Harira to narodowa marokańska zupa – można zjeść ją w tanich barach, w luksusowych restauracjach, a nawet nocą na ulicznych straganach. A do tego za każdym razem będzie inna.
Z nitkami makaronu czy bez? Z ryżem czy z semoliną? Z selerem czy z ziemniakami? Z daktylami czy z limonką, a może z jednym i drugim? Odpowiedzi najlepiej szukać na ulicznych straganach, zwłaszcza takich, które w swoim jadłospisie mają tylko jedną pozycję – zupę z wielkiego gara. Te, które serwują harirę wartą uwagi można od razu poznać po długich kolejkach i grupkach ludzi ściśniętych na maleńkich ławeczkach wokół parującego garnka. Wszyscy siorbiąc podają sobie chleb i kumin, niektórzy zamawiają dodatkowo daktyle do przegryzania zupy. Czasem na swoją porcję trzeba czekać kilkanaście minut, a potem zjeść ją na stojąco – za to smakuje tak, że ma się ochotę ustawić się w kolejce jeszcze raz. Słodka od pomidorów, pachnąca kuminem, szczypiąca w język kolendrą oraz pełna ziaren soczewicy i ciecierzycy.
wersja do druku
Harira
- Porcja dla około 8 osób
- Czas przygotowania: do 45 minut 45M
Składniki na 8 osób:
1 szklanka ciecierzycy z puszki lub ½ szklanki ciecierzycy namoczonej przez noc i ugotowanej do miękkości
½ szklanki czerwonej soczewicy
1 szklanka zielonej soczewicy
1 szklanka passaty pomidorowej lub przecieru pomidorowego
1 puszka krojonych pomidorów
1 cebula
1 mała marchewka
2 litry wody
2 łyżeczki kuminu
1 łyżeczka imbiru
1 łyżeczka cynamonu
1 łyżeczka ostrej papryki
½ łyżeczki słodkiej papryki
½ łyżeczki nasion kolendry
2 ziarna ziela angielskiego
pęczek kolendry, czyli około 1/2 szklanki zgrzebnie pociętych liści i łodyżek kolendry
kilka gałązek pietruszki
olej do smażenia
sól
oraz do podania: kilka ćwiartek limonki lub cytryny i daktyle
Przygotowanie:
- Cebulę i marchewkę obrać, a następnie pokroić w kostkę. Na dnie dużego garnka rozgrzać olej, dodać pokrojone warzywa, wymieszać i dodać wszystkie przyprawy.
- Podsmażać przez około 5 minut na niewielkim ogniu. Następnie dodać pomidory razem z przecierem i wszystko dokładnie wymieszać, smażyć kolejne 5 minut.
- Na sam koniec dodać soczewice, wszystko porządnie wymieszać i wlać wodę. Dodać 2 łyżeczki soli, posiekaną pietruszkę oraz kolendrę (razem z łodyżkami!). Przykryć, gotować około 20 – 30 minut od momentu zagotowania się wody – czerwona soczewica powinna się rozpaść, a zielona wciąż być w całych ziarenkach. Wtedy należy dodać ciecierzycę i gotować kolejne 2 -3 minuty. Na koniec spróbować, doprawić do smaku solą.
- Podawać bardzo gorące, najlepiej z daktylami i limonką – limonką należy skropić zupę, a następnie jeść ją przegryzając daktylami.
Spróbuj innych potraw z tymi składnikami:
Przepis z bloga Jadłonomia:
https://www.jadlonomia.com/przepisy/harira/
Dodaję do listy dań na nadchodzący tydzień. Wygląda bardzo smakowicie… i pięknie uchwyciłaś krople soku wpadające do zupy. 🙂
Genialne! U mnie też będzie w tym tygodniu.
Czy zieloną soczewicę wcześniej namoczyć we wrzątku?
Można, wtedy zupa się krócej gotuje 🙂
ale jeśli będziemy gotować krócej namoczoną zieloną soczewicę, to marchew będzie wtedy zbyt twarda.
I pytanie co z ciecierzycą??? Jeśli dajemy z puszki, to możemy dodać na koniec i gotować 2-3min ale tylko namoczoną??? Wtedy to będzie już zupełnie chyba inna zupa
A po co moczyć ciecierzycę z puszki? Przecież jest już wystarczająco miękka. A marchew możesz wtedy pokroić na mniejsze kawałki, wtedy szybciej dojdzie
mmmmm……..
smakowicie i pięknie 🙂
mmmm… moje klimaty 🙂 Troche podobna do hiszpanskiego potaje con lentejas.
znowu skomentuję tak samo..:wow!
