Po swoim tacie odziedziczyłam dwie cechy – grube kostki i nienawiść do selera. Nie cierpiałam sałatek z selerem, unikałam zup, obchodziłam z przerażeniem popularny selerowy pasztet, a nawet wydłubywałam malutkie kostki z sałatki jarzynowej. Ale to już przeszłość.
Zupełnie was nie nabieram. Kto regularnie czyta bloga ten mógł zauważyć, że bulwa selera nigdy tu nie gościła, za to kilka razy została wspomniana i postawiona w bardzo złym świetle. Dlatego kiedy zażyczono sobie, abym zrobiła w weekend krem z selera, długo nie dawałam się namówić. W końcu kiedy zostałam przyparta do muru, zaopatrzyłam się w ogromną selerową bulwę i bez przekonania zaczęłam pichcić. Jakie było moje zdziwienie, kiedy ukąsiłam kawałek ugotowanego w bulionie selera i …. był po prostu pyszny. Lekko słodki, pełen smaku umami, mocno słony i zupełnie bez cienia goryczki. Zrozumiałam od razu, skąd brały się wieczne zachwyty nad selerowymi pasztetami, pastami i zupami oraz zrobiło mi się wstyd, że przez tyle lat nie chciałam dać szansy tej włochatej bulwie. Dlatego, jako zadośćuczynienie, przyrządziłam garnek gęstego, delikatnego i kremowego kremu z selera. Zniknął w jeden dzień, dlatego przyrządziłam kolejny. I pewnie bardzo niedługo zrobię go znowu, bo od dzisiaj to jedna z moich ulubionych zup kremów.
To pisałam ja, Wasza Nawrócona Selerofobka.
wersja do druku
Krem z selera
- Czas przygotowania: do godziny 60M
Składniki na około 6 porcji:
1 duży seler (800 – 900 g)
1 duży ziemniak
1 por, tylko biała część
1 jabłko
2 litry bulionu warzywnego
1 szklanka mleka, ja użyłam orkiszowego
spora szczypta gałki muszkatołowej
sól i czarny pieprz
olej roślinny
Czosnkowe grzanki:
4 kromki czerstwego pieczywa, pokrojone w drobną kostkę
ząbek czosnku
po małej szczypcie tymianku i majeranku
3 łyżki oleju
sól
Przygotowanie:
- Na dnie dużego garnka rozgrzać kilka łyżek oleju, pora pokroić w talarki i dodać do garnka, dusząc go na małym ogniu przez około 5 – 8 minut do czasu, aż będzie miękki i słodki.
- W międzyczasie selera, ziemniaka i jabłko obrać a następnie pokroić w drobną kostkę – szczególnie ziemniaki i seler powinny być pokrojone na małe kawałki. Dodać warzywa do pora, dokładnie zamieszać i wlać bulion. Gotować pod przykryciem przez około 20 – 30 minut do czasu, aż warzywa będą bardzo, bardzo miękkie.
- W międzyczasie przygotować grzanki – czosnek drobno posiekać, wymieszać z olejem, szczyptą soli i ziołami. Następnie tak przygotowanym olejem polać grzanki i dokładnie wymieszać, żeby były równo pokryte pachnącą mieszanką. Wysypać je na suchą patelnię i chwilę prażyć do czasu, aż zaczną się złocić i intensywnie pachnieć.
- Ugotowane w bulionie warzywa zmiksować na gładki krem, wlać szklankę mleka i doprawić do smaku solą, pieprzem oraz sporą szczyptą gałki i ponownie zmiksować. Podawać z czosnkowymi grzankami.
Spróbuj innych potraw z tymi składnikami:
Przepis z bloga Jadłonomia:
https://www.jadlonomia.com/przepisy/krem-z-selera/
Och, jak cudnie wygląda, jutro zrobię!:-) W sobotę upichciłam "flaka z boczniaka";-), pożarte zostały przez Chłopa w tempie ekspresowym i mam zamówienia na tę zupę na przyszłość. Czytam Twój blog od jakiegoś miesiąca, z nieśmiałością kompletuję przyprawy i przeróżne składniki do Twoich dań, wreszcie zaczęłam i z pewnością będę kontynuować przygodę z Twoimi przepisami, mimo że przy mięsie jednak pozostanę;-) Gratuluję nagrody i fantastycznego daru, czyta się Ciebie z ogromną przyjemnością, jestem zafascynowana tym, co można stworzyć z samych roślinek;-) Swoim blogiem zachęcasz do eksperymentów w kuchni, bardzo mi się to wszystko podoba:-) Serdecznie pozdrawiam!
