Dal, czyli indyjski gulasz z soczewicy, to chyba najwspanialsza zimowa potrawa. Wystarczy kilka miarek soczewicy, rozgrzewające przyprawy wymiecione z dna szuflad i jeden garnek, żeby przygotować danie, którym można się najeść i rozgrzać na długie zimne godziny.
Ni to zupa, ni to gulasz – dal jest aromatyczną, zawiesistą i lekko rozgotowaną soczewicą, która jest za rzadka na gulasz; ale za gęsta na zupę. Brejowaty, prawie kleisty, sycący i pełen bardzo rozgrzewających przypraw z dominującym smakiem kuminu. Świetnie sprawdza się jako dodatek do ryżu lub komosy ryżowej, rozkosznie smakuje też wycierany z talerza plackami naan lub roti i jest oczywistym powodem, dla którego w zimie zawsze w szafce mam zapas czerwonej soczewicy.
W jedzeniu daalu najbardziej lubię rytuał, kiedy prosto po powrocie do domu, zmarznięta, jeszcze w kurtce mogę wpaść do kuchni i podgrzać garnek pełen pachnącej soczewicy. Chwilę później nakładam czubatą miskę i z każdym kolejnym kęsem zaczynam z powrotem czuć zmarznięte uszy i dłonie. Na koniec wycieram skrupulatnie miskę kawałkiem placka. Dopóki jest dal, zima mi niestraszna.
Czy ziarna musztardowca są totalnie niezbędne? A może da się je zastąpić? Dal w planach na weekend!
To jedna z dwóch podstawowych przypraw w tym daniu, wyjdzie i bez niego ale trochę będzie uboższy aromat.
nice post
Toshiba LX835-D3380 A speedy
The best way to Work with Emojis on your own Android os Gadget.
Apple iMac 21.5-inch World Tech 20 erview
The Amazing Spider-Man +data for Android[unlimited coin]
for more:-
World Tech 20 World Tech 20 World Tech 20
ojej, ojej… już się głodna zrobiłaM!
Musztardowiec czyli gorczyca? 😉
Czyli czarna gorczyca, ma trochę inny aromat 🙂
Hej, czy dobrze rozumiem że ziarna musztardowca to to samo co czarna gorczyca? Internet tak nie mówi, ale z komentarzy tak by wynikało 😉
Ugh,zebym ja gdzies mogla kumin dostac-w ekosklepach u mnie nie ma,o zwyklych mozna pomarzyc…wiem,wiem,jest Internet,ale na przesylke trzeba czekac;/a ja chce teraz ten Dal;)
Kumin to kmin rzymski bardzo latwo dostepny. Nie pamietam dokladnie czy w linii kamis czy kotanyi. Jestem pewna, ze jak tylko poszukasz na pulkach to objawi sie Twoim oczetom
Na pewno w sieciach Piotr i Paweł można znaleźć kumin, może taki sklep masz gdzieś obok?:)
Kumin można teraz znaleźć w większych marketach bo zaczęło produkować go Kotanyi – poszukaj opakowania obok kminku z napisem kmin rzymski 🙂
O lol,nie robcie ze mnie kuchennej ignorantki-wiem,ze to kmin rzymski,ale jakie oczy robia w sklepach,gdy o nie pytam. Skoro Kotanyi ma to poszukam,bo Kamis i Prymat nie maja.
kamis ma – wiem bo mam w domu 🙂 co do musztardowca to nie znalazłam i dodałam zwykłą gorczycę… wyszło moim zdaniem pycha 😛 właśnie się zajadam 😀 Jak gdzieś kiedyś znajdę musztardowiec to zrobię jeszcze raz… zresztą pewnie i tak zrobię jeszcze nie raz 😛 pozdrawiam
Mysle, ze spokojnie mozna zastapic je gorczyca.
Musztardowiec to czarna gorczyca, ma zupełnie inny aromat, lepiej zaopatrzyć się w czarną gorczycę właśnie 🙂
Czy czerwoną soczewicę można zastąpić zieloną?
Nie, zielona soczewica jest za twarda.
Nieświadoma nieprzydatności zielonej soczewicy zrobiłam dal z zieloną właśnie (bo taką miałam w domu) wyszedł bardziej gulaszowy niż zupowy i bardzo smaczny. Soczewica oczywiście nie rozpadła się na pastę, ale nie zmieniło to smaku dania. Podawałam z ryżem. Przy 3 odgrzewaniu ziarenka soczewicy mocno się już rozgotowały i właściwie tylko pojedyncze były w całości.