A
Świetny przepis. No i zdjęcia!
a kumin mielony czy nasiona? imbir mielony czy może byc świezy lub pasta imbirowa?
Wszystkie przyprawy mielone, zaraz dopiszę w przepisie 🙂
Niestety w przepisie nadal brakuje informacji o tym, żeby przyprawy były mielone – znalazłem tę informację dopiero w komentarzach, a zupa już mi się gotuje… Mam nadzieję, że wyjdzie dobra.
Bardzo podobną gotuję wg książki " Przemytnicy marchewki, groszku i soczewicy "tylko że tam z samą soczewicą zieloną bez dodatku innych strączków. Pychota .Polecam.
Ostatnio szukałam jakiejś zupy soczewicowej na Twoim blogu i… nie znalazłam x) Więc cieszę się, że jest ta, bo wygląda smakowicie i jest z moich ukochanych strączków <3
Pozdrawiam!
Shin
Dzis ugotowalam, jest smaczna ale z podanychproporcji wychodzi strasznie rzadka 🙁 na pewno maja byc 2 l wody?
Pogotuj ją w takim razie chwilę dłużej, soczewica wchłania bardzo dużo płynu – wtedy zgęstnieje. Na będzie też gęstsza jutro, po całej nocy w lodówce.
Również dodaję do zakładki "Przepis na dziś" ^^ Czy mogą być inne kolory soczewicy? W domu mam akurat brązową…
Jasne, brązowa będzie w porządku 🙂
Uwielbiam harirę. Ja przepis dostałam od mamy mojego szefa, która jest Marokańczykiem. Robię ją trochę inaczej, bo z ryżem i/lub makaronem. Jest boska i bardzo syci. To mój przepis smakowite.com/2013/10/06/harira-wersja-wegetarianska/
CHYBA MAROKANKĄ LUB SZEF JEST MAROKAŃCZYKIEM 😀
Ja wegetarianką ani weganką nie jestem ale bardzo lubię tego bloga i odkąd przerzuciłam swój dom na zdrowe odżywianie często z niego korzystam 🙂
Powoli odkrywam dobra takie jak soczewica, ciecierzyca czy soja:)
Dziś na obiad była właśnie ta zupa i była REWELACYJNA!
niebo w gębie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ;-))
nie przesadzcie ze swieza kolendra! Dodalam wraz z pozostalymi skladnikami i wyszla mi bardziej zupa kolendrowa…
Zaraz dopiszę, jak duży powinien być pęczek kolendry – czasem trafi się taki od serca i może być za dużo 🙂
Czy kolendra moze byc w ziarnach? Posiadam tylko taka. Doniczkowej nie kupie bo nie zuzyje do niczego, a w peczkach nigdzie nie potrafie dostac. Ewentualnie moze jakis zamiennik? Czy zamiast ziel.soczewicy mozna dodac wiecej czerwonej, a kumin dodac posiekany (w przypadku calych ziaren)? Nie zmieni to za bardzo smaku?
W takim razie zamiast kolendry użyj mnóstwo pietruszki i dodaj jeszcze trochę więcej soku z cytryny. Możesz też pozmieniać soczewicę, ale wtedy zupa będzie miała inną konsystencję – będzie bardziej jak krem z kawałkami ciecierzycy. Z kolei kumin jest tutaj naprawdę bardzo ważny, a posiekany ma kompletnie inny smak niż zmielony – postaraj się więc rozetrzeć go na pył, na przykład przy pomocy wałka 🙂
OMG. Zrobiłam i…nie, nie zjadłam – pochłonęłam całą michę. Jestem wniebowzięta. Nie miałam przypraw w proszku i świeżej kolendry ale nawet drobniutko posiekane dały radę. Ugotowałam nieco mniejsza porcję niż na 8 os., z 1,5l. wody, ale wprowadziłam małą zmianę w swojej zupie: każdą porcję przypraw zwiększyłam o połowę. Wyszła niesamowita <3
O nieee…! ;( Dałem już kumin w całości, bo w przepisie nic nie ma o tym, aby go zmielić…
Hark, to nic, kumin w całości też będzie w porządku 🙂
A czy soczewica w pomidorach się ugotuje? Bo ostatnio mialam problem bo dlugo byla twarda jak gotowalam soczewice z pomidorami
Oczywiście, przecież oprócz pomidorów dodaje się wodę i soczewica wszystko wypija 🙂
Właśnie pałaszuję harirę według Pani przepisu.Powiem jedno-jest niesamowita!!!
Jutro gotuję, ale chyba bez kolendry, bo nie udało mi się dorwać w pęczku – czy gdzieś we Wrocławiu była widziana???… no chyba że z doniczki, ale nie przepadam. Czas posiać swoją.
