Birmańska sałatka z pomidorów


Kiedyś wydawało mi się, że wiem o sałatkach całkiem sporo i potrafię zrobić je naprawdę nieźle. Ale to było zanim pojechałam do kraju, gdzie robi się najpyszniejsze i najbardziej wyjątkowe sałatki na świecie.

Kuchnia Birmy wciąż jest mało znana mieszkańcom globalnej Północy. Spróbujmy to nadrobić i na początek przyjrzeć się bardzo wyjątkowej części birmańskiej kuchni, czyli właśnie sałatkom, o których więcej pisałam już tutaj. W Birmie sałatki stanowią osobną kategorię potraw. Nie dajcie się nabrać – nie za wiele mają wspólnego z europejskimi sałatkami. Bliżej im do lunchu. Są jedzone jako mały, szybki ale sycący posiłek w ciągu dnia. Dlatego warzywa nie są ich jedynym składnikiem, stanowią tylko małą część sałatkiReszta to pestki, orzechy, ciecierzyca, soczewica, tofu, tofu z ciecierzycy, makaron pszenny lub ryż. Jednym słowem, to pełnoprawny obiad, którym można się naprawdę najeść.

W związku z wciąż trwającym sezonem pomidorowym chciałabym dzisiaj podzielić się sami–wiecie–jakim–przepisem. W tej sałatce zgadza się po prostu wszystko. Słodkie pomidory, krucha cebula namoczona w soku z limonki, sos sojowy, prażony sezam i fistaszki, świeże zioła i odrobina prażonej cebulki. Z każdym kęsem pod zębami rozpływają się miękkie kawałki pomidorów, trzaskają prażone ziarna, trzeszczy cebulka, a wraz z tym wszystkim uderza kwaśna limonka, tuż po niej słodycz pomidorów, a na koniec na języku na długo pozostaje smak umami. Och, już kończę te opisy i przechodzę do przepisu, szkoda czasu na czytanie.

wersja do druku

Birmańska sałatka z pomidorów

  • Czas przygotowania: 15 minut 15M

Składniki na 2 - 3 porcje:

2 szalotki lub 1/2 małej cebuli
sok z 1/2 limonki

3 łyżki orzechów ziemnych
2 łyżki sezamu

500 g pomidorów
1 łyżka sosu sojowego
1/2 łyżki oleju, sezamowego albo neutralnego w smaku
1/2 pęczka kolendry
szczypta soli
opcjonalnie: 1 łyżka prażonej cebulki

Przygotowanie:
  1. Szalotki pokroić w półplasterki i włożyć do szklanki. Z limonki wycisnąć sok, wlać do szalotek, wymieszać i zostawić.
  2. W między czasie mocno rozgrzać małą patelnię. Na gorącą, suchą patelnię dodać sezam, uprażyć, przesypać na talerzyk. Dodać fistaszki, uprażyć i przesypać na deskę.
  3. Uprażone orzechy dość mocno rozgnieść – można zrobić to na desce używając wałka albo innego ciężkiego przedmiotu.
  4. Pomidory pokroić na mniejsze kawałki, kolendrę posiekać i wrzucić do miski. Dodać sos sojowy, olej, sól oraz wszystkie naszykowane wcześniej składniki i porządnie wymieszać. Spróbować i podawać bez żadnych dodatków jako lunch, naprawdę świetnie smakuje z ciepłym ryżem.

Porady:

  • Zamiast limonki można użyć soku z cytryny i kilku kropli octu.
  • Kolendrę można zastąpić pietruszką. Dobrze smakuje też wersja z północy Mjanmy, ze szczypiorem oraz…. koperkiem!
  • Orzeszki arachidowe można zamienić na większą ilość sezamu albo innych ulubionych pestek.

Spróbuj innych potraw z tymi składnikami:







  1. Jutro z samego rana idę na targ i robię zakupy na tę sałatkę. Czuję że trudno mi będzie dotrwać do rana. ?

  2. Sałatka wymiata! Sprawdziła się jako dodatek do kotletów z fasoli… ale następnym razem zrobię ją w wersji solo. jest super!

