do korzystania z innych przepisów, smacznego! 🙂
na jaką ilość budyniu są podane składniki? Bo potrzebuję go zrobić na ok 9 osób i nie wiem do końca o ile pomnożyć podane to ilości:)
pozdrawiam
Nie wiem dlaczego, ale mój budyń wyszedł gorzki
To kwestia kaszy jaglanej – ta tania, supermarketowa jest złej jakości, dlatego dobrze jest ją przepłukać dwa lub trzy razy wrzątkiem.
czy taka przepłukana i sparzona wrzątkiem kasza jaglana długo będzie schnąć, aż w końcu stanie się gotowa do zmielenia w młynku? Jak zacznę mielić taką mokrą i gorącą to zrobi mi się jaglana pasta, a nie sypki proszek 🙁
Hmm, mam kasze jaglana pakowanaw takie woreczki do gotowania, moge po prostu go rozciac,zeby miec 4 lyzki do tego przepisu? 🙂 chociaz nie jestem weganka,chetnie bym sprobowala
Rozetnij woreczek, zmiel kaszę i gotowe 🙂 Na przyszłość odradzam kupowania kasz w woreczkach, są gorszej jakości a gotowane w plastikowych woreczkach mniej zdrowe niż tradycyjne kasze.
to jakiej firmy kaszę jaglaną radzi pani kupować, żeby była dobrej jakości?
Wspaniały budyń! I tak siedząc na zwolnieniu, z całą kolekcją szwów w buzi po usuwanych ósemkach, dość paradoksalnie znajduję czas i dużą radość w gotowaniu, nawet jeśli to "tylko" papki. Dziękuję za przepis 🙂
Budyń jaglany to niezwykła papka:)
Dziś zrobiłam i bardzo mi smakował. Następnym razem dam jednak tylko łyżkę oleju kokosowego zamiast dwóch, bo jak na mój gust był trochę za tłusty. Pomysł jednak genialny i na pewno jeszcze nie raz do budyniu jaglanego powrócę 🙂
Z dodatkiem łyżki ekstraktu waniliowego własnej roboty pachnie i smakuje bosko 🙂
A ja dzięki przepisowi na budyń, znalazłam idealny zagęstnik do (wytrawnych) sosów – zamiennik mąki pszennej. Chwała autorce bloga za pomysł ze zmieleniem kaszy!
Chwała kaszy jaglanej! 🙂
Ten budyń jest po prostu przepyszny! Lubię kaszę jaglaną i często jem ją z owocami, ale takie proste zmiksowanie nadaje całkowicie inny smak 🙂 nie miałam rabarbaru, ale za to dodałam kakao. czuję, że to będzie jeden z moich ulubionych deserów. Dziękuję za przepis!
Gotowałam i gotowałam i myślałam, że nigdy nie zgęstnieje! Zwłaszcza że dorzuciłam kilka daktyli i łyżeczkę melasy trzcinowej zamiast syropu z agawy i myślałam, że to dlatego.. Zgęstniał… chwilę po zdjęciu go z palnika 😉
W ramach akcji przybierania na wadze zjadłam go z puddingiem z kakao i awokado 🙂 A drugą porcję wystudziłam, odwróciłam na talerzyk (przed nalaniem budyniu zwilżyłam ścianki miseczki wodą, choć nie wiem czy to niezbędne) i zjadłam z dżemem aroniowym (miałam w planie sok wiśniowy, ale się skończył). Obie wersje pyszne!
Przy okazji: Czy w Waszych budyniach są wyczuwalne drobne grudki kaszy? Mnie one nie przeszkadzają, ale podejrzewam, że dzieciakom już tak…
Ha, widzisz, Marto, muszę uzbroić się w trochę cierpliwości zawsze czytać Twoje opisy początkowe, o tym gęstnieniu znalazłam dopiero teraz 😉
Trochę teorii, zanim przystąpisz do praktyki zawsze się przyda 🙂
A co do grudek, to są na nie dwa sposoby:bardzo dokładne zblendowanie budyniu po ugotowaniu, lub bardzo dokładnie zmiksowanie przed 🙂 Jeśli poświęcisz chwilę na dokładne rozdrobnienie kaszy, to wtedy budyń będzie idealnie gładki.