Witam, ja też boczniakową inspirację wykorzystałam, wyszła bardzo delikatna w smaku, lekka zupa. Krem selerowy następny!
Zupka pyszniutka mi wyszła 😀 Dzieci prosiły o dokładki 😀
Musi być pyszny. Zastanawiałam się ostatnio nad jakąś ciekawą, nową dla mnie zupą i to chyba jest to co chcę zrobić. 🙂
Nigdy nie jadłam zupy z jabłkiem. Brzmi bardzo ciekawie.
Niedawno pisałam o tym samym! Też zawsze krytykowałam selera i wspominałam, jak zamierałam, gdy natrafiłam na niego w zupie lub sałatce. Ostatnio zrobiłam zupę z selera i okazało się, że mogłabym ją jeść miskami! Zapraszam do lektury: http://meals-and-fears.blogspot.com/2014/03/zupa-z-selera.html
To teraz czekam na pasztet z selera!
Bo seler po prostu kocham.
mam przepyszny przepis 🙂 na pasztecik z selera
Marto a mogłabyś zaproponować jakieś menu śniadaniowe? Może jakieś ciekawe i sprawdzone kombinacje owsianki?
Trochę nie pasuje mi ta szklanka surowego mleka wlana do ugotowanej już zupy.
Rozumiem, że tylko to mleko miksujemy i już nie zagotowujemy?
Gdzie jest Marzena?
Od Tlustego Czwartku nie bylo niczego slodkiego,wiec…poprosze!;)
Wspaniała zupa, i taka dietetyczna! Da się nawet zaadaptować do diety warzywno-owocowej doktor Ewy Dąbrowskiej, którą wprowadzam w życie wraz z początkiem przyszłego rygodnia. Dzięki!
A jak duży ma być ten "1 duży ziemniak"? Bo ja mam ziemniaki z własnego pola, niektóre naprawdę ogromne!!!
Ziemniaki nie są wskazane w diecie Ewy Dąbrowskiej.. Z jakich powodów chcesz stosować dietę, zdrowotnych? Ja też byłam na tej diecie 4 tygodni, moje ulubione danie to leczo z cukini, papryki i cebuli i zupa pomidorowa :)Polecam dietę, na początku nei jest łatwo, ale z czasem jest super :)pozdrawiam,Magda
No przecież napisałam "zaadaptować", wiem, że ziemniaków się nie je w tej diecie. Stosowałam ją już jakiś czas temu, raz 6 tygodni, a raz 3. I czułam się świetnie, a jedyne, czego mi w niej brakowało, to właśnie ziemniaczków:-)
Witaj! dieta doktor Dąbrowskiej jest super!!! ale…bez ziemniaczków i bez oliwy
ja też na niej byłam 6 tygodni i mój mąż 3x po 2 tygodnie w odstępach czasowych, super dieta bardzo oczyszcza organizm.
Awesome!!!
Marta? A jak robisz bulion warzywny? Bo mi taki malo aromatyczny zawsze wychodzi 🙁 Magda
dobra juz mam 🙂 http://www.jadlonomia.com/2013/03/domowe-kostki-bulionowe.html
Dokładnie robię tak 😉 Albo używam ekologicznego bulionu, czyli ususzonych i pociętych warzyw 🙂
Bardzo smaczna zupka. Mój seler w piwnicy właśnie na to czekał 😉
Ja seler absolutnie uwielbiam, choć od niedawna:) Krem na pewno wypróbuję, wygląda obłędnie:)
Ha!! Afirmacja działa! Kupiłam kilka dni temu selera, wrzuciłam go do lodówki i za każdym razem, gdy trafiłam na niego wzrokiem powtarzałam sobie "Na Jadłonomii pojawi się przepis na krem z selera, na Jadłonomii pojawi się przepis na krem z selera…." no i jest! 🙂 Dzisiaj będzie na obiad 🙂
Po prostu, kuchenna telepatia! 😉
właśnie robię, dziękuję, dziękuję, dziękuję …. za inspirację 🙂
Wygląda ciekawie. Lubię zupy kremy
ale odlac bulion przed zmiksowaniem?
