Pesto brokułowe


Przyznam się wam do czegoś – to pesto, to jedna z najlepszych rzeczy, jakie ostatnio zrobiłam. Do jego przygotowania wystarczy garść składników i kilkanaście minut, a co najważniejsze zużywa się w nim całego brokuła razem z łodygą, a nie jak zawsze tylko jego zielone różyczki.

Łodyga brokuła jest jadalną i przepyszną częścią, którą najczęściej zupełnie niesłusznie marnuje się wyrzucając ją do kosza. Przyczyną niechęci do brokułowej łodygi prawdopodobnie jest to, że w przeciwieństwie do delikatnych różyczek jest twarda i zdrewniała, jednak wystarczy cienko ją pokroić, a następnie zblanszować, aby była równie miękka i smaczna jak reszta tego zielonego warzywa. Dlatego poniżej przygotowałam prosty przepis na pesto, w którym zużyjecie całego brokuła nie marnując ani kawałka. Pesto chrupie migdałami, ma intensywnie czosnkowy aromat przełamany dodatkiem pietruszki i cytryny, najlepiej smakuje z ulubionym makaronem, z pieczonymi warzywami lub na dobrym chlebie – jednak lojalnie was uprzedzam, że jest tak dobre, że najczęściej połowę wyjada się wprost z miski.

wersja do druku

Pesto brokułowe

  • Czas przygotowania: do 30 minut 30M

Składniki na jeden słoik:

1 brokuł
⅔ szklanki oliwy z oliwek
1 szklanka migdałów
3 – 4 ząbki czosnku
2 łyżki natki pietruszki
4 łyżki płatków drożdżowych, do kupienia tutaj  (można pominąć, ale warto je zdobyć)
mały kawałek świeżego chili lub szczypta suszonego
łyżeczka skórki otartej z cytryny
sól i pieprz

Przygotowanie:
  1. Rozgrzać dużą patelnię, wysypać na nią migdały i prażyć przez około minutę do czasu, aż zaczną pachnieć. Odstawić do przestudzenia.
  2. W dużym garnku zagotować wodę ze szczyptą soli. W międzyczasie różyczki brokuła odciąć, a pozostałą łodygę obrać z twardej skórki i pokroić na cienkie plastry. Kiedy woda zacznie się gotować, dodać przygotowanego brokuła i poczekać, aż zagotuje się ponownie – gotować 3 minuty od czasu zawrzenia, następnie delikatnie odcedzić i szybko przelać zimną wodą. Dzięki temu brokuł zachowa swój piękny, zielony kolor.
  3. Tak przygotowanego brokuła dodać do naczynia blendera razem z uprażonymi wcześniej migdałami oraz resztą składników i krótko miksować na pesto. Doprawić do smaku solą i pieprzem, przełożyć do słoika i przechowywać w lodówce do 10 dni. Doskonałe do makaronu, kanapek lub sałatek.

Spróbuj innych potraw z tymi składnikami:



  1. Z miłości do brokułów i do mojego nowego moździerza, dzisiaj zrobię, bo mam wszystko czego wymaga przepis. Ciekawe czy uda mi się ręcznie utrzeć!
    Marta, używałaś płatków drożdżowych z melasą/słodem? Duża jest różnica w smaku między nimi a tymi z samych drożdży? Skłaniasz się bardziej ku którymś?

  2. płatki drożdżowe tak naprawdę wcale nie są zdrowe i niepotrzebnie je polecasz, dla osób, które mają przerost candida (a takich jest miliony, nawet nie wiedzą o tym) to prawdziwy gwóźdź do trumny

    • Agi, bardzo proszę o nie straszenie niesprawdzonymi informacjami 🙂
      Płatki drożdżowe to suszone płatki nieaktywnych drożdży, co oznacza, że są to drożdże niepracujące i płatki są bezpieczne dla osób cierpiących na kandydozę 🙂

    • ale skorka migdalow zawiera skladniki blokujace wchlanianie dobrodziejstw migdalow. obierac. i nie prazyc bo temperatura tez niszczy te dobre tluszcze… najlepiej zalac na noc zimna filtrwana woda i rano skorka schodzi bez trudnsci.