Jej, jeszcze spróbuję lepszym młynkiem przed gotowaniem, bo po gotowaniu nijak się nie chce rozmiksować, aczkolwiek nie przeszkadza mu to być obłędnym 🙂
A, jeśli można wiedzieć, jaki masz blender? To może być informacja prywatną drogą, jeśli wolisz: mroz.aleksandra@gmail.com
Aleksandra, to nie tajemnica – pracuję na Thermomixie, to mój sprzęt do zadań specjalnych 🙂
Czyli jednak, dzis z Mama sie zastanawialysmy czy pracujesz wlasnie na termomixie. No i juz wiem, co dopisac do listy prezentow 🙂
Kolejne odkrycie związane ze zmiksowaną jaglanką – można ją wykorzystać, robiąc zasmażkę (czyli rozgrzewamy tłuszcz, wsypujemy kaszę, rumienimy i dolewamy zimnej wody lub mleka, jeśli chcemy mieć beszamel).
czy mozna pozbyc sie goryczki z kaszy jesli chcemy ja zmielic? po sparzeniu rozumiem nici z mielenia???
Najpierw zmielić, potem sparzyć – jest wtedy bardzo delikatna i szybko się gotuje 🙂
ja przed zmieleniem uprażyłam, ale była jeszcze lekko wyczuwalna goryczka, więc po mieleniu warto jeszcze sparzyć.
Jak z płukaniem kaszy? Wypłukać i mielić? Chyba nie za bardzo…?
Zmielić i potem zmieloną sparzyć 🙂
A jak sie potem pozbyc tej wody?:( Polowe kaszy stracilam przelewajac ja przez sitko taka zmielona:(
Sara, możesz po prostu wodę powoli odlać przechylając garnek – jeśli trochę zostanie to nic! Albo kupić drobne sitko, takie jak do cukru pudru 🙂
Dlaczego wcześniej nie spojrzałam na Twoją odpowiedź?Dziś najpierw wypłukałam, następnie mieliłam… matko! cóż za tragedia wyszła 😉
O maaaatko! Jakie to pyszne! Marta, dziękuję za kolejny smakowity wieczór.
W czym można zmielić jeszcze kaszę jeśli nie posiadam młynka?
Przepyszny! Tylko następnym razem dodam trochę więcej kaszy, żeby był gęściejszy. Do budyniu dodałam jeszcze banana i zmielone na pył wiórki kokosowe. Coś pysznego 🙂
Ola
Właśnie robiłam go dziś na kolację, zamiast syropu z agawy dodałam trochę karobu, do tego moja własnoręcznie robiona konfitura rabarbarowo- imbirowa. Boskie! Marto, świetny i prosty przepis!!!1
Właśnie zrobiłam budyń dla dzieci na deserek, "niebo w gębie", przepyszny 🙂
Bardzo ciekawy przepis! zapraszam tez do siebie http://mamakarmi.blogspot.com/ po przepisy dla alergikow i mam karmiacych piersia
A gdzie w takim razie kupić dobrą kaszę, która nie jest gorzka?
Byłam przekonana, że to jest cecha kaszy jaglanej, ten gorzkawy posmak i nie zależy od jakości.
Jakieś propozycje?
Bardzo lubię kaszę jaglaną firmy Bioplanet – oczywiście tak jak wszystkie inne trzeba ją wypłukać i sparzyć, ale jest lepszej jakości 🙂
many thanks a great deal with regard to discussing. we wanted something similar to which.
LOL Boost
Cheap FUT 14 Coins
niebo! zaskakująco pyszne 🙂
Było przepyszne!!! koniecznie ze szczyptą cynamonu na wierzchu:) Polecam!
Na ile porcji jest to przepis?