W Piotrze i Pawle jest kolendra w doniczkach dobrej jakości, polecam 🙂
Przepyszna
Cały dom wypełnił się cudownym zapachem dodanych przypraw, a zupa wyszła naprawdę bardzo aromatyczna 🙂 Choć Harira jest potrawą marokańską do zupy idealnie dopasowały się pszenno-żytnie Roti rodem z kuchni indyjskiej, dziękuję za inspirujący przepis! 😉
Wariacje soczewicowe są moim podstawowym pokarmem w momentach, kiedy nie chce mi się iść do sklepu/nie wiem co chcę zjeść/w ogóle nic nie wiem i trudno zrobić na mnie wrażenie, ale Harirze się to udało! Daktyle jako zagryzka są super, zwłaszcza, że ostatnio eksperymentuję z dodatkiem suszonych owoców.
Bardzo mi i harirze miło w takim razie 😉
Można zastapic przecier np. pomidorami z puszki zblendowanymi ? Pozdrawiam!;)
Można 🙂
najpyszniejsza zupa na świecie! pomidory z puszki zastąpiłam koncentratem pomidorowym i wyszło przepyszne. 🙂 przez cały tydzień żywiłam się tą zupką i nie narzekałabym na kolejny wypełniony w ten sposób, a to bardzo niespotykana przypadłość u mnie.
Przepyszna harira!!! Jakbym znów była w Maroku! Dzięki za przepis!!! 🙂
Zrobiłam wczoraj wielki gar i już niemal nic nie ma. Idealna zupa na zimę, a pomysł z przegryzaniem jej daktylami rządzi! Dzięki!:)
Wygląda niezwykle smakowicie:) A jaka ilość wychodzi z podanych proporcji? W sobotę mam zamiar ją zrobić na imprezie rodzinnej ale to 15 osób i nie wiem jak bardzo skorygować proporcje…:))
Wystarczy jak podwoisz proporcje, jeśli goście będą bardzo głodni to ewentualnie możesz je potroić 🙂
Uwielbiam harrire i chyba sobie zrobie,bo przepis wyglada prosciutki.Mniam,az slinka leci 🙂
Powiem szczerze,zupa fajna aczkolwiek pomimo wszystko ,że dałam wszystkie przyprawy w odpowiednich ilosciach w zupie brakowało głębi,wiec dałam bulion wege i jest super.pozdrawiam.
Ważne jest, żeby używać dobrej jakości przypraw – jeśli są zwietrzałe i tanie, to zupa nie ma odpowiedniego aromatu. Ale cieszę się, że bulion pomógł 🙂
Nie Martuś ,nie są zwietrzałe,tanie też nie były,kupiłam je w sklepie orientalnym,i już jest wszystko ok.:-)powiem jeszcze ,że zrobiłam też dzisiaj pasztet z soczewica i śliwkami,jeszcze nie próbowałam,bo gorący ale pachnie ładnie,chociaż stwierdzam ,ze w tym tygodniu to chyba wybuchnę od nadmiaru soczewicy:-)muszę się chyba z kimś podzielić:-)kupiłam też w końcu wędzoną paprykę jest w Kuchniach Świata,do tej pory nie mogłam dostać.buziaki.Sylwia.
A czy moge prosic o pisanie na ile osob przewidziany jest dany przepis. Zrobilam zupę – jest znakomita! Jedyny problem jest taki, ze to porcja na 6 osób a nas jest tylko dwoje…
Z zupą ciężko jest ocenić ile to porcji – jedni jedzą całą miskę, inni tylko trochę jako pierwsze danie.
Postaram się o tym pamiętać, ale na przyszłość wystarczy spojrzeć ile dodawanego jest płynu do zupy, tutaj są to aż 2 litry, więc to wskazówka, że zupy będzie bardzo dużo 🙂
za pierwszym razem nie miałam kuminu i czerwonej soczewicy 😉 za drugim zrobiłam dokładnie wg. przepisu i różnica w smaku była zauważalna… Bardzo fajne sycące danie, nie wymaga dużo czasu, ja polecam jednak cieciorke z puszki, moja mimo iż długo się moczyła była wyraźnie chrupka i wyczuwalna w całej potrawie, za drugim podejsciem użyłam puszkowanej i wyszło świetnie…
Super przepis! Nie do końca byłam przekonana do tych daktyli, ale bez nich to tylko połowa smaku. Wielkie dzięki, przepis od razu dołączam do moich ulubionych 🙂
Wiem, że na początku te daktyle brzmią dziwnie i ma się ochotę je pominąć – ale jak się już raz spróbuje to wszystko jasne 🙂
Dziękuję za przepis, normalnie niebo w gębie, co ważne smakowała nawet zatwardziałym mięsożercom. Pozdrawiam Marzena
Od soboty piekę i gotuję ze strony jadłonomii (chleb z ziaren, czekoladowe ciasto z tahiną, falafle, chili z gorzką czekoladą, ale harira jest po prostu cudowna, idealne proporcje i te daktyle (?!) do przegryzania – zupa jest po prostu doskonała, idealna gęstość, smak. Przy okazji – karmelizowane orzechy zjadłam sama na dwa posiedzenia. Na tej stronce nie ma złych przepisów. Gratuluję i pozdrawiam. Ela Z
Fenomenalna zupa!! 🙂 właśnie zrobiłam i nie dość, że wygląda obłędnie, smakuje fantastycznie to jeszcze taka rozgrzewająca! 🙂 wielkie dzięki Marto za przepis i teleportację do Maroka! 🙂 PS. czy jak ją zamrożę to nadal będzie taka pyszna? 🙂
zrobiłam wczoraj i na szczęście wystarczy jeszcze na dzisiaj – na szczęście, bo pycha, pycha!