  3. własnie dlatego pisze, że można je omijać. a ludzie z candidą często ignorują swój problem i zajadają się słodyczami, wiec takie płatki to naprawdę wcale nie róznicy nie robią, no chyba, że ktos na powaznie przestrzega diety antygrzybicznej to sam ma świadomośc co szkodzi a co nie, ponieważ jest w temacie dokształcony, jednak czasami mozna miec świadomośc schorzenia a mimo wszystko ignorować dietetyczne wskazówki … dla zdrowych ludzi płatki drozdzowe nie są zbrodniczo niezdrowe, tak jak ciasto do niedzielnej kawy, wiec nie widze potrzeby podnosic alarmu i robic "wiele hałasu o nic" 🙂

    • Płatki drożdżowe to suszone nieaktywne płatki drożdży – są to drożdże nieaktywne, czyli niepracujące i bezpieczne dla osób cierpiących na kandydozę. Tak jak piszesz, też uważam, że nie należy wpadać w panikę  i podchodzić rozsądnie do różnych teorii na temat zdrowych i niezdrowych produktów 🙂

    • Marta, te płatki są nieaktywne w przeciwieństwie do drożdży aktywnych. ALE zawierają formy przetrwalnikowe drożdży co oznacza że nie powodują natychmiastowej fermentacji ale jednak… więc to nie do końca tak. Nie poleca się ich ludziom z problemami jelitowymi. Żaden z moich lekarzy ich nie polecał. Zwłaszcza na candidę (również w dysbiozie jelitowej, chorobie Crohna, zespole jelita drażliwego itd itp)…

  4. Brokuły mmmm pycha w mojej kuchni produkt numero uno 🙂 dodałabym odrobinę kuminu ponieważ brokuł gotowany powoduje wzdęcia. Drożdże są cennym dodatkiem w naszej diecie ale nie dla wszystkich. Na pewno nie polecała bym osobom odchudzającym się, zawierają witaminy z grupy B które wzmagają apetyt.Przepis super,pozdrawiam 🙂

    • Właśnie witaminy B podkręcają metabolizm i bez nich (w szczególności bez witaminy B6) trudno schudnąć, więc nie wiem, skąd ta dziwna teoria powyżej.

  5. w pieczywie (na drożdżach) i cieście drożdżowym po upieczeniu drożdże również stają się nieaktywne, a jednak owe produkty są zabronione dla osób z przerostem candidy, drożdże w każdej postaci, nawet nieaktywne są pożywką dla candidy, więc osoby chore nie powinny spożywać żadnych produktów z ich dodatkiem

  6. Fascynuje mnie, jak już na któryms z kolei blogu kulinarnym, który czytam, co i raz znajduje się ktoś, kto wiesza psy na autorce za to, że sam nie może jeść tego, co ona poleca… Ludzie, dorośli jesteśmy, przynajmniej taką mam nadzieję, i jak coś wam szkodzi, to po prostu nie jedzcie! Ale to nie znaczy, że nikt ma nie jeść. Niektórzy nie mają Waszych schorzeń i mogą. Niektórzy są chorzy, ale smaczne jedzenie jest dla nich ważniejsze – też ich prawo! Jak macie kłopoty zdrowotne, to polecam dietetyka, a nie wyżywanie się na autorach blogów. Moje dziecko jest na diecie bez cukru, mleka i glutenu, ja bezglutenowa i jakoś żyjemy. Jak nam przepis pasuje, to wykorzystuję, jak nie, to zmieniam albo omijam. Proste. Nie wymagam od Marty, żeby przestała jeść gluten i czekoladę na konto moich problemów.
    Ewelina

    • Brawo dla Eweliny. Zgadzam sie w zupelnosci. Co ma piernik do wiatraka? Orzechy sa bardzo zdrowe, ale moga zabic osobe z alergia… czy to znaczy ze nie wolno reszcie swiata o nich wspominac?