Nie, miksujemy razem z bulionem – warzywa oddały do niego smak, więc jest niezbędny! 🙂
Miałam to samo 🙂 Kupiłam selera z myślą o ulubionej surówce, ale postanowiłam zerknąć co na temat selera pisze jadłonomia, proszę – najnowszy przepis na zupę krem, u mnie również będzie na obiad 🙂
A ja gorąco polecam frytki z selera! Mniam!
Ela
Marto pomocy! Wczoraj zrobiłam krem z tego przepisu, jak zwykle ściśle trzymając się proporcji. Smak rewelacyjny, dla mnie nawet wygrywa z kultowym kremem z gruszki i pietruszki, tylko niestety wyszedł mi strasznie rzadki, w ogóle nie ma konsystencji kremu. Czy mogłabyś mi podpowiedzieć jak go uratować, żeby nie tylko smakował, ale i wyglądał?
Będę bardzo wdzięczna za informację.
Pozdrawiam,
Beata
Dogotuj seler i zmieniak osobno,a następnie dodaj do zupy i razem zblenduj.Na przyszłość lepiej dawać mniej wody/bulionu i ewentualnie uzupełnić po zblendowaniu.Zawsze łatwiej rozrzedzić niż zagęścić krem;)
Kocham seler!:))))
Cieszę się,że dołączyłaś do grona jego miłośników:)))
Pozdrawiam:)
Sylwia
dzisiaj zrobiłam – wyszła pyszna! dzięki za pomysł na selera!
Zrobiłam dzisiaj i wyszła przepyszna! Nie dodałam mleka, które na mój smak tutaj nie pasowało. Wszyscy się zajadali. Dziękuję za przepis.
Ja również skorzystałam z Twojego przepisu. Część mleka roślinnego zastąpiłam jogurtem naturalnym i dodałam jeszcze więcej przypraw. Wyszło PRZEPYSZNIE!!! …i dodatkowo mam pomysł na nową zupkę dla mojego 8-miesięcznego maluszka 🙂
Nienawidze selera i nie sadze, ze sie to zmieni za wyjatkiem tej zupy, ktora mi smakuje jak taki intensywniejszy rosolek. Mmm, pycha. Dzieki Marta! :)))
Zrobiłam z curry, plus seler podsmażony najpierw na oleju arachidowym i dorzuciłam ciecierzycę w całości, pyszne.
zrobiłam dziś zupę, jedno co mogę powiedzieć – jest przepyszna! dziekuje za przepis
kocham tę włochatą bulwę, jak to pięknie nazwałaś 🙂
ja lubię również w wersji a'la smażona ryba. generalnie seler jest wspaniały.
Właśnie zrobiłam zupę, żeby sprawdzić ją na córce, która z całej duszy nienawidzi selera. I co? I zjadła 2 pełne talerze! Także witaj zupo z selera w moim domu. Wszyscy zachwyceni, a ja potwierdzam jej efekt na wrogów selera 🙂
Zrobione i zjedzone 🙂 Pychota!!! Naprawdę, efekt końcowy przeszedł moje oczekiwania, a muszę szczerze przyznać, że do przepisu podchodziłam troszkę sceptycznie, bo należę do osób omijających seler szeroki łukiem;) Zmieniłam tylko jedną rzecz, a mianowicie na koniec, zamiast mleka, którego akurat nie miałam, dodałam śmietankę z nerkowców (pół szklanki nerkowców+pół szklanki wody, zmiksowane). Wyszło przepysznie:) Dziękuję za przepis i pozdrawiam:)
Karola
Super zupka;) Lekka, ale pożywna;) Z ilości składników podanej w przepisie, można ugotować cały wielki garnek! – jedzenia na kilka dni;) Dzięki za przepis!
Dziękuję za przepis, zupa wyszła po prostu super! Nie myślałam, że seler może być taki smaczny 🙂
To już wiem, w jaki sposób wykorzystam dzisiaj seler.
Dzisiaj również ugotowałam ten krem i jest naprawdę przepyszny:) mimo ze może jakoś nie zachwycam się smakiem samego selera to jednak w całym tym połaczeniu tworzy to przepyszny krem. Ja tylko zamiast grzanek czosnkowych na wierzch dodałam ziarna słonecznika i dyni, a czosnek dodałam do kremu w trakcie gotowania. Patrycja:)
A mnie ten krem wyszedł jakiś taki nijaki w smaku :/
Następnym razem pominę mleko i gałkę, a zamiast tego dodam dużo czosnku, żeby wyszedł krem czosnkowy!