dziękuję Ci bardzo za ten przepis, na pewno będę do niego wracać 😉 a dzisiaj pora na coś słodkiego, trufle z buraczanym pudrem będą 😉
Wyszla swietna, dziekuje za przepis:-)
Przepyszna! W calym domu pachnialo przyprawami 😀 Co bym nie ugotowala z Twojego bloga to wychodzi albo caly gar, alba cala brytfana i jemy 3 dni 😀
I znowu odlot! Troche balam sie tego cynamonu, bo ja z tych, co to cynamon uznaja jedynie do slodkich, ale wyszlo pysznie, idealnie zrownowazone smaki. Jestes wielka!
1 puszka krojonych pomidorów- i moje, może głupie pytanie- jak duża puszka?
Zwykla puszka, 400 g czy 400 ml, najbardziej standardowa 🙂
rewelacyjna zupa, robiłam ją wczoraj. Jedliśmy ja w domu przez dwa dni z chlebkiem naan. Jedna z lepszych zup jakie jadłam. Pycha!!!!!!! Gotujcie ją, bo warto!!!!
przyznam sie… chcialam byc od Ciebie madrzejsza i dodac mniej wody (w wiekszosci przepisow wody jest za duzo, a ja lubie geste zupy ''gulaszowe'' a nie rosoly:)), wiecej przypraw (z reguly podwajam przepisowe proporcje), ale okazalo sie, ze wszystko w tej Twojej zupie jest na miejscu! 🙂 dzieki za to przypomnienie marokanskich wieczorow! 🙂
Cóż jestem tu nowa i raczej nawet nie raczkuje a pełzam w tym temacie, ale zupa była obłędna, szczególnie z migdałami. Ponieważ mieszkam w dosyć małym mieście to nie ma tutaj większości składników a najtrudniej jest dostać świeżą kolendrę, także moja zupa była uboższa o ten składnik ale i tak pyszna. A zaczęło się od tego, że mój mąż postanowił w czasie postu nie jeść mięsa, a ja przy okazji trafiłam na Twoje przepisy przez magazyn Twój Styl. Także zupa cudowna. Próbuję dalej 🙂
Harira to zupa z zapiekanym mięsem wołowym, a tu wyszła zupa wegetariańska:) I nie tak się to robi.
A te zupki na ulicach Maroka to wege są? Da się tam w miarę dogadać, żeby o to dopytać? 🙂 Czy lepiej sobie przygotować parę zwrotów w lokalnym języku?
Ja w maroku tylko bez mięsa napotykałam, a jedliśmy w wielu miejscach 🙂
Harira sprzedawana na ulicy najczęściej jest bez mięsa, ale za gotuje się ją na bardzo mięsnym wywarze – dlatego dobrze jest za każdym razem pytać 🙂
Robiliśmy z facetem moim w zeszły weekend, była obłędna 🙂 W ten weekend będzie powtórka z rozrywki, dla większego grona. Oczywiście nie smakowała aż tak dobrze jak w Maroku, ale gdzie naszym przyprawom z torebek do lokalnych bazarowych.
Własnie zrobiliśmy. Mmmmmmmmmmm HIT. A zimą będzie samkować podówjnie dobrze. Mniam.
Jeśli macie ochotę wyrazić swoją opinię na temat mięsa, zapraszam do wypełnienia anonimowego kwestionariusza. Na podstawie wyników badania powstanie praca dyplomowa. Link do ankiety:
https://docs.google.com/forms/d/1EB6IbhsHwqDQ9TK7w6I_ICp0Aq49Gb4_75nIGIGsKVs/viewform?c=0&w=1
Czy zamiast pomidorów z puszki mogę użyć świeżych?
no właśnie dobre pytanie, w wielu przepisach na tej stronie są niestety pomidory z puszki, a jest to jeden z bardziej niezdrowych i trujących produktów spożywczych (zawiera ogromne ilości bisfenoli), tak więc pytanie o zdrowszy produkt zastępczy jest jak najbardziej na miejscu.