  3. Obłędna! Jak tylko zobaczyłam zajawkę na instagramie, stwierdziłam, że koniecznie muszę zrobić. Niestety, nie udało mi się kupić dziś kolendry, więc była z pietruszką, ale w tej wersji to już poezja. Co dopiero będzie, jak posiekam kolendrę… Ta sałatka stoi na niuansach i świetnym połączeniu.

    • Paulina, co do książki to nie wiem, ale na pewno przez całą jesień i zimę będę pokazywać jeszcze kilka różnych przepisów 🙂

  4. Zdjęcia na IG były piękne. Kupiłam dziś wszystko. Nie jadam kolendry, bo należę do ludzi, którym ona smakuje szminką, trudno. Dodałam szczypiorku i pietruchy, pominęłam tylko prażoną cebulkę. Wyszła za kwaśna, dosoliłam, pycha, dziękuję!

  5. Unikam surowej cebuli. Czy dobrze rozumiem, że sok z limonki ma za zadanie zmiękczyć i „sparzyć” szalotki tak, że nie smakują one hardkorowo surową cebulą?

  6. Zrobiłam! dodałam trochę ziaren kolendry, bo w trakcie robienia okazało się, że skończył mi się mrożony koperek>.< natomiast następnym razem zdecydowanie dodam do niego makaron ryżowy, bo do grzanki mi nie ze bardzo pasuje.

  7. Rewelacyjna jest ta sałatka! Wszystko ze sobą świetnie współgra. Zamieniłam tylko kolendrę na natkę pietruszki. Nie mogłam się od niej oderwać. Bardzo polecam 🙂 Dziękuję za przepis i pozdrawiam 🙂

  8. Zrobiłam, w wersji trochę po polsku, zamiast orzeszków nasypalm mieszanki pestek, która zawierała suszona żurawine;)Hit! słodka żurawiną w tej mieszance smaków, nie mogę przestać jesc!

  9. W pełni podzielam Twój zachwyt birmańskimi sałatkami. Za każdym razem, kiedy jestem w Birmie zajadam się nimi bez umiaru. Moją faworytką jest laphet thoke – sałatka z kiszonej herbaty. Pomidorowa jest też jedną z moich faworytek. Czy planujesz kolejne birmańskie przepisy?

    • Iwonna, laphet mogłabym jeść codziennie! <3 Na pewno pojawi się więcej birmańskich sałatek, zwłaszcza jesienią i zimą są świetne, bo można je zrobić z niezbyt wyszukanych warzyw, a smakują przepysznie!

  10. Wow! Ślinka cieknie na sam widok. Uwielbiam sałatki i wciąż szukam przepisów na nowe, ale w przypadku sałatek trudno odkryć Amerykę. A tu proszę, coś całkiem nowego i zarazem prostego. Idzie do wypróbowania natychmiast!

  11. Ależ przepyszna! Odkryciem dla mnie było zamoczenie cebulki w sosie z limonki. No i świetnie ze dodaje się kolendre, to tworzy rzeczywiście niepolski klimat. Dzięki za udostępnienie!

  12. Hej, czy jako pomidory mogę tam wrzucić przekrojone na pół pomidorki koktajlowe? Robię sałatkę poza sezonem i boje się że zwykły pomidor nie będzie słodki.