Lubię selera, ale nie spodziewałam się, że może być aż tak pyszny!
Pyszny !!!
Spałaszowana! Super smaczny przepis, na pewno zrobię tę zupę nie raz 🙂
Zrobiłam dokładnie według przepidu. Wyszedł świetny.
Jeju rewelka – dla mnie smakuje jak beszamel! 🙂
Dostałam Twoją ksiżkę w prezencie urodzinowym i na pierwszy ogień poszły zupy – najpierw krem z pietruszki, teraz krem z selera. Mój chłopak, ktory większość warzyw uważa za trujące, nagle zajada się ze smakiem i zachęca, żeby robić częściej! Stał się cud 🙂 Zachęcona sukcesami, bedę kontynuować poznawanie kuchni wegańskiej z Twoją książka 😉
Pozdrawiam,
Karolina
Bardzo smaczny, delikatny. Zaserwowany gościom 🙂
Jak ją wczoraj gotowałam, to byłam tak podekscytowana, że myślałam, że sczeznę. Ale to nic. Dopiero jak ją zjadłam, to umarłam i trafiłam do zupowego nieba. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że wystarczy mi jej na milion dni. Będę ją jeśc i jeśc i jeśc i zjem jej tyle, że urodzę małe selerątka. Mistrzostwo!
Czy jabłko jest konieczne w tym przepisie? Niestety, mój luby ma uczulenie na jabłka, więc nie podam mu zupy z alergenem 🙂
"Dodać warzywa do pora"?
Zupa bomba ! Przyznam ze nie mialam pora wiec dodalam cebule. To nie to samo – wiem, ale coz ! Dodalam o 1 jablko wiecej bo brakowalo troche slodyczy i lekkosci, i faktycznie galki muszkatolowej trzeba rowno nawalic. Ale rezultat fantastyczny !
Z jednym sie tylko nie zgadzam – najpierw por, potem seler i kartofel i jak to wszystko zmieknie to dodajemy jablko. Szybciej sie gotuje od ziemniaka i selera, a szkoda przzgotowac bo smaki uciekaja.`
Przepis chowam, gratuluje i pozdrawiam !
PS. Gar wychodzi spory to prawda, ale widzac z tego co mi zostalo, to jutro zpalaszujemy (2 doroslych+ dziecko 7letnie) ::)
Od dawna miałam smaka na taki krem, ale w każdym przepisie coś mi nie pasowało. Dziś odkryłam ten przepis i już wiem, że będę zachwycona:) I te grzanki..już się slinię;)
Wyborna! Seler to także moje ostatnie odkrycie smakowe. Nielubiany z zupy, teraz próbowany na rożne sposoby.
Pyszniutka. Dodałam troszkę pieprzu Cayenne. Dziękuję za super pomysły.
Witam! Mam jedno pytanie odnośnie
„2 litry bulionu warzywnego”. W innym wątku znalazłem u Ciebie przepis na owe kostki warzywne. Pytanie tylko na te 2 litry bulionu to ile trzeba dodać kostek warzywnych?
pozdrawiam serdecznie!
A zamiast grzanek uprażone nasiona sezamu. Albo orzechy wloskie. Albo zesmazony na patelni grillowej kurczak dla mięsożerców. Mniam. 🙂
Dziękuję za super przepis! 🙂
Tez nigdy nie lubilam selera, ale postanowilam zaryzykowac I ugotowac te zupe. Jest przepyszna! Sycaca, kremowa, lekko orzechowa. Super przepis, dzieki 🙂
Zupka jak na seler rzeczywiście zaskakująco dobra, dziękuję za inspirację!
To jest najlepsza zupa, jaką jadłam w życiu 😀 Dla ciekawych albo liczących kalorie obliczyłam wartość odżywczą tego przepisu i podaję ją tutaj: http://jaktougryzc.com/kofeina-bistro/
Pycha ?! Mieszkam sama. Mam 5 duzych porcji. Czy mozna ja zamrozic?
No jasne!