Marta, zamiast pomidorów z puszki śmiało użyj świeżych – obierz je i pozbaw wodnistego miąższu, wtedy zupa wyjdzie doskonale! 🙂
Anonimowy, zawsze można użyć ekologicznych pomidorów krojonych, które często są pakowanie bez użycia bisfenolu i oznakowane BPA Free. Można znaleźć je bez trudu w sklepach z żywnością ekologiczną.
XXX
Marta
Świetna zupa, kolejny hicior w moim domu, dzisiaj dziadkowie spróbują 🙂 Kurczę, ale czad z limonką i z daktylami 🙂 Nie miałam kolendry, więc dodałam więcej pietruszki – jest przesmaczna, tyle się dzieje w tych smakach….
Przepyszna zupa, jak zwykle – z Twojego bloga:) daktyle są fantastyczne, leżały za długo w szafie nieużywane. A tu zniknęły w mgnieniu oka 🙂
bardzo dobra zupa, polecam 🙂
Super, fajnie że ma Pani coraz większe rzesze wielbicieli, sami z żoną często korzystamy z Pani przepisów, szkoda że nie odpowiada Pani na maile … pozdrawiam 🙂
Jest to absolutnie jedna z najlepszych zup jakie w życiu jadłam. A jadłam ich duzo,
Obled, zupa przyprawila mnie o orgazm kubkow smakowych. Nie umiem gotowac, dlatego tez nie kwestionuje cynamonu w zupie badz innych na pierwsze czytanie dziwnych receptur. Ale tylko tych z jadlonomii, by byla jasnosc. Dalam ostroznie plaskie lyzeczki przypraw, nastepnym razem rowniez czubek dosypie. Ugotowalam od razu wiecej cieciorki …. i humus idealny wyszedl wrecz idealny!! Dziekuje przez ogromne D. Anna
Jupiiiii, smakowało mojego mężowi Marokańczykowi (a rzadko chwali!)
Dziękuję za przepis! 🙂 Pełny brzuszek i satysfakcja 100% 🙂
Szkoda , że zadane tu pytania pozostają bez odpowiedzi. Dorzucam do tego worka kolejne : łyżeczka startego na tarce imbiru czy imbiru w proszku ?
Joanne, przepraszam, że tak długo musiałaś czekać na odpowiedź!
Chodzi o łyżeczkę suchego imbiru w proszku 🙂
Ile porcji wychodzi z tego przepisu?
Ile porcji wychodzi z tego przepisu?
Około 6 – 8 porcji!
Wspaniały przepis(może wkrótce wypróbuję). Wiem że to przepis wegetariański ale może ustosunkujesz się do tego co znalazłem na http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,96856,6240568,Kuchnia_Swiata__Harira___marokanska_zupa.html .Jest tam sporo mięsa 😀 a zupa ta sama(przynajmniej nazwa)
A ja dostalam ten przepis od Marokanki. Bez kolendry, za to z kawalkami wolowiny, selera, na zasmazce . Przed podaniem polewa się rozbeltanym jajkiem, ktore się blyskawicznie scina. No i sporo oliwy, a juz w miseczkach po wierzchu sok z cytryny.
Tę zupę wpisuję na listę moich ulubionych dań. Jako świeżo upieczona wegetarianka od dawna nie czułam tak pełnego brzucha i do tego zupa jest tak cudownie rozgrzewająca! Rewelacja! I Love it!
Wlasnie robie zupke, zobaczymy czy bedzie smakowala tak dobrze jak wyglada ����
Co za uczta dla podniebienia. Zupa boska, czekam na opinie moich facetow, bo nie przepadaja za kolendra.. 😉 Dziekuje bardzo za ten przeis.
W moim domu zupa okazała się hitem i nikt nawet nie krzyczał „a mięso gdzie?!” 😀 Ja dodałam wędzonej papryki zamiast słodkiej, może w tym tkwi sukces.
Huhuhu, calkiem ostra wyszła 🙂
Niemniej – godna polecenia!
Pyszna zupa! Mojej rodzinie też smakowała 🙂
Daktyle doskonale pasuja!! Boska zupka. Odrazu mi sie zachcialo do Maroka. Wielkie dzieki za przepis!
Zamiast zielonej soczewicy dodalam fasolke mung. Tez jest super!