  7. Brokuł jako przedstawiciel kapuścianych jest bardzo polecany w diecie przeciwnowotworowej. I jak smacznie:-) W tym tygodniu na talerzu…mniam

  8. Marta, a jak zagłosować na Twój blog? Nie widzę po wejściu na stronę "Blog roku" i wyświetleniu Jadlonomia.com nie widzę gdzie mam zagłosować…

    • Ojej, dzięki, dzięki, dzięki wielkie! 🙂
      Niestety jeszcze nie można głosować, chociaż baner musi wisieć na stronie – głosować można będzie od 30.01, na pewno przypomnę też o tym na FB i na blogu 🙂

  9. robiłam podobne i byłam zachwycona, chętnie wypróbuję nową wersję z pietruszką, cytryną i migdałami 🙂 a tak z ciekawości – jakiego smaku dodają płatki drożdżowe?

  10. Witam, dopiero niedawno po raz pierwszy weszłam na tę stronę (dowiedziałam się o niej dzięki publikacji w Twoim Stylu) i skorzystałam już z kilku przepisów, ale ten to jest naprawdę rewelacja 🙂 Szczególnie po dodaniu skórki cytrynowej pesto jest świetne… dziękuję!

  11. Cudo!! Polecam użyć podwójnej ilości składników. U mnie połowa zniknęła zanim zdążyłam przełożyć do miski 🙂

  12. pesto jest przeepyszne! choć brokuł nie należy do moich ulubionych warzyw w tym wydaniu na prawdę da się lubić 🙂 tylko jest baardzo czosnkowe więc lepiej mieć to na uwadze przed konsumpcją :D, następnym razem dodam nieco mniej czosnku bo wątroba mi dęba staje..

    przepisuję do mojej książki z przepisami i będę powtarzać!
    (5+ za wygląd- bardzo apetyczne)

    Marta

  13. Pierwszy raz w życiu słyszę o takich płatkach – człowiek się uczy całe życie, hehe 😉 a przepis wypróbuję baaardzo szybciutko 😉 Mięsko uwielbiam, ale zostaję!! Same pyszności :)) Gratuluję pięknej strony i pozdrawiam 🙂

  14. Brzmi apetycznie. Przepis wybróbuję jutro, bo okazuje się, że nie mam wszystkich składników. Zastanawiam się jedynie nad prażeniem migdałów/pestek itp. Czytałam niedawno, że prażenie jest niezdrowe. Zastanawiam się jednak, czy dotyczy to również domowego prażenia? Słyszeliście coś na ten temat?

  15. Zrobilam dla kolezanek w pracy, rewelacja, przepis poszedl w swiat. Jadlysmy z pelnoziarnistym fettucine. Jedyna zmiana byla taka, ze zamiast dac tylko migdaly dalam pol na pol migdaly i orzeszki pini.

  16. Wygląda przepysznie! 🙂 a czy można zamrozić to pesto? chciałabym poczęstować nim na odległość – mrożenie ratowałoby ten zamiar! 🙂

    • Płatki drożdżowe to zupełnie co innego – to nieaktywne, sproszkowane drożdże. Nie można ich niczym zastąpić ale ewentualnie można je pominąć:)

  17. Prazone migdaly to istne objawienie – musiałam zrobić dodatkowa porcje! Pesto smakowalo mi najbardziej następnego dnia – wrzucilam je na chwile na patelnie z resztkami spaghetti z poprzedniego dnia. Dzięki za Jadlonomie! Paulina

  18. Dopiero kilka dni temu odkryłam Twojego bloga, a już jestem zakochana po uszy w tych przepisach 🙂 Przejrzałam wszystkie, od samiutkiego początku. Wczoraj zrobiłam rozpustny budyń czekoladowy – cudowny! A dzisiaj na obiad było to pesto. Jest fantastyczne! Dodam, że nie jestem wegetarianką, ale chciałabym maksymalnie odstawić mięso i czuję, że dzięki Twojemu blogowi mam na to ogromne szanse 🙂 Pozdrawiam serdecznie!