Ergo: z zieloną rezultat zadowalający 😉
Czy puszka mleka kokosowego ma być duża (ok 250 ml), czy mała (jakieś 125 ml) ? 😉
na pewno duża! im więcej tym lepiej <3
Duża, czyli 400 ml 🙂
tyle aromatu w całkowitej prostocie! przecież to się robi zupełnie samo bez większego wysiłku kulinarnego…a zaczynało mi brakować inspiracji obiadowych;)
ja się pokuszę o użycie gotowej mieszanki garaam masala, też niesamowicie aromatycznej
Wyglada pieknie!
Ile porcji wychodzi z tych skladnikow? Dla 2,4 czy 6 osob?
Czy puszka mleka to ta duza, 400g?
Chodzi o dużą puszkę 400 ml, z tych proporcji dania wystarczy na obiad dla przynajmniej 6 osób 🙂
I to mi na dzisiaj idealnie pasuje 🙂
chcę i będzie mój 🙂 uwielbiam soczewicę!
Marta kocham Cię!
Bardzo proszę 😉
Jakie mogłabym tutaj jeszcze dodać warzywa? Jestem strasznym "warzywożercą" i na obiad po prostu MUSZĘ dostarczyć sobie spora porcję. 🙂
Do samego dalu nie dodawałabym już warzyw, ale możesz upiec sobie do tego zimowe korzenie; zetrzeć marchew i podać ją z kuminem i rodzynkami; albo sięgnąć po rzepę i posiekać ją z curry. Na co tylko masz ochotę 🙂
Dziękuję za sugestię! Zrobiłam ulubione pieczone warzywa( marchew, pietruszkę, seler, trochę buraka) z kuminem, kolendrą i cynamonem, a do samej potrawy dodałam sporo świeżo ugotowanej ciecierzycy, która została po wczorajszych falafelach:) Przepyszne, nie zostało ani śladu. Szkoda, że nie przygotowałam większej porcji, przypuszczam, że po kilku dniach lezakowania byłoby jeszcze lepsze:)
Wspa-nia-łe!!!
A czy masz jakiś sprawdzony przepis na chlebek naan i zechcesz się nim podzielić ?
Magda, ja robię często chlebki naan z przepisu poniżej, jest najprostszy i zawsze wychodzi 🙂
http://www.jadlonomia.com/2013/05/imbirowa-saatka-z-rzodkiewki-pani-preeti.html
Martooo,kiedy bedzie jakies ciasto?;)
Nieprędko, na razie najwięcej gotuję zup i zimowych kolacji 🙂
O nieee ;(
Marta, jesteś mistrzem 😀
Czy soczewica ma być już namoczona?…
Nie ma potrzeby jej namaczać, czerwona soczewica gotuje się w kilkanaście minut 🙂
a czy wiesz może jak jest kaloryczność jednej porccji ? bo chętnie bym spróbowała ale muszę liczyc kalorie 🙁
Przykro mi, ale nie wiem.
Calosc ma okolo 1300kcal
Przepyszny! Za kuminem nie przepadam, a musztardowca nie miałam, ale zamiast tego wsypałam dużo kurkumy, dodałam posiekany kawałek imbiru i ostrej papryczki, szczyptę cynamonu i łyżeczkę czerwonej pasty curry. W efekcie otrzymałam garnek rozgrzewającego, cudownie pomarańczowego, otulającego swoim smakiem daalu 🙂 Zjadłam z komosą, ale mam też ochotę na wersję z chlebkiem. W każdym razie to idealna kolacja na mroźne zimowe wieczory!
Niestety nie miałam w domu czarnej gorczycy, więc do mojej wersji dodałam imbir i trawę cytrynową. Wyszło równie pyszne i rozgrzewające danie zwłaszcza w połączeniu z pomarańczowym tofu i brązowym ryżem 🙂
Mam pytanie na przyszłość: gdzie mogę dostać czarną gorczycę?
Danie pyszne i wiem, że nie raz zagości w moim domu 🙂
Paulina, wspaniałe połączenie – pomarańczowe tofu i ryż do tego tego daalu to strzał w dziesiątkę, mniam 😉
Czarną gorczycę kupisz w sklepach ze zdrową żywnością oraz w kuchniach świata.
Kupiłam na allegro, kosztowało z wysyłką kilka złotych.
