Pojawia się na samym początku wiosny i rośnie aż do końca maja. Jednak, mimo że sezon trwa tak długo, polowanie na czosnek niedźwiedzi przypomina poszukiwanie świętego Graala – zbieranie go w lasach jest nielegalne, na straganach pojawia się od święta, a w marketach nikt o nim nie słyszał.
Mimo tych wszystkich trudności warto postarać się i wyśledzić czosnek niedźwiedzi – czasem sprzedają go działkowicze, dobrze zaopatrzone stragany lub przydrożni sprzedawcy handlujący ziółkami i natkami wokół placów targowych. Jeśli jednak nie macie temperamentu detektywa, możecie poszukać w Kauflandzie, gdzie podobno w sezonie pojawia się dość często lub zamówić go w Vegepacku. Ta ostatnia opcja jest na pewno najwygodniejsza i najszybsza, ponieważ wystarczy zamówić czosnek przez internet do wtorku, a wtedy w czwartek lub w piątek zostanie dostarczony pod Wasze drzwi przez kuriera. Potem tylko garść liści czosnku, garstka pestek dyni, dobry olej, przyprawy, rach – ciach i najlepsze majowe pesto gotowe.
P.S. Biorąc pod uwagę to, jak ciężko jest znaleźć czosnek niedźwiedzi, ja zawsze zaopatruję się w bardzo dużą ilość i produkuję hurtowe ilości pesto. Potem przekładam je do małych, plastikowych pojemników i mrożę – po rozmrożeniu smakuje równie dobrze i wspaniale wzbogaca smak wielu zup, kremów, makaronów czy gulaszy.
Dzieki za przepis.
Juz wiem gdzie pojde na jutrzejszy spacer 😉 (tutaj, w Anglii, nie jest to roslina chroniona)
Pozdr
A czy można dodać suchego czosnku bo akurat taki mam w szafce? Jeśli tak, to ile? Pozdrawiam
Niestety, pesto robimy tylko ze świeżych ziół – suszonym możesz doprawić krupnik, albo dodać do twarożku z nerkowców: http://www.jadlonomia.com/2014/04/twarozek-roslinny-z-czosnkiem.html
Spróbuję:)
Można kupić do posiania, jeśli ktoś ma gdzie posiać. Sieje się jesienią.
Potwierdzam, jeśli tylko ma wilgotne i ciemne miejsce świetnie rośnie! 🙂
Ja akurat nie mogę znaleźć… Szkoda, ale przepis super!
dzięki za wspaniały przepis:) jutro idziemy z moim psem nad rzekę rośnie tego tam od groma:) pozdrawiam
Je mieszkam obecnie w Szwjcarii i rosnie u nas na wygorzach:) ja robie z niego salatke:) https://www.youtube.com/watch?v=3SlJCuugN3k na pesto tez sie na pewno fantastycznie nadaje:) a co do pesto z roznych rzeczy, ja bardzo lubie pietruszkowo-rukolowe (tez nakrecilam przepis). Moja salatka z czosnku jest nie dla Ciebie rzez dodatek domowej ricotty, ale mozna go pominac. Natomiast polecam wlasnie taki cytrusowy dressing..Pozdrawiam prowadzaca jednego z moich ukochanych blogow, mimo ze jestem miesozerca:) I przepraszam, ze tak pozno zaczynam komentowac, bo czytam jCie uz od lipca:)
Mam mam u siebie w ogródku:) Przybył dobrych kilkanaście lat temu, przeżył różne traktowanie (ludzi co to nie wiedzieli co to jest za "trawa";) hi hi hi:)) ale przeżył i mam go teraz w zasięgu nie tylko wzroku:)) Uwielbiam!!:) Serdeczności ślę:)
Ja też sobie posadziłam czosnek na ogródku i wszyscy myśleli, że to konwalie 😉
Droga Marto, mogłabyś polecić jakieś fajne miejsca we Wrocławiu, gdzie można zaopatrzyć się w warzywa i zioła prosto z czyjegoś ogródka? Jakiś targ warzywny? Ślę uśmiechy i pozdrawiam! 🙂
Hmmm, nic takiego nie przychodzi mi do głowy! Mój ulubiony warzywniak jest na Kraszewskiego, lubię też plac targowy w Leśnicy i nowy bazar, który otwiera się czasem na Placu Nowy Targ. A na Kraszewskiego jest nawet czosnek niedźwiedzi 🙂
We Wrocławiu kupicie również na Krzyckiej. B.dobrze zaopatrzony warzywniak ☘
Dziękuję! Jutro biegnę po czosnek i robię pesto <3
W każdą sobotę rano na bazarze Krótka Droga, obecnie w miejscu zwanym Brzuch Centrum Trawienia Wizji, Białoskórnicza 26. Ekologiczne produkty prosto od rolników.
W Bielanach są Ogrody Ziołowe. Mają setki ziół, samej mięty chyba ze 20 rodzajów, czosnek niedźwiedzi też. Sprzedają też przez internet, ale warto się przejechać na Bielany, bo właściciele dużo opowiadają ciekawostek o swoich ziołach
Czym ewentualnie zagęścić jeśli nie mogę jeść drożdży/ płatków drożdżowych?