Z tego przepisu wychodzą 2 – 3 porcje.
EXCELLENT formula! I've began producing my very own washing soap just lately — as well as like it — however do not have the pretreatment squirt — They are SIMPLE elements as well as I will provide this particular an attempt!!! Many thanks with regard to publishing this!
英雄联盟皮肤
Elo Boost
buy fifa 14 coins
fifa 15 coins
blender nie podołał mielenia kaszy ;/ zmieliłam całość po ugotowaniu , bardzo dobre choć czuć gorycz, trzeba się zaopatrzyć w lepszej jakości kaszę! pozdrawiam!
Mimo iż nie jetem weganką ani wegetarianką czasem z ciekawości próbuję przepisów na takie właśnie potrawy, a zwłaszcza desery. Odkąd przypadkiem trafiłam na ten przepis wiedziałam, że muszę muszę spróbować tego budyniu! No i wczoraj go ugotowałam. Z braku mleka roślinnego użyłam zwykłego krowiego. Mimo iż czuć było lekką goryczkę kaszy budyń był wspaniały! Zjadłam sama cały (oj, ciężko mi było później w żołądku).
Niedawno piekłam biszkopt ze zmielonej kaszy jaglanej i tam było napisane, żeby przed zmieleniem kaszy uprażyć ją na suchej patelni… Ciekawe czy taki zabieg w tym przypadku nie zaszkodziłby smakowi budyniu. Podobno dzięki uprażeniu kasza traci swoją goryczkę. Mnie to nie przeszkadza specjalnie ale może warto spróbować,
Budyń wyszedł mi gorzki. Jak sparzyć tą kaszę po zmieleniu jeśli jest ona drobna jak mąka? Jak odlać tę wodę?
Jak po zmieleniu mogę sparzyć kaszę? Przecież to taka mąka wyjdzie, przez każde sitko przepłynie. Przez gazę trzeba?
Gotowalam budyń. Czy Twój ma też takie małe drobinki jak kasza manna. Moja konsystencja budyniu nie jest jednolita.
Marta, to jest super!!! od kilku dni robię codziennie:) skończyła mi się zakupiona fura rabarbaru, więc dziś było z truskawkami-również polecam.
Dzięki za świetny przepis 🙂
M.
kolejny z przepisów, które wykorzystam nie jeden raz!!!! Dziękuje 🙂
Smutne życie. Człowiek się zebrał, żeby coś dzieciom ugotować. Zrobił kaszę jaglaną. Potem się zorientował, że nie ma syropu z agawy. No dobra; jest miód gryczany. Potem okazało się, że nie ma mleka. Zdobył się na poproszenie sąsiadki. Dała dla dzieci. Potem doczytał, że tę kaszę to razem z mlekiem powinien robić. Ech…. Zmiksował wszystko razem. Tylko za dużo mleka dał, więc rzadkie wyszło. Na koniec dzieci całą trójką orzekły czynem, że to się do jedzenia nie nadaje. Jedynym pocieszeniem, że mi smakowało. Witki opadają.
Do budyniu dajemy 4 łyżki kaszy jaglanej w ziarenkach czy 4 łyżki zmielonej kaszy? Budyń jest świetny, ale zawsze, nie widzieć czemu, wychodzi mi wersja dość płynna, którą muszę zagęszczać agarem, aby budyń był taki „budyniowaty”.
4 łyżki suchej kaszy i to wszystko gotujemy – w tym czasie kasza się rozgotowuje i to ona robi budyń 🙂 Może następnym razem gotuj dłużej i dodaj 1 łyżkę kaszy więcej.
Obłędny, polecam!!!!!
Ten budyń jest po prostu objawieniem. Był pierwszym samodzielnie, od początku do końca, ugotowanym budyniem i z pewnością nie ostatnim ?
Melduję że robiłam na mące jaglanej i też się udało 🙂
Takie małe pytanko: czy zrobiony budyń już przełożony rabarbarem można przechować przez noc w lodówce ? Nic się nie stanie ?