Olej lniany to jeden z moich ulubionych olei – gęsty, złocisty, o wspaniałych orzechowym aromacie. A w dodatku to olej od wieków używany w Polsce, który odegrał wielką i pyszną rolę w rozwoju kuchni polskiej.
Olej z siemienia lnianego, czyli właśnie olej lniany, to jeden z najcenniejszych polskich olei. Przez wieki wykorzystywany był w celach leczniczych, a także jako dodatek do ziemniaków, ryb i warzyw serwowanych na chłopskich stołach. Dzięki swojemu wyraźnemu, zdecydowanemu smakowi był także używany jako okrasa we wszystkie dni postne, jak pisała Hanna Szymanderska Ściśle post zachowywała prosta ludność; jeśli jedzono ryby – to tylko gotowane i przyprawiane nie masłem, a olejem z siemienia lnianego, konopnego, z orzechów, maku, rzepaku lub słoneczników. Do dzisiaj olej lniany pojawia się w sklepach przed świętami, często w małych butelkach z napisem Olej Wigilijny, a w wielu regionach przygotowuje się tradycyjne wigilijne potrawy z jego wykorzystaniem, jak chociażby kapusta z olejem lnianym czy śledzie korzenne, o których w zeszłym roku pisałam przy okazji przepisu na korzenne boczniaki. A w dodatku ten złoty olej cudownie komponuje się ze słodkimi, pieczonymi burakami.
wersja do druku
Sałatka z buraków i granatu z olejem lnianym
- Czas przygotowania: 30 minut + 60 minut pieczenia 30M
- Stopień trudności: trudne
Składniki na 2 porcje:
Składniki na sałatkę:
3 duże buraki
1 kwaśne jabłko + 1 łyżka soku z cytryny
1 owoc granatu
2 laski selera
1 łyżka rodzynek
1 łyżka płatków migdałowych, lekko podprażonych na suchej patelni
Składniki na sos:
2 łyżki oleju lnianego, używałam Oleofarm
1 łyżka miodu lub syropu z agawy
2 łyżeczki soku z cytryny
sól i czarny pieprz
Przygotowanie:
- Piekarnik rozgrzać do 220 stopni. Buraki wyszorować, osuszyć i owinąć w folię aluminiową, następnie włożyć do piekarnika i piec przez 40 – 60 minut. Im dłużej buraki będą się piec tym będą słodsze i bardziej soczyste.
- Kiedy buraki się upieką, rozwinąć je z folii i ostudzić. W tym czasie przygotować pozostałe składniki: jabłka obrać, pokroić na ćwiartki, a następnie każdą ćwiartkę pokroić na cienkie plasterki i skropić sokiem z cytryny; seler pokroić na cienkie plasterki, a z granatu delikatnie wydłubać pestki. W szklance wymieszać wszystkie składniki sosu.
- Ostudzone buraki obrać i pokroić na ósemki. Połączyć je jabłkami, selerem oraz sosem i delikatnie wymieszać. Na koniec przełożyć wszystkie składniki na talerz, obsypać granatem oraz płatkami migdałowymi.
Spróbuj innych potraw z tymi składnikami:
Przepis z bloga Jadłonomia:
https://www.jadlonomia.com/przepisy/salatka-z-burakow-i-granatu-z-olejem/
Wygląda apetycznie 😉
Buraki, granat i olej lniany <3
A ja pochwalę się przesyłką, a w niej:) książka!!! Nie liczę na Mikołaja, sama sobie sprawiłam niespodziankę:))) Pyszna ta Twoja książka. Ech, brakuje tylko autografu:) Joana
Joasia, bardzo się cieszę, że się podoba! 🙂
Wygląda smacznie 🙂 Musze spróbować w domu, hehe 😉
Mam ten olej w domu, wspaniały do wszystkiego przez cały rok 😀
Laski selera? mowa o selerze naciowym?
Tak 🙂
Wyglada super, tylko po co tyle oleju lnianego? Oleje, nawet te "dobre" są zalecane w minimalnych ilosciach. Pozdrawiam
Można dodać mniej, ale z podanych proporcji wychodzi duża miska sałatki – 2 łyżki na taką ilość warzyw to naprawdę nie dużo 🙂
Pysznie się prezentuje.
