Pasta curry, proszek curry czy może od razu całe danie o tej nazwie – które curry było pierwsze i co tak naprawdę znaczy to słowo?
Słowo curry pochodzi z języka tamilskiego, używanego w Indiach oraz na Sri Lance i dosłownie oznacza sos. Dlatego też tym słowem zaczęto określać wiele indyjskich potraw składających się z zanurzonych w aromatycznym sosie warzywach lub mięsie. Wszystko skomplikowało się, kiedy do Indii zawitali brytyjscy kolonizatorzy i zauważyli, że podstawą każdego indyjskiego sosu jest świeżo zmielona pasta, więc nie zastanawiając się długo nazwali ją pastą curry. Potem poszli jeszcze bardziej na skróty, przyprawy zaczęli mielić na zapas i łączyć je ze sobą w mieszankę curry. A tymczasem wszystko jest bardzo proste, bo mielona pasta do curry nazywa się tak naprawdę masala – możecie zrobić ją na zapas, trzymać w lodówce i dodawać do kolejnych ulubionych indyjskich dań.
wersja do druku
Curry z młodych ziemniaków
- Czas przygotowania: do 45 minut 45M
Składniki na 6 - 7 porcji:
Masala, czyli pasta curry:
5 papryczek chili z pestkami
4 łodygi trawy cytrynowej
4 cm świeżego imbiru
4 ząbki czosnku
½ cebuli
1 łyżeczka zmielonej kolendry
1 łyżeczki zmielonego kuminu
½ łyżeczki zmielonego czarnego pieprzu
1 łyżeczka skórki otartej z limonki
½ łyżeczki soli
½ łyżeczki cukru trzcinowego
Curry:
1 łyżka oleju
2 – 3 łyżki masali
1 łyżeczka mielonego kuminu
½ łyżeczki mielonej kolendry
1 kg ziemniaków
2 puszki mleka kokosowego (800 ml)
1 szklanka wody
2 szklanki zielonego groszku, mrożonego lub świeżego
500 g pomidorów koktajlowych
do podania: garść podprażonych orzeszków ziemnych, garść świeżej kolendry oraz tajskiej bazylii
Przygotowanie:
- Wszystkie składniki na masalę utrzeć w blenderze lub w pojemniczku blendera na grudkowatą pastę. Następnie wyskrobać i przełożyć do czystego słoika.
- Ziemniaki wyszorować i pokroić na ćwiartki. Na dnie dużego garnka rozgrzać olej, dodać masalę wraz z kuminem oraz kolendrą i podsmażać przez 1 minutę. Po tym czasie dodać ziemniaki, dokładnie je wymieszać i wlać mleko kokosowe oraz wodę. Gotować na niedużym ogniu bez przykrycia przez 15 – 20 minut, lub do czasu, aż ziemniaczki będą miękkie.
- W międzyczasie pomidorki pokroić na połówki, a kiedy ziemniaki zmiękną dodać je razem z groszkiem, przykryć garnek i gotować wszystko 2 – 3 minuty.
- Na koniec doprawić do smaku solą, podawać posypane orzeszkami i świeżymi ziołami razem z ryżem, quinoą lub z pszennymi plackami.
Porady:
- Przygotowaną masalę, czyli pastę curry, możecie przechowywać w lodówce przez kilka miesięcy. Dzięki temu zawsze w kilka minut możecie przygotować curry z dowolnych warzyw, które zalegają w waszej kuchni.
Spróbuj innych potraw z tymi składnikami:
Przepis z bloga Jadłonomia:
https://www.jadlonomia.com/przepisy/curry-z-modych-ziemniakow/
Trochę jak zupa na gwoździu, z ziemniaczkami w roli gwoździa 😉
A tu, żeby jeszcze bardziej skomplikować sprawę, mamy curry tajsko-indyjskie (trawa cytrynowa, mleczko kokosowe, bazylia):)
Miraż polsko – azjatycki! Młode ziemniaczki z odmiany irga, pomidory koktajlowe z mojego balkonu i cała gama azjatyckich przypraw 😉
O, podoba mi się ta masala – taka prosta w wykonaniu a jej zapas wystarczy na wiele dań w tym stylu 🙂
Ile można przechowywać masalę i w jakich warunkach?