Ja niestety nie mam dostepu do wielu kluczowych skladnikow ALE udalo mi sie trafic na bar wege, gdzie serwowali wlasnie dal 🙂 byl zmieszany z ryzem i do tego trzy surowki i byl zjawiskowo pyszny, wiec teraz poluje na brakujace produkty zeby zrobic ten od Ciebie 🙂
Pani Marto a można zamienić czarną fasolę na czerwoną w paście z czarnej fasoli? Nie odpisała Pani pod starym postem więc pozwalam sobie zapytać jeszcze raz.
Czasami komentarze mi umykają, przepraszam 🙂 Tak, można zamienić na czerwoną 🙂
Dzisiaj taki wietrzna,zimowy wieczór i po pracy zrobiłam Dahl.niestety nie miałam musztardowca,dałam trochę curry. Pycha. Aksamitny, lekko pikantny.Brzuszek rozgrzany i pełny. W sam raz na zimę. A całkiem juz zapomniałam jakie to proste, szybkie i smaczne danie. Dzięki za przypomnienie.
Specjalnie poszłam po wszystkie składniki do Złotych Tarasów, żeby zobaczyć, co to właściwie za cudo ten musztardowiec. Powąchałam, myślę, bez rewelacji, ale okej, dodam. Dodałam wszystkiego, poczekałam, próbuję, a tu…. CUDO! Pyszne, pyszne i jeszcze raz pyszne! Zjedliśmy na kolację z ryżem, reszta na jutro do pracy. Dzięki Jadłonomio!
Drpga Jadlonomio, kolejny super przepis- jutro bede gotowac, Mam jednak jedno pytanie czy mozna zastapic ziarna musztardowca olejem musztardowym. Nie moglam dzis nigdzie znalezc tych ziaren a olej mam w domu. Dziekuje za odpowiedz!
Nie próbowałam, ale na pewno można go trochę dodać – ważne, żeby trochę zaostrzyć smak 🙂
Zrobilam z zielonej.. zorientowałam się oczywiście w trakcie gotowania 😉 bo ponad godzinę do miękkości to zajęło – ale i tak jest pyszny. I rzeczywiście – to jest wspaniała rzecz na te mrozy! wczoraj po powrocie do domu, przyrywrócił nas do żywych 😉
Ugotowałam i skonsumowałam. Pycha. Syte i rozgrzewające. Ziarna gorczycy czarnej można nabyć w sklepach zielarskich. 🙂
Tak czytam te zachwyty nad przyprawą z czarnej gorczycy, że muszę kupić… Zrobiłam bez i – ponieważ nie mam mleka kokosowego ani pieniędzy 😀 – użyłam śmietanki migdałowej ^^ która zalegała w szafce. Taka moja wersja. Oczywiście cudowne, choć śmietanka migdałowa zachowuje się nieprzewidywalnie. Następnym razem muszę spróbować tak, jak jest u Ciebie, bo kocham ni-to-gulasz ni-to-zupę z soczewicy 😀
O B Ł Ę D N E !!!
Uwilebiam kuchnię indyjską, wiele tego typu rzeczy jadłam, ale ten dhal pobił wszystko na głowę (restauracyjne dania również). Dziękuję Ci za ten fantastyczny przepis!
P.S. Przy obiedzie mój naczelny degustator powiedział: "Napiszę poemat o tym daniu" ;D
Asiek, wspaniałe wieści! Chyba sobie oprawię ten komentarz w ramkę, dzięki wielkie :))
Przepyszny. Watpliwosci mialam co do nie smazenia cebuli, ale wyszlo niesamowicie pyszne i tak proste. No i wszystkie skladniki mialam w domu.
Zrobiłam wielki gar, wyszło rewelacyjne, ale zdecydowanie za dużo jak na dwie osoby. Zastanawiam się, czy da się zamrozić?
Wręcz trzeba zamrozić! Świetnie się mrozi i jeszcze zyskuje więcej smaku 🙂
Super, wielkie pudło poszło do zamrażalnika i będzie mnie ratowało w przyszłym tygodniu podczas przerwy obiadowej w biurze! Dziękuję :).
Wyszło bombowo! 😉 Dzięki!