  19. zrobiłam zmodyfikowana wersję (m.in. pekany zamiast migdałów i zapomnialam o czosnku, w zamian za to dodałam suszone pomidory z zalewy) ale i tak wyszlo bombowo!!!! Pesto z brokuła jest po prostu fantastyczne!! Dziękuję! Masz świetne pomysły!

  20. Bardzo fajny przepis, dziękuję 🙂 Następnym razem dodam mniej ząbków, bo wciąż je czuję…

  21. Wpadłam tu, bo szukałam przepisu na zupę brokułową, zmodyfikowałam i wyszła boska 😉 No i moje olśnienie, od dziś zjadam całego brokuła. Dzięki 😉

  22. Wlasnie zrobiłam ! Rewelacja ! Trzy ząbki czosnku spokojnie wystarczą jak na mój gust, bo ja zrobiłam z czterech (dość sporych) i jest mi zbyt czosnkowo:)
    Wczoraj odkryłam ten blog i jestem zachwycona!
    Ide robic rosół i babkę buraczaną ! 🙂

  23. Fantastyczny sposob na odmienienie brokula, u mnie troche inaczej bo z pieczonym czosnkiem- niestety surowy, jest zabojczy dla mojego organizmu -, ale tez wybornie. Moj significant other tez byl zachwycony 😉

  24. Czytając komentarze zrobiłam z nadzieją, że będę równie zachwycona. Niestety, choć lubię brokuła, ta pasta jakoś mnie nie urzekła. Pierwszego dnia z makaronem było ok, ale już następnego taka sobie. Kiedyś jeszcze powtórzę ten przepis jak zdobędę płatki drożdżowe, może to w nich cały sekret.

    • Bez płatków drożdżowych to nie to samo, płatki drożdżowe są naaaaajlepsze!Od czasu jak je kupiliśmy to robimy to i inne pesto kilka razy w tygodniu 🙂

    • Zgadzam się z przedmówcą – cały sekret tkwi w płatkach drożdżowych! Dodają wspaniałego, intensywnego aromatu. Bez nich to zupełnie nie to samo, dlatego tak namawiałam, żeby się w nie zaopatrzyć 🙂

  25. Hej! Chciałabym zakonserwować te pesto. Jak według Ciebie będzie najlepiej? Zapasteryzować słoik można? dzięki!

  26. Kupiłam niedawno płatki drożdżowe w eko sklepie, ale w ogóle nie pachną, o aromacie w potrawach nie ma mowy – jakbym nic nie dodała. Może trafiłam jakieś felerne?
    Mam dość dużego brokuła – czy podwoić do niego składniki, czy też robiłaś to pesto z dużego?

    Kasia

    • Kasia, jeśli płatki nie mają smaku, to na pewno jest coś z nimi nie tak. Jak wygląda opakowanie? Jest na nim nazwa firmy?

      A jeśli brokuł jest dużo możesz śmiało podwoić składniki 🙂

  27. Ostatnio "obrodziło" u mnie brokułami, więc naszła mnie chęć na przygotowanie pesto z poczwórnej ilości brokułów. Będzie to jednak mój debiut :). Obawiam się, że do pojutrza płatki drożdżowe nie dadzą rady do mnie dotrzeć. Czy dobrze rozumiem że stwierdzenie "cały sekret tkwi w płatkach drożdżowych" oznacza że zastąpienie ich parmezanem zniszczy do cna zamierzony smak pesto, czy na potrzeby wersji nie wege dałoby radę z parmezanem? Czytałam przepis i wszystkie komentarze, ale dostałam oczopląsu i jakoś nie jest do dla mnie jasne :(.
    Jaka mniej więcej waga brokułów jest przewidziana na zamieszczone w przepisie proporcje – teraz wielkość brokułów jest tak różnorodna, że nie wiem jak to spasować :(.