Masala może być przechowywana w lodówce nawet do 3 miesięcy – z każdym kolejnym będzie mniej aromatyczna, więc warto dodawać jej wtedy odrobinę więcej 🙂
Ja robię z 5 małych słoiczków i je pasteryzuje wtedy mogę długo przechowywać.
świetne danie, mam słabość do takich, bo uwielbiam curry, a przede wszystkim te aromatyczne indyjskie potrawy 🙂
Ten nóż jest chyba bardzo stary, jest na nim rdza? Nie wygląda to apetycznie, ale widzę że go bardzo "lubisz".
Jak dla mnie wygląda stylowo i dodaje „to coś” do zdjęcia 🙂
Aby dodać pikanterii tej zagmatwanej sytuacji warto pamiętać, że pod względem językowym posługujemy się wtórną transkrypcją nadaną przez Brytyjczyków, jako że przed ich przybyciem nikt na oczy nie widział zapisu "curry", a jedynie "kari". Warto o tym pamiętać, wszak oddajemy Nepalczykom Czomolungmę w zamian za kolonialny Mount Everest. Może więc powoli trzeba by było przywrócić oryginalną literację?
Magda
Magda, dzięki wspaniały komentarz – może warto by było! <3
Patrzę, patrzę i … strasznie zgłodniałam. Fantastycznie wygląda!
Już wiem co dzisiaj na kolację 🙂
Marta, mogłabyś podpowiedzieć co zamiast pomidorków koktajlowych pasowałoby do reszty składników w curry? Uwielbiam pomidory, ale nie lubię ich skórki w tego typu daniach i zastanawiam się czym je najlepiej zastąpić? Pozdrawiam gorąco 🙂
Możesz je po prostu pominąć, będzie równie dobrze 🙂
Mozesz dodac paste pomidorowa: bedziesz miala smak pomidorow bez skorek
A przy okazji to ja zamiast groszku dodaje cieierzycy, czerwonej soczewicy, szpinaku (sporo) i posiekanego imbiru, natomiast nie dodaje wody, ograniczajac sie do poszki mleka kokosowego.
Marto, czy możesz ocenić ostrość tej masali? powiedzmy w skali 1-5, bardzo by mi to pomogło, bo nie lubię bardzo pikantnych dań, więc tak do 2 punktów mogłabym się skusić, ale wyżej to już będzie za ostre dla mnie 😉
Ostrość masali oceniam na trójkę, ale całe danie jest bardzo łagodne bo nie dodaje się jej za wiele, curry ma ostrość jeden i pół 🙂
dziękuję, w takim razie robię! <3
Mozna zamiast masali dodac po prostu czerwona albo inna paste curry? Nie pamietam jaka mam schowana w szafce, a skladniki do masali sa dla mnie malo dostepne 🙁
Curry wyszlo przepyszne! Bylo troche paniki, bo zle odczytalam przepis i zamiast wczesniej zrobionej masali do rozgrzanego garnka dodalam mielona garam masale! Tym razem blad sie oplacil, bo smakowalo rewelacyjnie 🙂
Odkopię troszkę stary post, ale wypada sprostować – masala to w hindi po prostu przyprawy. Z reguły hindusi mówiąc masala mają na myśli miks wszelakich przypraw. I tak też spotkać się można z np. garam masala (mieszanka zmielonych przypraw słodkich) ale też masala dosa, czyli hinduska dosa (coś a’la chleb) z przyprawami ;). W zasadzie obcując z hindusami można odnieść wrażenie, że wszystko u nich jest masala :D. Namaste!
Ciekawe połączenie polskich smaków (ziemniak) z azjatyckimi przyprawami 🙂
Pyszna kompozycja z pikantną nutką!
Czesc, czy groszek mozna zastapic edamame? Czy to nie bedzie w ogole pasowac?