A teraz kiedy kupiłam już czarną gorczycę, do czego jeszcze można jej użyć? 😉
Do wszystkich indyjskich curry! Świetnie pasuje tam gdzie jest mleczko kokosowe, doskonale uzupełnia się z kuminem i curry 🙂
Zrobilam, cudowne, pyszne..super 🙂 co prawda nie mialam ziaren musztardowca, niewiem czemu, ale skojarzylam to z musztarda 😉 i dalam 2lyzeczki. Jestem poczatkujaca jesli chodzi o przyprawdy stad moja pomylka..ale i tak jest cudowne. Jadlam z chlebkiem naan, narazie kupnym, ale musze zroic sama. Pozdrawiam goraco i dziekuje za wszystkie przepisy. Nie bylam wegetarianka, ale odkad znalazlam jadlonomie, okolo 3 tyg temu nie jem miesa i wcale mi go nie brakuje. Robie wszystko po kolei i jestem zachwycna 🙂
Ania, mam nadzieję, że to pierwsze 3 tygodnie z wielu następnych! 🙂
Wypróbowałam kolejny Twój przepis, dal bardzo smaczny, ale czy można by dodać np. marchewkę? co o tym myślisz? Pozdrawiam.
Myślę, że spokojnie możesz dodać marchewkę lub ziemniaka – ziemniaki naprawdę często pojawiają się w curry i świetnie smakują z gorczycą! 🙂
to ważne dla mnie, ze odpowiadasz na pytania, dzieki- dodatek np. marchewki albo innych świeżych warzyw jest dla mnie ważny, żeby zrównoważyć puszki (pomidory, mleko kokosowe 🙂
Jestem przekonany, że już niejedna osoba to napisała niemniej muszę to też napisać. Ten przepis jest super a potrawa wyśmienita!!! Dzięki
Marcin, dla mnie każdy taki komentarz jest bardzo ważny! Dzięki 🙂
Pani Marto, czy mleko kokosowe jest do tego przepisu konieczne? Nie mogę spożywać mleka i nabiału w postaci jogurtów, ponieważ tak mam ułożoną dietę, a bardzo chciałabym wypróbować ten przepis.
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Darien-san, mleko kokosowe to nie nabiał, a produkt pochodzenia roślinnego – jesteś pewna, że jego też nie możesz jeść? 🙂
Jak zwykle pytam na ile porcji/osób jest to danie? Dzięki!
Czy na 8 osób to danie starczy?
Z ryżem wystarczy 🙂
Marto nachodziłam się za mlekiem kokosowym (lidl-biedronka-tesco),ale smak Dalu wynagrodził mi nużącą wędrówkę ponad wszystko.Cudowny! 😀
Cześć! Czy mozna daal zamrozić?
Można, świetnie się mrozi! 🙂
Niestety z czarną gorczycą bardzo ale to bardzo się nie polubiłyśmy. Mój żołądek za każdym razem mocno protestuje. Mogę komuś oddać jakby co torebkę 🙂
Dziękuję za pyszny przepis. Ile dni może taki dal stać w lodówce? Sporo go wyszło i zastanawiam się czy mogę go zjeść po 3,4 dniach…
Spokojnie może stać nawet do tygodnia – nie ma w nim składników odzwierzęcych, które najszybciej się psują 🙂
Wczoraj zrobiłam dhal i zapomniałam zamrozić drugiej porcji – mogę dziś? Dodatkowo, jak się go odmraża – trzeba wyjąć do lodówki na całą noc, czy jak szybko się odmraża?
czy nadaje sie mleczko kokosowe ktore przechowywane jest w lodowce?bede wdzieczna za odpowiedz 🙂
Jasne! 🙂
super – pycha!
Wiem, że to będzie szalone, ale chcę wyczyścić lodówkę przed wyjazdem i zrobić coś na obiad. Czy wariant zmiksowane suszone pomidory w oleju zamiast puszki pomidorów, pominięcie cebuli z początku i posypanie na koniec szczypiorkiem, garam masala czy lepiej wszystkie powyższe przyprawy bez musztardowca, dodanie łyżeczki musztardy? Będę baaardzo wdzięczna za wszelkie sugestie 😉
Bardzo dużo chcesz pozmieniać, ale na pewno wyjdzie z tego jakaś potrawka – daruj sobie ten szczypiorek na koniec, może po prostu ugotuj soczewicę, dodaj suszone pomidory, czosnek i oregano lub tymianek? 🙂
Ugotowałam wczoraj i też troszkę zmodyfikowałam, dostosowując się do tego co było w lodówce 😉 Zabrakło pomidorów, ale za to dodałam podsmażoną cukinię, pokrojoną w kosteczkę. Danie super, na pewno wejdzie na stałe do naszego jadłospisu 🙂
Matko, jakie to jest wspaniałe. Ostre, aromatyczne, gęste, nieziemsko smaczne, zdrowe, i lekko kokosowe… Na pierwszy dzień, jak ugotowałam dal, lekko się zawiodłam, bo wyczuwałam w daniu posmak wody. Ale z mijającymi godzinami danie to nabiera takiego aromatu i smaku, że nie potrafię wyjść z podziwu, że można zrobić tak fantastyczny obiad w tak króciutkim czasie. Miseczka tej potrawy to coś pięknego. Dziękuję za przepis. Aleksandra
Może to nie zgodnie z przepisem, ale zapragnęłam więcej pomidorowej nutki i dodałam kilka pokrojonych suszonych pomidorów (takich suchych suszonych – nie takich z oleju). Dla mnie bomba 😀
Wyszedł garnek jak dla wojska!!!!! Dziś próbowanie 🙂
Najlepsza zupa świata! :-)) Zawsze wychodzi – bardzo dobrze piszesz przepisy. Z niecierpliwością czekam na książkę :-)) 3mam kciuki, żeby była sukcesem wydawniczym! 🙂
Czy zamiast mleka kokosowego moge dac smietanke kokosowa?