Pycha. Czy autorka, lub ktoś z odwiedzających pokusi się o to żeby spróbować określić kaloryczność porcji zupy i ewentualnie z jakimi wartościami odżywczymi mamy do czynienia?
Uwielbiam Twoją Harirę i właśnie po raz kolejny dochodzi w kuchni!!! Nie jestem weganką, ani nawet wegetarianką ale kocham bloga i Twoja książkę miłością wielką.
Przymierzam sie do tej zupy, niestety nie bede miala swiezej kolendry i natki. Czy zupa bardzo na tym straci? Bede wdzieczna za podpowiedz 🙂
Pozdrawiam,
Ania
Zamiast kolendry użyj pietruszki i będzie w porządku, a nawet lepiej niż w porządku 🙂
Potwierdzam. Osobiście bardzo nie lubię świeżej kolendry, dałam więcej pietruszki i wyszło super.
Aromatyczna, rozgrzewająca, sycąca, bardzo smaczna 🙂
Mam dobrej jakości przyprawy, a mimo to, moim zdaniem 1-1,5 bio kostki bulionowej się przydaje. I dodaję 1,5l wody dla lepszej konsystencji.
Koniecznie skropiona limonką!
Rewelacja !!! Bardzo łatwa w przygotowaniu 🙂 smakuje wyśmienicie .
Wspaniała! <3
Chyba w przepisie nie ma dokładnej kolejności, coś zostało pominięte. Kiedy dodać soczewicę czerwoną i zieloną? Czy można zrobić tej zupy zupę krem?
Wszystko jest w przepisie, już podpowiadam, gdzie znaleźć:
3. Na sam koniec dodać soczewice, wszystko porządnie wymieszać i wlać wodę. Dodać 2 łyżeczki soli, posiekaną pietruszkę oraz kolendrę (razem z łodyżkami!).Przykryć, gotować około 20 – 30 minut od momentu zagotowania się wody – czerwona soczewica powinna się rozpaść, a zielona wciąż być w całych ziarenkach. Wtedy należy dodać ciecierzycę i gotować kolejne 2 -3 minuty.
A kiedy wszystko się ugotuje, oczywiście, że można całość zblendować – pysznie smakuje z oliwą, płatkami chili i limonką 🙂
Gotując harirę chyba 5 raz w ciągu miesiąca zauważyłem, że przepis został wrzucony w moje urodziny. Jeśli to nie jest przeznaczenie to ja nie wiem 🙂
To jest przeznaczenie! 🙂
Jadłam kilka razy harirę w restauracji i zakochałam się w tej zupie. Postanowiłam sama ją ugotować. Składniki czekają, cieciorka się moczy a ja nie mogę się doczekać efektu 🙂
Pozdrawiam !
Zupa jest dokładnie taka, jakiej oczekiwałam. Prze pysz na! Dziękuję za przepis 🙂
Zupa przepyszna choć następnym razem dodam 1/3 przypraw. Dla mnie zdecydowanie za dużo. Po tym przepisie już nigdy chyba nie użyje kolendry w ziarnie; dodam, że wcześniej byłam jej fanką ;P
świetna zupa! nasz hit ostatniego tygodnia 🙂 dziękujemy!
W opisie powinno być ostrzeżenie, że nie da się zjeść tylko jednej porcji! ?❤
Zupa bardzo dobra, rozgrzewająca i sycąca. Mam przy tym taką refleksję, że my, żyjąc w północnym kraju musimy się uczyć rozgrzewać od tych którzy żyją na Południu. Trochę zaskakujące prawda?
Dodatek passaty sprawia jednak, że jest trochę zbyt kwaśna. Dlatego dobrze mi smakuje i Wam też radzę tak robić, jeść ją z dodatkiem syropu daktylowego. Wtedy jest naprawdę przepyszna.
A na razie… https://www.youtube.com/watch?v=mvRQtbqLPK8
Dzięki Marta za ten świetny przepis! Ostatnio robię tę zupę średnio raz na tydzień i znoszenie tej paskudnej pogody robi się łatwiejsze, wspaniale rozgrzewa ❤
Na drugi dzień jest jeszcze lepsza!
Dla naszego projektu szkolnego polskich tygodni szukam typowej polskiej potrawy, które mogę sobie wyobrazić, i chce nawet po gotować. Czy sąd Opisane tutaj typowy polski?
