Zupa kimchi

Składniki:
Danie:

Ostatnio pisałam o tym, jak samodzielnie przygotować proste kimchi. Zdziwiliście się wtedy, że jest to tak łatwe, szybkie oraz nie wymaga żadnych drogich, egzotycznych dodatków. Dlatego dzisiaj chciałam znowu was zaskoczyć i podzielić się przepisem na zupę kimchi – która jest gotowa w… 15 minut.

Zupa z kimchi, czyli kimchi guk, to jedna z najczęściej przygotowywanych zup w koreańskich domach, a jej popularność można porównać do polskiej pomidorówki. Zwyczajowo przygotowuje się ją z zalegającego w lodówce kimchi, bulionu i tofu, czasem tylko dorzucając do zupy mięso. Dzięki temu, że kimchi ma w sobie tak dużo różnych smaków i aromatów, zupa nie potrzebuje już żadnych innych przypraw – wystarczy połączyć nawet kiepski bulion z kimchi, a już po chwili w garnku będzie gęsta, ostra zupa o głębokim smaku. Do tego potrzeba tylko trochę szczypioru, podprażonego sezamu i rozgrzewająca zupa gotowa. Chyba nie muszę was już bardziej zachęcać do zrobienia w domu własnego kimchi, prawda?

wersja do druku

Zupa kimchi

  • Czas przygotowania: do 30 minut 30M

Składniki na 4 porcje:

1 duża cebula
olej

1 łyżka koncentratu pomidorowego
½ – 1 łyżeczka cukru trzcinowego

4 szklanki kimchi / 800 g / połowa porcji z tego przepisu
2 szklanki bulionu warzywnego

1 opakowanie tofu / 250 g
do podania: świeży szczypior, podprażone ziarna sezamu
opcjonalnie do podania: kawałki płatów nori, olej sezamowy

Przygotowanie:
  1. Cebulę pokroić w drobną kostkę. Na dnie garnka rozgrzać olej, dodać cebulkę i smażyć na złoto przez 3 – 4 minuty.
  2. Następnie dodać koncentrat i cukier, dokładnie zamieszać i podsmażać przez 1 – 2 minuty.
  3. Po upływie tego czasu dodać kimchi oraz bulion, całość przykryć i doprowadzić do wrzenia. Gotować przez 5 minut, na sam koniec dodać pokrojone w kostkę tofu i porządnie wymieszać. Podawać ze świeżym szczypiorem oraz podprażonym sezamem, świetnie smakuje też skropiona olejem sezamowym z kawałkami wodorostów nori.

Porady:

  • Smak zupy zależy niemal w całości od smaku kimchi – dlatego w razie potrzeby dodajcie więcej cukru lub soli.

Spróbuj innych potraw z tymi składnikami:



  1. Świetnie! Czekałam na ten przepis, bo moje kimchi (oczywiście z Twojego przepisu) jest już gotowe. Jest pyszne, wczoraj spróbowałam 😉

  2. Ha!
    moje kimchi (wg Twojego przepisu Marto)
    właśnie się kisi.
    Mam nadzieje, że już jutro będę mogła spróbować.
    A zupę zrobię na pewno!!

  3. Absolutnie przepyszna!!! Dziękuję za przepis – nawet takie beztalencie kulinarne jak ja sobie poradziło! 🙂

  4. Zupa przepyszna, ale mi przy zachowaniu Twojego całego przepisu na kimchi musiałam zużyć wszystko, żeby mieć 800g. Nic nie zostało :<

  5. Marta, mam pytanie, jakiego wina używasz do przygotowania „buraka z burgundii”? Czy mogłabyś polecić jakieś niedrogie, które pasowałoby do tamtego przepisu?