Ta sałatka musi być pyszna. Wygląda na soczystą i chrupiącą. Do tego buraczki dające wytrawny smak i mój ulubiony olej lniany. Ślinka mi cieknie mimo, że jestem objedzona burgerami z fasoli.
Czy może być olej lniany budwigowy? Taki aktualnie posiadam, czy ten oleofarm ma inny smak?
Może być, wszystkie oleje lniane smakują podobnie 🙂
Zrobiłam na babską imprezę. Wszystkie byłyśmy zachwycone.
Jak dla mnie jest trochę zbyt słodka, ale kompozycja smaków bardzo dobra 🙂
Iwetto, wszystko zależy od buraków – może Twoje były wyjątkowo słodkie i soczyste, wtedy możesz skropić gotową sałatkę dodatkową porcją soku z cytryny 🙂
Planuję zrobić sałatkę na imprezę – proszę podpowiedzieć -te buraki można dzień wcześniej przygotować?
Jasne, buraki możesz upiec nawet 5 dni wcześniej! 🙂
Super! Dziekuje
A myślałam, że nie lubię oleju lnianego! PYCHA! 🙂
Właśnie się nią zajadamy. Pycha! Moja dwu i pół letnia córka w końcu przekonała się do buraków. Dziękuję za inspirację.
a ja mam złe doświadczenia z olejem lnianym- jest bardzo gorzki! dodany do czegokolwiek
zabijał smak, gorzkość aż szczypała w język… Tak jest, czy źle trafiłam? Nie był przeterminowany…
Olej lniany ma delikatny goryczkowaty posmak. Ale bardzo szybko jełczeje i robi się gorzki. Dobre oleje lniane mają bardzo krótkie terminy przydatności i zawsze nawet przed otwarciem powinny być przechowywane w lodówce. Obawiam się że Twój olej po prostu się zepsuł.
a czy można jakiś inny olej? czy jak nie lniany to bez sensu?
Olej lniany sprawdza się tu najlepiej – ewentualnie może to być olej z orzechów lub dobra oliwa z pierwszego tłoczenia.
Fantastyczna sałatka, stała się przebojem wśród znajomych. Teraz czeka ją debiut na rodzinnym, świątecznym stole. Wróżę nam sukces:)
Rozumiem, ze chodzi o seler naciowy tak? P.S> Ksiazka doszla! Czasu brak na razie na zaglebienie sie w lekturze niestety!
Tak, chodzi o seler naciowy – mam nadzieję, że w czasie świąt uda się spokojnie do niej zajrzeć! 🙂
Bardzo dobry przepis:) też zrobiłam, ale wolę inny olej lniany. U mnie olej lniany jest produktem niemal obowiązkowym 🙂 stosuję od paru lat niezmiennie ten olej http://www.zdrowy-olej.pl/olej-lniany-tloczony-na-zimno-0-5-l.html – moim zdaniem dużo lepszy niż oleofarm
Niestety nie mam piekarnika czy można ewentualnie je ugotować czy to zmieni diametralnie smak sałatki ?
Ola, spróbuj ugotować je na parze – wtedy będą prawie tak samo dobre. Wystarczy zwyczajny garnek i metalowy durszlak 🙂
Sałatka smaczna, tylko po co obierać jabłka, skoro najzdrowsze są ze skórką?
Bogna, ja też uwielbiam skórkę od jabłka – dlatego jak kto lubi! 🙂
Surówka jest po prostu pyszna
A czym można zastąpić seler naciowy?
Nigdy nie wpadłabym na takie połączenie, ale… jestem właśnie „po” tej sałatce. Mogę powiedzieć jedno… było naprawdę pysznie! Świetne połączenie. Migdały, granat i burak… kto by pomyślał, że to będzie tak super smakować?
Nie wiem skąd czerpiesz inspirację, ale… jesteś w tym naprawdę dobra. Nigdy nie pomyślałabym, że można tak zestawić produkty :-). Ekstra!
A tak trochę sezonowo-zimowo, to co można zamiast granata?
Prawdziwa bomba witamin! I do tego ten cudny kolor! No i smak oczywiście. 🙂 Ta sałatka jest genialna! 🙂