Jasne 🙂
Dziekuje :-)pozdrawiam 🙂
Wyszło super! Ja i moja prawie bezmięsna współlokatorka jesteśmy zachwycone! Zrobiłam z połowy składników, bo nie mamy takiego wielkiego garnka, pozmieniałam trochę przyprawy… i jutro gotuję drugi raz 😀 Nigdy nie przepadałam za czerwoną soczewicą, ale w tym daniu jest idealna. Marty pozdrawiają Martę 🙂
Koleżanka nam ugotowała to coś – i było wspaniałe! Ja do tej pory z kuchnią indyjską nie miałam zbyt dużej styczności ale jutro robię napad na sklep ze zdrową żywnością pod blokiem [boszzz jak cudownie że się otworzył pod mymi drzwiami] i zabieram się za pichcenie…! Wróce tu na pewno i dam znać co wyszło:)
Przepis świetny, ale warto byłoby uściślać takie proporcje jak duża, mała puszka, bo to dość ważne informacje.
Przepis świetny, ale warto byłoby na przyszłość uściślać takie proporcje jak duża czy mała puszka, bo to ważne informacje.
Czy wie ktoś może jak nazywają się te ziarna musztardowca po angielsku?Nie mogę nigdzie znaleźć ��
Mustard seeds! 🙂
Kobieto…zmieniłaś moje życie! 🙂
Zeszyt z Twoimi przepisami przygotowałam..męża karmie zdrowo..9 letnia córka pomału się przekonuje do wszech obecnych ziaren wchodzących w resztki mleczaków..mięsa nie jemy…białą mąkę dawno wyrzuciliśmy…jest dobrze 😉
Witaj Marto !! 🙂 od jakiegoś czasu czytam Twojego bloga i nie mogę się naczytać 😉 wczoraj wreszcie odważyłam się zrobić coś wg. Twojego przepisu -Falafel Idealny- jest po prostu IDEALNY!! uwielbiam falafel ale niestety nigdy mi nie wychodziły takie zgrabne rumiane lukeczki… a tu proszę !! pierwsze podejście i strzał w dziesiątkę!! więc dziś postanowiłam zaszaleć i w kuchni właśnie bulgocze nic innego jak właśnie kokosowy dal 🙂 pachnie coraz piękniej 🙂 aż ślinka cieknie !! a żeby tego było mało to w piekarniku właśnie siedzi ciasto bananowe też z Twojego przepisu ! 😉 powoli, acz sukcesywnie awansujesz na moje kuchenne Guru 😉 pozdrawiam serdecznie z zimowego trójmiasta 🙂
Powiem tak: zrobiłam! mega wypas! zawsze robiłam curry z soczewicy z mlekiem kokosowym ,ale bez oryginalnych przypraw tylko w biednej wersji. to…to jest po prostu…coś znakomitego!
Dzień dobry!
Chciała bym zapytać, ile szklanka soczewicy waży? 250 gr? Dziękuje!
O jeny, ale pyszne
W ramach czystek w lodówce wrzuciłam jeszcze ugotowany dziki ryż i ze dwa ziemniaki. No i nie miałam musztardowca. Ale wyszło obłędnie!
Moj tata nie jada pomidorów…jakiś pomysł na zastępstwo?