    • Marta, używam takiego, jakie akurat wpadnie mi w ręce – im mocniejszy i cięższy bukiet tym lepiej, możesz poszukać na przykład w Marks&Spencer 🙂

  6. Dziś wykorzystałam przepis, po wcześniejszym przyrządzeniu kimchi i muszę powiedzieć, że zupa smakuje niesamowicie! Dziękuje za wspaniałe przepisy <3
    Cały garnek zniknął w godzinę! A dom pełny mięsożerców. Z niecierpliwością czekam na kolejne przepisy na bazie kimchi 😉

  7. Rewelacja! Tofu akurat nie było w moim sklepie, ale bez tofu także się broni. Wielkie dzięki za przepis na kimchi i za tę zupę. Pierwsze kimchi już się kończy i zaraz nastawiam kolejne, w lodówce wytrzymało jeden dzień 😉

  8. po debiucie w kiszeniu kimchi zadebiutowałam z zupą, bardzo dobra, z kopem w sam raz na taki zimny i ponury dzień jak dzisiaj w Krakowie

  9. nie mogę się doczekać, aby samej zrobić 🙂 najpierw oczywiście kimchi 🙂 masz wspaniałą stronę, nie dawno przeszłam na wegetarianizm razem z moją mamą i twoje przepisy bardzo nam w tym pomogły 🙂 mam nadzieję, że pojawi się więcej koreańskich dań to moja ulubiona kuchnia 🙂

  10. Zrobiłam właśnie zupę z kimchi z Twojego przepisu, jest bardzo specyficzna i jakoś nie mogę się przekonać do tego smaku 🙁 a tak bardzo chciałam zakochać się w tym niesamowicie zdrowym daniu 🙁

    • Mnie niestety też smak nie do końca pasuje 🙁 Robię zupę, żeby zużyć kimchi, oby była lepsza niż samo kimchi…kompletnie nie mój smak jak widać.

  11. Wg przepisu szefa kuchni, koreanczyka u ktorego pracowalam, zupa kimchi byla zawsze na kurczaku, pozniej cale miesko bylo obierane i ciagniete widelcem w takie pasma i dodane w calosci do zupki. Pychotka!!

      • W zasadzie, to powyższy komentarz można potraktować jako inspiracje. Może warto spróbować dodać jackfruit’a, który ma konsystencję szarpanego mięsa? Nie spinajmy się o wszystko i wszędzie, a starajmy się znaleźć pozytywy – proszę 🙂

  12. Właśnie zjadłam zupę, jest pycha, kapucha ukisiła się bez problemu, teraz stoi w lodówce i czeka na kolejne danie 🙂

  13. Czy kimchi można włożyć do lodówki i zjeść na drugi dzień? Podwójna porcja to jednak za dużo 🙂

    • Emilia nie jestem pewna, czy rozumiem. Kimchi tak jak piszę należy kilka dni kisić i potem można je trzymać w lodówce miesiącami 🙂

  14. Rany julek, jakie to jest pyszne. Jem w tej chwili. Boże, jak dobrze, że jeszcze jedna taka miska czeka w garze! DZIĘKUJĘ

  15. mam pytanie dlaczego tu w przepisie jest 800g kimchi, a w Twojej ksiazce jest 400g? Czy w ktoryms zrodle jest pomylka?

  16. Marto, pomocy! Czy da się jakoś zneutralizować ostrość? Dawno temu robiłam już kimchi z Twojego przepisu i było przepyszne, dziś roztargniona pomyliłam sobie przyprawy i dałam 2 łyżki chili zamiast 2 łyżek papryki ostrej… Boje się ze kimchi i zupa będą dla mnie nie do zjedzenia a tak już nie mogłam się doczekać znów tego smaku 🙁

  17. Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Spróbuj również:

Wszystkie ciastka na tej stronie są zupełnie wegańskie!

Jadłonomia dba o Twoje dane i wykorzystuje pliki cookies w celu zapewnienia poprawnego działania strony internetowej (cookies techniczne). Dodatkowo prosimy Cię o zgodę na używanie cookies dla personalizacji treści i doskonalenia Jadlonomii (cookies analityczne). Więcej na ten temat możesz przeczytać w Polityce prywatności i cookies.

Zgodę możesz wycofać w dowolnym momencie w ustawieniach przeglądarki, ale wyłączenie cookies technicznych może skutkować niepoprawnym funkcjonowaniem naszej strony.