  28. Niebo w gębie!!! Mój mąż nie znoszący brokuła był zachwycony smakiem – połączenie ze skórką cytrynową to niebiański smak. Jedna z najlepszych past jakie w życiu jadłam!

  29. Dziś wykonałam pesto, jako pierwszy przepis ze strony.
    Zamiast oliwy dodałam oleju z orzechów włoskich, który podbija smak migdałów.
    Wyszło naprawdę pyszne jako pasta z makaronem kukurydzianym.
    Dziękuję za pomysł na pyszne danie 🙂

  30. Zrobiłam właśnie, ale w małymi modyfikacjami. Użyłam oleju z pestek winogron, nie dodałam chilli, a pietruszki połowę tyle, ile jest w przepisie. Mimo to, pesto wyszło PRZEPYSZNE! Nigdy nie zawodzisz <3

  31. Mam pytanie. Czy zblanszowanego brokuła można zastąpić pieczonym? Czytałam, że tak jak kalafiora, brokuła również można piec, stąd moje pytanie 😉

    • Aneta, brokuły można piec, ale nie zyskują takiego aromatu, jak pieczony kalafior. Pesto na pewno będzie smaczne, ale nieco inne od oryginału.

      • Aaa to nie będę kombinowała 🙂 myślałam, że może podobnie do kalafiora lepszy jest pieczony, bo takiego jeszcze nie próbowałam. Dzięki wielkie! 🙂

        • Jak chcesz pokombinować to wyposaż się w dzikie brokuły – te są pyszne mocno zgrillowane lub krótko pieczone 🙂 Powodzenia!

  32. Droga Marto! Dziękuję Ci za ten przepis! Jest absolutnie fantastyczny. Uwielbiam pesto wszelkiego rodzaju, ale to to po prostu poezja.
    Przy okazji dziękuję za tego bloga. Jestem wegetarianką już od kilku lat, ale, chociaż kocham gotować, czasem brakuje mi pomysłów. A Twoje przepisy są niesamowitą inspiracją. Zachwycają nawet moją mamę, zagorzałą mięsożerczynię. Więc po raz kolejny: wielkie dzięki

  33. Przepis swietny! Zredukowalabym natomiast liczbe czosnku – 3 zabki jak dla mnie to bylo zdecydowanie za duzo, juz nie wspomne o tym ile sposobow musialam wyprobowac na czosnkowy oddech.. 🙂

  34. Mogłabyś zmniejszyć ilość tego czosnku, przy 4 ząbkach to było tak obrzydliwe, że miałam odruch wymiotny próbując to zjeść :/ Tyle drogich składników, oliwy i migdałów, a wszystko musiałam wyrzucić, chociaż nienawidzę marnować jedzenia. Słabo.

    • Moniko, bardzo mi przykro, że pesto było tak czosnkowe 🙁 Nie trzeba było go wyrzucać, jeśli jeszcze gdzieś je masz to wystarczy dorzucić do niego kilka gałązek pietruszki i trochę cytryny, smak czosnku zniknie.

  35. Ten przepis to kompletna porażka i niewypał. Proporcje masakra dałam połowę z zalecanego czosnku a i tak nie dało się zjeść. Pierwsza od lat potrawa, którą musiałam wyrzucić do kosza.

  36. Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Spróbuj również:

Wszystkie ciastka na tej stronie są zupełnie wegańskie!

Jadłonomia dba o Twoje dane i wykorzystuje pliki cookies w celu zapewnienia poprawnego działania strony internetowej (cookies techniczne). Dodatkowo prosimy Cię o zgodę na używanie cookies dla personalizacji treści i doskonalenia Jadlonomii (cookies analityczne). Więcej na ten temat możesz przeczytać w Polityce prywatności i cookies.

Zgodę możesz wycofać w dowolnym momencie w ustawieniach przeglądarki, ale wyłączenie cookies technicznych może skutkować niepoprawnym funkcjonowaniem naszej strony.