Pozdrowienia z Niemiec
Ugotowałam podwójną porcje, jest pyszna!
aż zrobiłam sie głodna 🙂 akurat zamówiłam zapas ciecierzycy z biolovers to jak przyjdzie paczka będę działać. ciekawe czy chłopakowi będzie smakować, on niestety mięsożerny 🙁
Przepraszam, jeśli pytanie głupie, w komentarzach nic nie znalazłam… Czy mogę prosić łopatologicznie, jak krowie na rowie… Jaka ta soczewicy? Taka surowa sucha? Czy w puszce, w zalewie? Wstyd się przyznać ale nigdy nie jadłam ani soczewicy ani ciecierzycy i jest to dla mnie czarna magia 🙂
Laura – taka sucha, prosto z woreczka 🙂 Znajdziesz w sklepach na półkach z reguły obok kasz i ryży.
Hej, zupa zrobiona wczoraj. Bardzo dobra i rozgrzewająca. Limonka i daktyle fajnie ją dosmaczają. Mam tylko pytanie: czy można ją mrozić? obawiam się, że nie przejemy – wyszło mi naprawdę duużo, a wyrzucania jedzenia nie uznaję. Z góry dzięki za odp. pozdrwiam i polecam zupę jak najbardziej! 🙂
Beata, jak najbardziej pakuj do woreczków i do zamrażarki! Po rozmrożeniu jest chyba jeszcze lepsza 😉
Mój słodki jesu ta zupa podana na gorąco i zagryziona daktylem to wrota do niebios.
P.S. Pęczek kolendry zastąpiłam większą ilością pietruszki
Ta zupa jest wspaniala, robie ja zawsze troche inaczej. Dzis z dynia hokkaido i selerem. Pozdrowienia znad miski pelnej dobrej energii <3
Zrobiłam dzisiaj 🙂 Soczewica niesamowicie wchłania wodę, po kilku godzinach mam już raczej „potrawkę” :)) Niemniej, pyszna!
Właśnie kolejny, chyba już trzydziesty gar hariry ugotowany. Odkąd znalazłam ten przepis, na stałe zagościł na moim stole, wspaniała zupa na zimę, nie zliczę chyba ile już przepisów z tej strony i z Twoich książek już przetestowałam i zawsze jest pyyyyysznieeee, mój jadłospis w ponad połowie jest skoponowany przez Ciebie, Czarodziejko z Chochelką 🙂 Pozdrawiam bardzo ciepło i dziękuję za to, co robisz!!!
Dziękuję bardzo za ten wspaniały przepis! Zupa jest przepyszna i zabieram ja jutro na lunch 😉 wyszło sporo, wiec przyjaciele nie będą zawiedzeni lol
Właśnie dziś przygotował ją mój brat „mięsożerca” 😉 i wyszła obłędnie pyyyszna! Będę przepisywać moim pacjentom 🙂
Harira jest super. Byla u nas na stole nie jeden raz. Moj maz talerz Hariry zagryza 200g workiem daktyli 🙂
Zupa wygląda obłędnie! Ale co zrobić jeśli za pietruszką się nie przepada (zmora niedzielnego rosołu z czasów dzieciństwa), a kolendra smakuje jak płyn do mycia naczyń i nawet najmniejsza ilość sprawia, że danie jest niejadalne? 😀 Czy jest jakiś zamiennik, czy lepiej darować sobie tą konkretną potrawę?
Zdecydowanie nie trzeba rezygnować z hariry, możesz po prostu dodać trochę posiekanych listków selera naciowego:)
Marta, czy mogłabyś podpowiedzieć gdzie kupić dobrej jakości kumin , cynamon etc…, bo użyłam do tej zupy takie zwykłe przyprawy z marketu i mam wrażenie , że kumin nie był najlepszy i dodał dziwnego kwaśnego posmaku. Czy takie orientalne przyprawy przesypujesz zawsze do słoiczków?
Marta, SOS, PILNE !!!
Moja koleżanka musi leżeć i to długo, a jeść trzeba. Planuję zawieść jej jedzenie, ale mieszka 200 km ode mnie, więc chciałabym zrobić jej zapasy. Moje pytanie, czy tego typu zupy można zapasteryzować ? Czy pasty i pasztety można mrozić? Ja zupełnie nie mam pojęcia jaki będzie efekt, bo gotuję z jadłonomią, więc wszystko na pniu znika 🙂
Izo, zupy można pasteryzować; pasty można mrozić; a pasztety najlepiej mrozić przez pieczeniem – to jest zrobić masę, włożyć koleżance do keksówek i niech taką keksówkę zamrozi. A potem rozmrozi piekąc w piekarniku, dzięki temu pasztet nie będzie za mokry 🙂
Czy mogę prosić o podanie kcal? Jestem na diecie i nie wiem czy mogę się skusić na coś tak smakowicie wyglądającego 😀
Magdo, przykro mi ale nie jestem dietetyczką i nie czuję się wiarygodna w kwestii liczenia kalorii, nie chciałabym nikogo wprowadzić w błąd – zachęcam do użycia kalkulatora kalorii i policzenia samodzielnie 🙂
Boska zupa. To co lubię najbardziej. Jest gęsta, aromatyczna i pikantna. Wyszła doskonale z tym, że ja musiałam soczewicę gotować dłużej, ok 1h Zjadłam bez daktyli, gdyż nie lubię słodkich dodatków do obiadu, za to z kromką świeżego, razowego chleba. Mniam:)
Szkoda, że info o zmielonych przyprawach jest tylko w komentarzach:( warto to dopisać na samej górze w składnikach, skoro jest aż taka różnica w tych przyprawach, szczególnie w kuminie. Pozdrawiam
Tak, też się na to nadziałem i będę musiał zupę zrobić jeszcze raz…
Przepyszna!!!