Uparta, niestety pomidory są tutaj dość istotne – możesz ewentualnie zastąpić je dwoma upieczonymi, oskórowanymi i posiekanymi paprykami 🙂
Swietna kombinacja przypraw! Ja mam ten luksus, ze w niemieckich indyjskich sklepach sa wszystkie wymienione w przepisie, a ze kuchnie indyjska bardzo lubie, to mialam je nawet w szafce (a naprawde nie mam nadmiaru przypraw). Zrobilam z 2/3 porcji – na dwie osoby to dwa pelne obiady + resztka do pracy (albo zamrazarki). Smaczne i sycace, a ku mojemu zaskoczeniu – na zimno nawet lagodnie „miesne” (nie jestem wegetarianka, jedynie sympatykiem). Maz nieufny wobec nowinek zjadl bez narzekania, a nawet z przyjemnoscia. Dziekuje za przepis!
Hallo Marta, dziekuje za przepis na dal, smakuje jak u Indyjczyka. Podaje sie to jak piszesz z ryzem basmati albo z chlebkiem nana, ale ja zawsze jadlam to z sosem z jogurtu, czy masz moze jakis przepis na taki sos? Bylabym bardzo wdzieczna. Pozdrawiam.
Naturalnie jogurt sojowy
Anna, jasna sprawa! Mój ulubiony sos do curry, dali i pakory to ten z przepisu poniżej: http://www.jadlonomia.com/przepisy/pakora-z-kalafiora-z-mietowym-sose/
Witaj, nie używam puszkowanego jedzenia bo jest pełne chemii, czym mogę zastąpić mleko kokosowe i pomidory żeby nie było z puszki?
Asia, możesz kupić kokosowe mleczko z kartonu firmy „Real Thai”, które jest dostępne w Piotrze i Pawle oraz Selgrosie – w składzie ma jedynie kokos oraz wodę. A pomidory z puszki możesz zastąpić przecierem ze słoika lub passatą w kartoniku 🙂
A czy te mleczko kokosowe to włożyć tylko tą gęstą część z puszki czy wszystko, razem z tą wodą, w której pływa ta gęsta część???
I jak podawać z ryżem, wymieszać to razem, czy oddzielnie, bo widzę,że Ty masz jedną miskę 🙂
Mar, użyj całej zawartości puszki – zarówno tej rzadkiej, jak i gęstej. Natomiast ryż wrzuć do osobnej miseczki tak jak ja robię, albo podaj całe danie na jednym talerzu 🙂
Pominęłam wymienione przyprawy za wyjątkiem papryczki chili, a zamiast tego dodałam indyjskie garam masala – wyszło rewelacyjnie. Zaaprobowane nie tylko przez całą rodzinkę, ale i Hinduskę z krwi i kości 🙂
Zrobiłam i po 2 dniach zobaczyłam w garnku cos ale białe robaczki – pomyślałam, ze to mole spożywcze i wywaliłam wszystko, ale widzę, ze u Ciebie na zdjęciu też to jest. Co to takiego?
Pozdrawiam
Dorota, białe nitki to nie robaczki, a kiełki soczewicy, które ujawniają się po jej rozgotowaniu!
jutro robię; nie mogę się doczekać 🙂
Zrobiłam, WYSZŁO PYSZNE! Dodałam resztki dyni jeszcze do cebuli i super pasuje ???
Nie miałam musztardowca i kurkumy, zamiast tego dałam czubatą łyżeczkę czerwonej pasty curry i łyżeczkę garam masali. Booooże jakie to dobre! Tylko trzeba dodać baaardzo dużo soli 🙁
Zamykam właśnie tego obłędnego dala w słoiki dla mojego mięsożernego mężczyzny w delegację 🙂 myślisz że pasteryzacja poprzez odwrócenie gorącego słoika do góry dnem wystarczy w przypadku tej potrawy? Zawsze tak zamykam pomidory i stoją tak nienaruszone rok albo i dwa.
Kasia, strączki pasteryzuje się trochę trudniej i dłużej, dlatego lepiej chwilę zapiec słoik.
Dziękuje! Zapiekłam w piekarniku przez ok 50 min licząc od momentu włączenia (nagrzewał się do 130 stopni), w międzyczasie słoiki trochę wykipiały ale po ostudzeniu dekielek jest wklęsły więc chyba wszystko ok?
Strączki wystarczy poddać takiemu zabiegowi tylko raz? Naczytałam się ostatnio bo nie chcę żeby weki się zmarnowały i np mięso każą wekować w piecu aż 3-krotnie!