Właśnie oglądam Kasię Bosacką z Twoim udziałem i poczułam, że muszę Ci podziękować 🙂 A za co? A za to, że mój Mięsożerca w swój jadłospis wpisał Twoją kremową selerową! Za to, że w Twoim pieczeniowym zajebistym pasztecie, każdy FACET mruczy i mówi „mmm… ale z jakiego to mięsa to nie zgadnę….” ;D Marta, odkrywasz przede mną nowe smaki a ja uwielbiam testować i kombinować z Twoimi przepisami! To są po prostu moje smaki a też jestem mięsożercą! Nie sztuka połączyć kilka produktów na raz i to jeszcze wegańskich! Sztuka wydobyć z nich smak, sos..! Mistrzostwo Świata! Jesteś w tym WEGE-NIAL-NA! Dziękuję ;*
Dziękuję, dziękuję, dziękuję i naprawdę mam łzy wzruszenia w oczach <3
Powszechnie wiadomym jest, że przed zrobieniem niektórych zup- kremów warto upiec wcześniej „kluczowe” warzywo- np dynię czy kalafior. Wtedy ich smak jest bardziej intensywny i nieco ciekawszy. A poza tym szybciej się gotuje w zupie 😉 Czy próbowałaś może zrobić tak samo z selerem? Mam ochotę na tą zupę, a nie chciałabym czegoś zepsuć tym moim wymyślonym pieczeniem, więc pytam bardziej doświadczonej 🙂
Paulina, jasna sprawa! Upiecz selera natartego olejem ze spooorą szczyptą chili 🙂
Właśnie zrobiłam, jest pyszna :33
Bardzo lubię,robiłam kiedyś jaką selerową i byłam bardzo pozytywnie zaskoczona smakiem:)
Zrobiłam! Wszystkim, nawet najmłodszym niejadkom, smakował ♥ A grzanki też hit zrobiły, pierwszy raz takie jedliśmy i były pycha
To jest druga cudowna zupa. Mniam , mniam. Na pierwszym miejscu krem z kalafiora. Cud miód malina.
Witam, czy można zamienić mleko na mleczko kokosowe?
Jasne 🙂 Warto wtedy dodać na koniec sok z cytryny, żeby krem nie był zbyt mdły.
Dołączamy do klubu selerowych? krem rewelacyjny, ze względu na brak mleka orkiszowego dałam kokosowe, ale bez dodatku cytryny. Wyszło super! Dziękujemy za przepis. Przepis wart wyprobowania.
Przepyszny krem. Dzięki za inspirację.
ABSOLUTNY HIT! Na żadnym z twoich przepisów się nie zawiodłam! Ostatnio zrobiłam codzienny krem z dyni i mój tato, który zawsze sceptycznie podchodzi do moich wszystkich eksperymentów w kuchni powiedział, że ta ostatnia zupa wcale nie byłą zła. Zobaczymy, co powie tym razem! 😀
Nie mam bulionu. Czy można dać samą wodę? Ale czym wtedy doprawić?
Lukana, woda da radę! Do tego kapka sosu sojowego, może jakiś liść pietruszki albo pora do gotowania i gotowe 🙂
dzięki za ten przepis. ostatnio po polubieniu brukselki zabrałam się za oswajanie selera. dałam go o 1/3 mniej niż w przepisie, ale dodałam 3 łodygi naciowego. do tego 1,5 litra bardzo lekkiego bulionu i kapkę czosnku, a zamiast mleka łychę płatków drożdżowych.
Dzień dobry, dziękuję za kolejny bardzo smaczny i sycący ( oczy i brzuch 🙂 przepis
krem przepyszny dziekuję za przepis
Chociaż do selera mam długie zęby zrobiłam dzisiaj, bo musiałam zużyć ogromną głowę, która leżała w lodówce 😉 i muszę przyznać że jest rewelacyjna. Aromatyczne grzanki to świetny pomysł, dzięki temu krem jest bardziej aromatyczny. Dziękuję za przepis 🙂
Przekonalam sie do selera. Pychotka.
Nie-wege wariacja z rosołem i krowim mlekiem też wyszła świetnie:) dziękuję za przepis
Podzielam nienawiść do selera, wiec po prostu musiałam wypróbować ten przepis. Rzeczywiście, zupa swietnie smakuje. Doprawiłam ją też mieszanką przypraw ras el-hanout i w ten sposób zniknęła zupełnie gorycz selera.
Jejku jak to cudownie wygląda i pewnie tak smakuje! 🙂
Ja za selerem nie przepadam, ale musze spróbować 🙂
Swietny przepis, na pewno skorzystam i czekam na więcej.
cool site i realy like it very much keep up sir
cool information sharing
nice blogs site desi cinemas
i talk you sir some thing about
nice site good work playdesi
good work playdesi
nice site playdesi
Love the creativity here.
Wow, such a positive vibe
Totally made my day.
Pure talent right here