Ta zupa jest obłędna ❤
Nie cierpię kolendry w natce – czy można zrobić bez albo użyć nasion?
Zamiast natki kolendry można użyć natki pietruszki 🙂
Czy zupę można mrozić? 6-8 porcji to troszkę za dużo jak gotuje się dla dwóch osób. A z drugiej strony robiąc z pół porcji zostanę z niezużytą pasatą i pomidorami w puszce.
Kasiu, można śmiało zamrozić!
Czy daktyle można dodać wcześniej do zupy zeby sie pogotowąły i zmiękły? jadłam kiedyś taka wersję harriry z lekko rozgotowanymi daktylami ale nie wiem jak to zadziała w tym przepisie 🙂
Nana, pewnie! To bardzo pyszna wersja, potem tylko na wierzch od razu sporo soku z cytryny lub limonki 🙂
Ugotowalem ☺
Cudowny smak. Wpisałem na listę moich ulubionych dań. Polecam
Haluszko, proszę o dodanie w przepisie obiecanej prawie 5 lat temu informacji, żeby kumin (i inne przyprawy) jednak był w formie mielonej.
przepis na zupę jest obłędny -dla mnie idealna na zimowe śniadanie
Istne niebo w gębie! 🙂 Pycha! Zamiast przecieru dodałam koncentrat i trochę wody oraz dużo mniej wody niż w przepisie bo jakieś 1,25l i nie wyszła zbyt gęsta.
Na początku przepisu jest wspomniane, że można zupę jeść np. z makaronem, ryżem albo ziemniakami – czy te dodatki są zamiast ciecierzycy czy dodatkowo do tych wszystkich wymienionych w przepisie?
Pozdrawiam i dziękuję za te wszystkie cudowne przepisy 😀
Madziula, tradycyjnie w krajach Maghrebu dodaje się je to dodatkowo, a nie zamiast ciecierzycy. Ale jeśli wtedy zupa będzie dla Ciebie zbyt sycąca możesz zrobić swoją wersję 🙂
Przepyszne! Mój współbiesiadnik uznał, że może ją jeść codziennie. Po zjedzeniu 3 talerzy, dopytywał się czy coś zostało na jutro. Super!
Czy zamiast mielonego imbiru mogę dodać świeży ? A zamiast wody dodać bulion warzywny ?
Jasne!
Ale narobiłaś mi apetytu 🙂
Czy nasiona kolendry mają być całe czy zmielone?
Kolendre /ziarna/ upraz na pateli i rozetrzyj w mozdziezu 🙂
Wspaniały przepis, dzisiaj będzie robiony! Zastanawiam się tylko ile mniej więcej wagowo powinno być tych soczewic? Mam przeróżnych rodzajów szklanki i kubki, i nie jestem pewna który jest standardowy 🙂
Zrobione z małą zmianą. Dodałem jeszcze makaron. Zupa przepyszna. Przepis bardzo prosty. Pozdrawiam ?
robię raz na dwa tygodnie. ulubiona!!
Z przyzwyczajenia zrobiłam od razu z dwóch porcji i nie mieści mi się w największym garze! :)))
Przepyszna, uwielbiam zupy w tym stylu. Właśnie rozgrzała mnie, gdy za oknem deszcz i wichura. Od razu cieplej i na żołądku i na sercu ?
Dziękuję za przepis ❤
Paskudna 🙁 za kwaśna, mało wyczuwalne przyprawy, oprocz kuminu. Spodziewalam sie wow, ale wyszlo inaczej 🙁
Fajny i szybki przepis! Wyszła przepyszna zupa. Polecam!
Czy dodatek 1/2 łyżeczki szafranu zaparzonego w gorącej wodzie będzie pasował do całości? Został mi z innej wersji hariry, ale zastanawiam się czy tutaj nie zaburzy całości kompozycji. Dodany wraz z płynem z moczenia 🙂