Kasia, wekowanie strączków to długi i skomplikowany temat, ale na szczęście nie aż tak jak tyndalizacja mięsa, o której wspominasz 🙂 Jeśli dal zostanie zjedzony w ciągu najbliższych tygodni, a nie planujesz go przechowywać przez rok to taka pasteryzacja wystarczy.
Bardzo smaczne, świetna kuchnia! Czemu na blogu nie ma już przepisu na soczewicę amore mio?
Była rewelacyjna…
O matko! Jakie to super 🙂 Łatwiutkie, w zasadzie robi się samo. Pierwszego dnia faktycznie nie wywarło na mnie dużego wrażenia – smaczne, ale czułam prawie samo mleczko kokosowe… Ale na drugi dzień, jak wspaniale się przegryzło! No i porcja jak dla pułku wojska, zwłaszcza jeśli je się z ryżem. Przepis znalazłam szukając czegoś szybkiego bez mięsa, i jako studentka gotująca we wspólnej kuchni w akademiku, danie pod względem szybkości, ceny, minimalnego wysiłku w nie włożonego i oczywiście smaku śmiało polecam. Po prostu pycha. A i śmiało pewnie dodam kiedyś chłopu kurczaka, bo jemu nie zawsze samo wege starcza 🙂 Bomba!
Mam soczewice ze sloika, jak z nią postępować w tym przepisie?
Wspanialy przepis! Zrobilam z dodatkiem imbiru i czonsku. Wyszlo przesmacznie! 🙂
Pani Marto, czyli soczewicę dodajemy nie ugotowaną? ona ma się ugotować w tych pomidorach z cebulą?
Soczewicę dodajemy surową, ona się gotuje w pomidorach z cebulą i z wodą! 🙂
Marto! Chciałabym przygotować sobie słoiki na studia, dopóki mam jeszcze czas i ochotę, żeby znowu całego kolejnego semestru nie przeżyć na zupkach z Biedry. Moje pytanie, czy taki dal mogę zawekować? Czy w ogóle potrawy z mleczkiem kokosowym się do tego nadają?
Rinn, pewnie, że możesz zawekować! Ale jeśli masz zamrażarkę rozważ też proszę mrożenie – ja zawsze mam kilka woreczków dalu w zamrażarce 😉
Czy czerwoną soczewicę można zastąpić innym rodzajem?
Łasuch, nada sie każda inna soczewica, ale wtedy czas gotowania wydłuża się dwukrotnie.
Robię po raz piąty, jest przepyszny i co ważne, robi się ekspresowo.
Ziarna musztardowca mam ciemne (niedawno dowiedzialam sie, ze są tez jasne), czy takie są ok? Acha, czy może należy je rozgnieść?
Ziarna ciemne, zostawić w całości czyli wszystko tak, jak do tej pory! 🙂
Wszystko pięknie, tylko liczba błędów gramatycznych w opisach przeraża. Poprawię jeden: „spróbuj inne przepisy” zamiast „spróbuj innych przepisów”.
Jakiej wielkości mają być cebule? Użyłam dwóch średnich z tendencją do większych i wyszedł mi dość intensywny cebulowy smak, który zepsuł mi danie 🙁
Zastanawiam się, czy problem jest w wielkości cebuli, czy też cebulę najpierw podsmażyć bez pomidorów.
Justyna, problemem mogła być wielkość cebuli ale też sposób smażenia – cebulka musi być naprawdę drobno pokrojona, smażona na sporej ilości oleju i musi być tak słodka i szklista, jak cebulka do pierogów. Ma stać się słodka i nie cebulowa 🙂
Panie jeżu, jakie to pysznościowe! ❤
Pierwszy raz przygotowywałam daal w ramach niespodzianki dla mojego męża – jest Hindusem, a jak tak średnio umiem indyjskie dania przyrządzać.
Był mega zachwycony 🙂 Daal jest pyszny, najlepszy z chlebkami chapati. Jedyna „wtopa” to ilość – gotowałam z przepisu krok po krokui dopiero w połowie zorientowałam się, że potrzeba 3 szklanek soczewicy 😀 wyszedł wielki gar nie do pokonania 😀
Ale fajnie mieć męża Hindusa – jestem pewna, że czasem gotuje jakieś pyszne rzeczy! ? Jeśli nie poradzicie sobie z daalem to go zamroźcie, ja mam zawsze małą porcję daalu gdzieś w zamrażarce 😉
Gdzie kupić czarna gorczycę?