  13. Mam pytanie techniczne ;). Mam spory problem z surową cebulą – nie cierpię jej! Nie chodzi nawet o sam smak, jest do przeżycia, ale po prostu źle się po niej czuję i odbija mi się nią do końca dnia. No i ten trampek w ustach :P. Jak ją ugotuję lub podduszę aż przestanie być „chrupiąca” to nie mam z nią żadnego problemu. No więc pytanie, czy jest coś, czym można zastapić surową cebulę w takich przepisach jak ten? Myslałem o chili – też doda trochę charakteru, choć trochę innego. Byłbym wdzięczny za jakąkolwiek podpowiedź 🙂

    • Michal, tak jak już świetnie poradzono Ci powyżej – może użyj pora? Albo zastąp dla struktury cebulę drobna posiekaną kapustką, nie będzie smaku cebuli, ale będzie swietna, lekka struktura 🙂

  14. Cały rok czekałam na tę sałatkę. Przepis znalazłam po sezonie na pomidory, więc chciałam zaczekać by była naprawdę pyszna, z pomidorami malinowymi. To w całości moje smaki, sałatka jest przepyszna! <3

  15. Ta sałatka jest niesamowita! Zrobiłam od razu podwójną porcję na 2 dni dla mnie i męża do pracy. Do niej biały ryż. Smak jest świetny, pomidory i lekki kwasek, i cebulka i te orzechy i nawet kolendra ktorej kiedyś nie znosiłam a teraz uczę się ja lubić.

  16. Witam, czy jest możliwość czymś zastąpienia orzechów? Mam na nie uczulenie i pomyślałam o pestkach dyni lub słonecznika. Może macie inny pomysł?

  17. Moje smaki! Wyszła tylko strasznie wodnista ,pomidory puściły wodę plus sos. Da się jakos temu zaradzic? Pozdrawiam

  18. Wow! Rewelacja!!!!! Nie sądziłam, że połączenie pomidorów i orzechów może tak smakować ? przepyszna! Jednocześnie lekka i treściwa. Polecam ?

  19. Jak tylko ją zobaczyłam od razu zainspirowałam się do jej modyfikacji… Oczywiście inspiracją była Jadłonomia! Dodałam ciecierzycy i pasowała tak jak przypuszczałam 🙂 Uwielbiam ją jeść po pracy jako szybki do zrobienia posiłek.

  20. Genialny przepis. Banalnie prosty a efekt spektakularny. Zrobilam tylko zamianę: sos sojowy na sos aminos (ekwiwalent sojowego tylko z kokosa). Rewelacja!

  21. Normalnie nie jestem fanka pomidorów z cebulą, ale ta sałatka powaliła mnie na kolana. Dawno nie jadłam czegoś tak dobrego. 🙂

  22. Rzadko komentuję przepisy kulinarne, ale tutaj mam wyjątkową potrzebę. Bo moim zdaniem ta sałatka jest genialna. Dziś zrobiłam ją pewnie piąty raz w ciągu miesiąca, z ryżem jaśminowym i odrobiną mamby na talerzu (którą, notabene, od jakiegoś czasu też ubóstwiam). Niebo w gębie. Czy to, co dzieje się z cebulą pod wpływem namaczania się w soku z limonki, jakoś się nazywa? To jakiś magiczny proces? Jak dla mnie ta limonkowa cebula to już w ogóle hit w tej sałatce. Dziękuję!

  23. Mąż mi raz zrobił z Twojego przepisu i zakochałam się po uszy w tej sałatce. Na następne dni w planach sporo sałatek, birmańska także – już się doczekać nie mogę 😀 jak w pracy jestem to on gotuje, a takie pyszności to nic tylko czekać na jego dni gotujące 😀

  24. Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Spróbuj również:

Wszystkie ciastka na tej stronie są zupełnie wegańskie!

Jadłonomia dba o Twoje dane i wykorzystuje pliki cookies w celu zapewnienia poprawnego działania strony internetowej (cookies techniczne). Dodatkowo prosimy Cię o zgodę na używanie cookies dla personalizacji treści i doskonalenia Jadlonomii (cookies analityczne). Więcej na ten temat możesz przeczytać w Polityce prywatności i cookies.

Zgodę możesz wycofać w dowolnym momencie w ustawieniach przeglądarki, ale wyłączenie cookies technicznych może skutkować niepoprawnym funkcjonowaniem naszej strony.