Ostatni przepis na łososiową marchewkę vel marchewkowego łososia vel marchewkowego gravlaxa chyba bardzo się Wam spodobał. Klikaliście w niego tak często, że znowu wieczorem na pół godziny padły serwery. Dlatego postanowiłam podzielić się z Wami pomysłami na to, co zrobić z gotowym marchewkowym łososiem i jak podać go na Sylwestra na trzy różne sposoby.
Łososiową marchewkę najbardziej lubię podawać na dużym półmisku, a następnie zgarniać na talerz dokładnie tyle, ile mam ochotę. Ale nie jest to zbyt praktyczne w Sylwestra – oczami wyobraźni widzę cały stół i dywan w marchwii – dlatego poniżej przygotowałam moje trzy ulubione połączenia z marchewkowym łososiem w roli głównej. Potraktowałam ją jak gravlaxa i połączyłam z tradycyjnymi dodatkami takimi jak koper, chrzan, buraki oraz pumpernikiel. Dlatego nie traktujcie poniższego wpisu jak nowego przepisu, ale raczej jako garść inspiracji i kolejny powód, żeby zrobić łososiową marchewkę jeszcze przed Sylwestrem.
A uprzedzając Wasze pytania – moja ulubiona wersja to zdecydowanie łososiowa marchewka na ogórkach
❤️
Jak zwykle sztos! 😉
Ooo nowe pomysły na smakołyki 😀
Wygląda rewelacyjne i wręcz można zaskoczyć się smakiem „marchewkowego nie-łososia”, bo do złudzenia przypomina rybkę! Pomysły są świetne, szczególnie ten z imprezowymi ogórkami. 🙂
Najbardziej podoba mi się połączenie z pastą z pieczonych buraków <3 Dzięki, że sukcesywnie wprowadzasz nowe smaki i kolory do mojej kuchni!
Szkoda , że tak późno zauważyłam, byłoby jak znalazł na sylwestra ;( Ale zdaje mi się , że widziałam kiedyś zdjęcie w food forum i tak mi się skojarzyło, więc tym bardziej zrobię !
Marta, kocham Cię za wszystkie przepisy! 🙂
W pierwszym momencie jak spojrzałem na zdjęcie, to byłem przekonany, że to jest łosoś, jednak coś mi tutaj nie pasowało. Myślę, że sporo osób dałoby się na to nabrać hehe
To wygląda niesamowicie! Koniecznie wypróbuję 🙂