Wiem dlaczego niektórzy mówią, że nie lubią warzyw – bo nigdy ich nie piekli.
Chociaż miękka papryka z leczo, duszone bakłażany albo grillowane kabaczki też są niczego sobie, to jednak nic nie dodaje warzywom tak wielkiego uroku jak skropienie ich oliwą i upieczenie w piekarniku. Szczególnie tyczy się to papryki – twarda i słodko-kwaśna kiedy jest surowa zyskuje zupełnie nowy aromat po upieczeniu. Można zmienić ją w domowy ajvar, dodać do zupy pomidorowej, rozsmarować na grzance albo zrobić paprykowe pesto z cytryną i makiem.
Co jeszcze lepsze, można też o niej na trochę zapomnieć i nie przejmować się czarną skórką po wyjęciu – im mocniej się przypiecze, tym lepiej dla niej. Potem wystarczy ją wrzucić do grubego, strunowego woreczka i zostawić na kilka minut, następnie energicznie pocierać i potrząsać woreczkiem, a większość skórki odejdzie sama. Czary mary.
Pastę z pieczonej papryki z masłem orzechowym i imbirem pierwszy raz zrobiłam dzięki przepisowi Liski.
wersja do druku
Pasta z pieczonej papryki z masłem orzechowym i imbirem
- Czas przygotowania: 20 minut + 40 minut pieczenia i oczekiwania 20M
Składniki na jeden słoik:
3 czerwone papryki
1,5 łyżki soku z cytryny
kawałek imbiru o długości około 2 cm
płaska łyżka masła orzechowego
płaska łyżeczka sosu sojowego
mała szczypta chili
Przygotowanie:
- Papryki pokroić na ćwiartki i oczyścić z gniazd nasiennych. W piekarniku rozgrzanym do 200 stopni ułożyć je miąższem do góry na blasze wyłożonej folią aluminiową, skropić obficie oliwą i piec przez 20-30 minut. Powinny być bardzo miękkie i lekko przypalone od spodu.
- Gorące papryki przełożyć do strunowego woreczka, zamknąć go i odstawić na 10 minut, po tym czasie energicznie potrząsać woreczkiem i pocierać o siebie paprykami. Oddzieloną od papryk skórkę wyrzucić, resztę obrać ręcznie.
- Miękkie papryki oraz sok z cytryny, imbir, masło orzechowe, sos sojowy i chili przełożyć do pojemnika blendera i zmiksować na gładki krem. Ja zjadam pastę niemal od razu na kanapkach albo z grillowanymi warzywami, ale można też przełożyć ją do czystego słoiczka i przechowywać w lodówce przez kilka dni.
Spróbuj innych potraw z tymi składnikami:
Przepis z bloga Jadłonomia:
https://www.jadlonomia.com/przepisy/pasta-z-pieczonej-papryki-z-mase/
wygląda wspaniale, dla mnie połączenie nieznane, ale bardzo chętnie wypróbuję 🙂
kolor nieziemski!
Boska! Musę zrobić!
Uwielbiam Twoje przepisy!
Wspaniała!
Z dobrym pieczywem to najwykwintniejszy posiłek.
pieczona papryka jest cudowna, to samo dotyczy pomidorów i cebuli. Pycha przepis 🙂
Ale cudowny kolor! Nigdy nie robiłam past z pieczonych warzyw, a już kusisz mnie któryś raz z kolei (zapadło mi w pamięć to pesto i pasta z pieczonej marchewki).
Nie wytrzymam i zrobię 🙂
Uwielbiam Ajwar i wszystkie pasty paprykowe. Niesamowity i oryginalny pomysł! 🙂
następne arcydzieło , u mnie w domu kotlety z kalafiora to hit!
🙂
papryka kupiona na rynku , tylko jeszcze kupie orzechy lub leniwie już gotowe masło i imbir , bo wyszedł , reszta na stanie jest
Zrobiłam dziś pastę z pieczonej marchewki, bo akurat była na zbyciu. PRZEBOSKA
To jak już ją zjesz startuj z pieczoną papryką 🙂
A to zapamiętuję. Masło orzechowe do pieczonej papryki – rewelka!
Właśnie ją zrobiłam. Wyszła ciekawa, ale czegoś mi w niej brakowało i porządnie ją stuningowałam. Efekt piorunująco pyszny! Niedługo będzie na blogu:)
To czekam na efekty, będę podglądać na blogu 🙂
Marta, a myślisz, że gdyby jej zrobić więcej, to mozna próbować zapasteryzować? Teraz papryka jest tania, a potem nie bardzo…
Jasne, nie powinno być problemu 🙂
Z dobrym pieczywem to najwykwintniejszy posiłek.
wyszła super – dzięki! jakie są inne metody na zdzieranie skóry z np pieczonej papryki poza woreczkami strunowymi?
Można użyć torebki papierowej, sprawdzona metoda i być może zdrowsza
Obłędna! U mnie bez imbiru, z płatkami chilli, a zamiast masła – tahini 😉
Daria
Pyszna!!!
A mi nie smakuje:( Zrobiłam dokładnie według przepisu. Mdli mnie od samego zapachu:( Co mogło pójść nie tak?
doskonałe połączenie!!! – wejdzie na listę stałych punktów w mojej lodówce 😉
Uwielbiam! Robiłam już kilka razy i za każdym razem doznaję kulinarnej ekstazy 😉
idę po paprykę
Cześć 🙂
Bardzo smaczny przepis, aż chce się tę pastę przechować dłużej. Czy myślicie, że można ją pasteryzować?
Będę wdzieczny za info! Dzięki
Zrobiłam, ale wyszła bardzo rzadka… czy papryka mogla okazać się zbyt ‚wodnista’?
Ta pasta to jest sztos! ? Nawet bez sosu sojowego (akurat nie miałam) 😀 Połączenie pieczonej papryki, zmielonych orzeszków ziemnych i imbiru jest nieziemskie <3
Najlepsza pasta jaka kiedykolwiek jadłam ❤
prze-py-szna.
Mi też wyszło bardzo wodnite. Jak z soczystego warzywa jakim jest papryka może wyjść taka sztywna pasta? I dodatkowo nie za dobre, dziwne w smaku.