Stacjonarnie w Kuchniach Świata, sklepach z przyprawami, a najlepiej na Allegro – kosztuje około 3 złotych 😉
Marto, czy moga byc zolte nasiona gorczycy? Dziekuje 🙂
Jak to się mówi – oblecą, czyli mogą być 🙂 Dodaj ich troszkę mniej (są większe i będą chrupać) i dodaj za to więcej kuminu 🙂
Genialne 🙂
Pierwszy raz zajadałem się tym daniem podczas rejsu w Chorwacji – koleżanka przywiozła przepis z Waszej strony i zrobiła nam ucztę.
Sam juz kilka razy robiłem i właśnie kolejny garnek dochodzi na gazie. Bardzo proste danie, składniki ogólnodostępne i nie jakieś wyjątkowo wyszukane, aby biegac po sklepach w poszukiwaniu „czegoś”. Wszystkie z reszta mam w kuchni na co dzień. Dla mnie IDEALNE 🙂
Zrobiłam chociaż na dworze 30 stopni, ale w szafce soczewica pomidory z ogrodu i mamy pyyycha obiadokolacje. Nie jestem wege ale czasami robię takie Dania i moja babcia jest zachwycona! A ten przepis mniaaaam
Zrobiłem tyle dala (dalu?) ile napisałaś w przepisie, a akurat nie było zbyt wielu osób do jedzenia… Wyszedł mi cały średni garnek sosu, jadłem go chyba z tydzień, nawet próbowałem go używać jako pasty kanapkowej. Nie żałuję, właśnie robię drugą działkę, choć trochę mniejszą, bo inna pasta stoi w lodówce:)
Kuba, bardzo się cieszę – jak Ci się znudzi to za kilka dni będzie nowy przepis na pomidorowy daal 😉
Czy dhal nadaje się do zamrożenia? A jeśli tak to ile wytrzyma w zamrażalniku?
Czy dhal nadaje sie do zamrozenia? A jesli tak to ile czasu mozna go trzymac w zamrazalce??
Olu, dal mrozi się świetnie i możesz go przechowywać przez wiele miesięcy 😉
Tu ja, psychofanka od hurtowych ilości 😉
Zrobiłam wielki gar dalu pod koniec ciąży, zeby mieć „na czarna godzinę” w zamrażalniku. Czarna godzina może nie nadeszła, ale w przygotowaniach do roczku Lili nie było co zjeść na szybko, kryzysowy obiad-ziemniaki, marchewka z groszkiem -i rozmrożony dal.. I chłopak nagle ojeeeej jakie pyszneeeee ale się PRZEMACEROWALO! Wcześniej mu smakowało ale bez takich okrzyków. Tak wiec do receptury można dodać: dla optymalnego aromatu zamroź na rok;)
Jola! W tej sytuacji też zapamiętam, że doszło do nowego odkrycia – macerowania w zamrażarce! 😉
Wyszło mega super hiper zajebiste rozgrzewające papu. Dziękuję :3
Dokładnie o to chodziło <3
Marta 🙂 czy gorczyca brązowa zamiast czarnej jest akceptowalna ? 🙂
A pewnie, tylko sypnij wtedy odrobinę więcej – gorczyca brązowa jest łagodniejsza 🙂
Czy to mają być 3 szklanki surowej soczewicy? Pozdrawiam!
Thank you very much for seeing good information.
Zamówiłam musztardowiec specjalnie do tego przepisu, jednak okazało się, że dostałam gorczycę sarepską a nie czarną, czy będzie pasować?
Rewelacyjne danie! Dodałam więcej mleka kokosowego i wyszła pyszna zupka krem. Polecam!
Dzień dobry ? czy żeby użyć mielone ziarna kolendry muszę kupić specjalna przyprawe już zmielona czy mogę rozdrobnić zwykle ziarno? Nie wiem gdzie mogę dostać ziarna musztardowca. Czy zamiast tego może być po prostu musztarda? Z góry dziękuję ?
Marto, jestem chyba kompletnym impotentem kulinarnym, bo zrobiłam, jak mi się zdaje, według przepisu, ale nie pasuje mi surowa cebula w tym daniu. No nie ugotowała się była. Czy należy ją najpierw podsmażyć?
Bardzo dobry przepis!
Dodaję do niego od siebie po dodaniu mleka kokosowego:
– sok z 1 limonki
– pakę baby szpinaku
I wtedy już jestem w niebie… 🙂
niestety ale wyszło bez smaku 🙁 poszło do kosza.
Jakie dokładnie toleko kokosowe ? Ile procent tłuszczu? Gęste czy to lżejsze?