Płatki drożdżowe są bezpieczne dla osób, które mają kandydozę lub z innych powodów nie mogą jeść drożdży, ponieważ do nieaktywne, ususzone drożdże: http://www.livestrong.com/article/486965-will-nutritional-yeast-contribute-to-candida-infections/
Ale jeśli mimo wszystko nie masz ich pod ręką, to po prostu je pomiń – nie trzeba niczym zagęszczać pesto, wystarczy tylko dodać szczyptę soli więcej 🙂
Dziękuję za odp.
nice post thank you
اخبار دردشة
اخبار دردشة
اخبار دردشة
اخبار دردشة
اخبار دردشة
اخبار دردشة
Hej , na wstepie dziekuje za inspiracje. Uratowałas mnie z opresji niejednokrotnie. Jestem zmuszona zmieniac nawyki żywieniowe co nie jest łatwe. Bardzo pomagasz:) Potrzebuje opini eksperta co do thermomixa? polecasz?
pozdrawiam
Ja z Thermomixa korzystam często mieląc, ucierając i blendując – nigdy się na nim nie zawiodłam, ale czy przyda się Tobie nie wiem, wszystko zależy jak często i co gotujesz 🙂 Do przygotowania tego pesto był idealnym narzędziem 🙂
Witam:) W Niemczech niedźwiedzi czosnek jest bardzo popularny. W sezonie można go kupić wszędzie> na targach i w większości supermarketów. A w większych marketach jest dostępny przez cały rok. W sezonie szparagowym do szparagów na targu proponują wiązkę niedżwiedziego czosnku – to na pesto lub sos. A ja właśnie zajadam makaron bezglutenowy (kukurydziany) z sosem z niedźwiedziego czosnku.
Pozdrawiam!
Dorota
Wiem i bardzo tego Wam zazdroszczę – nie dość, że w sezonie jest równie popularny jak szczaw w Polsce, to jeszcze przez cały rok można łatwo zaopatrzyć się w gotowe dania i paszteciki z czosnkiem niedźwiedzim, mniam <3
O! Dziękuję za ten przepis (chociaż już prawie 6 lat po opublikowaniu ;)).
Mieszkam w Niemczech i jak już ktoś wspominał, tutaj mamy czosnku niedźwiedziego pod dostatkiem. Mieszkam w środku Berlina, a w pobliskim parko-lesie jest go już na pęczki. Dzisiaj pozbierałam wielki wór i zaraz będę miksować. Czy dynie można zastąpić słonecznikiem lub nerkowcami?
W Niemczech można kupić czosnek niedźwiedzi na straganach. A w zeszłym roku trafiłam w holenderskim dzienniku na 2 przepisy z czosnkiem niedźwiedzim. Wyrwałam i teraz czekam na wiosnę aby je wypróbować 🙂 Ja osobiście dorzucam cz. niedźwiedzi do wszystkiego – zup , sosów i potrawek. A spaghetti alla bolognese doprawione czosnkiem smakuje nieziemsko. Mój perner tylko bzulał za pierwszym razem że go jakimś zielskiem truję 🙂 Po holendersku czosnek niedźwiedzi to daslook.
Jest w moich rodzinnych stronach,ale nie przyszło mi do głowy żeby zrobić z niego pesto.Super pomysł
W Lipsku sezon trwa już od 2 tygodni. Czosnek niedźwiedzi rośnie tu masami w parku/lesie miejskim. Jest go tu więcej niż trawy i cały las cuchnie czosnkiem^^. Nawet jeśli to nie legalne ludzie i tak go zbierają. Teraz właśnie jest najlepszy bo najbardziej aromatyczny, jak pojawią się kwiatostany to traci aromat.
Przepyszne. W DE czosnek niedźwiedzi można kupić w Lidl. Od jakiegoś czasu szukałam jak i z czym można go jeść. A pesto jest mega szybkie do zrobienia i w smaku rewelacyjne!!!
Czy zamiast dyni można dodać prazony słonecznik, czy takie połączenie nie będzie smaczne?
Będzie bardzo smaczne! 🙂
Witam 🙂
Mam pewnie dla niektorych banalne pytanie. Czemu w niektorych przepisac pestki dyni (lub inne orzechy, pestki) sa podprazone a w niektorych nie? Wplywa to na ich smak lub wlasciwosci??
Wpływa to na ich smak – po podprażeniu stają się pachnące, orzechowe i cudownie aromatyczne 🙂
Tegoroczny sezon na pesto uważam za rozpoczęty. Cudownie pachnący, świeżutki czosnek niedźwiedzi już jest. To oznacza pierwsze tchnienie wiosny.
A jak długo można przechowywać takie pesto? I rozumiem że w lodówce
Można je mrozić i wtedy trzymać przez rok, a w lodówce wystarczy polać je oliwą i również wytrzyma kilka miesięcy 🙂
Czy próbowałaś wekować takie pesto? Zamrażanie fajna sprawa, tylko zamrażarka malutka 🙁
Cześć Marta, przepis jest genialny. Pesto wyszło bardzo smaczne. Spróbowałam je zapasteryzować w piekarniku (160 stopni ok. 40 min), ale olej wypłynął na blaszkę :/ co może być przyczyną?