Przepisów na pasztety jest na blogu tak dużo, że chyba powinny mieć osobną kategorię. Jednak z okazji zbliżającego się Bożego Narodzenia przyszedł czas na kolejny wegański pasztet – świąteczny, z mnóstwem ziół oraz chlustem whiskey.
Podstawą tej receptury jest jak zawsze kasza jaglana i mielone orzechy, jednak tym razem na straży smaku stoi duża ilość słodkiej, skarmelizowanej cebulki uduszonej w whiskey. Dzięki długiemu czasowi smażenia cebuli oraz odparowanej whiskey gotowy pasztet ma naprawdę świąteczny smak – wytrawny, głęboki i delikatnie karmelowy. Dlatego jeśli nie macie pod ręką whiskey, nie pomijajcie dodatku alkoholu, tylko pożyczcie szklankę od sąsiada, wybierzcie się do sklepu lub zastąpcie ją burbonem, białym winem albo cydrem. Poczujecie, że było warto.
wersja do druku
Świąteczny pasztet
- Czas przygotowania: powyżej godziny 180M
Składniki na małą keksówkę:
6 cebul / 300 g
1 łyżka musztardy
1 łyżka syropu klonowego
1 łyżeczka tymianku
6 ziaren pieprzu
4 ziarna ziela angielskiego
4 liście laurowe
2 owoce jałowca
2 goździki
½ szklanki whiskey
olej
2 szklanki ugotowanej brązowej soczewicy / około 200 g suchej soczewicy
1 szklanka ugotowanej kaszy jaglanej / około 100 g suchej kaszy
½ szklanki zmielonych orzechów laskowych
100 ml oleju
1 – 2 łyżki sosu sojowego
szczypta gałki muszkatołowej
sól i czarny pieprz
Przygotowanie:
- Cebule obrać i pokroić w półksiężyce. Na dnie dużej patelni rozgrzać olej, dodać pokrojone cebule oraz wszystkie przyprawy. Smażyć przez 5 – 7 minut na niedużym ogniu, następnie wlać whiskey i dusić przez kolejne 3 – 5 minut do czasu, aż alkohol odparuje.
- Piekarnik rozgrzać do 180 stopni. Z podsmażonych cebulek wyjąć pieprz, ziele angielskie, liść laurowy, owoce jałowca oraz goździki, a następnie przełożyć cebulkę do dużej miski. Dodać wszystkie pozostałe składniki i zblendować przy pomocy blendera na gładką, gęstą masę.
- Foremkę wysmarować olejem, wysypać bułką tartą lub dodatkową garścią mielonych orzechów i przełożyć masę pasztetową. Wsunąć do gorącego piekarnika i piec przez 45 – 50 minut do czasu, aż pasztet będzie złocisty. Wyjąć na blat i wystudzić, kroić dopiero po całkowitym wystudzeniu.
Spróbuj innych potraw z tymi składnikami:
Przepis z bloga Jadłonomia:
https://www.jadlonomia.com/przepisy/swiateczny-pasztet/
Książki
To będą moje drugie wegańskie swięta, więc pasztet z żurawiną z Twojego przepisu robiłam rok temu i tak wszystkim smakował, że pieczenie pasztetów zdecydowanie weszło na stałe do naszej rodziny, w tym roku też nie może go zabraknąć na stole, a ten wygląda genialnie – generalnie bardzo ciekawi mnie to zestawienie składników i chętnie się przekonam jak się komponują w tak apetycznym pasztecie 🙂
Mam Whisky! Jak nigdy. Może zrobię.. Przeraża mnie tylko ilość cebuli. Zazwyczaj wybieram pasztety marchewkowe, dyniowe, ogólnie warzywne, a cebula jest tylko jedna. Nie służy nam duża ilość cebuli :/ A jak nie posiadam syropu klonowego, to co wtedy? Nie dawać? Dawać miód? Sos sojowy?? Będę wdzięczna za info.
Paula, cebul jest kilka, ale dzięki długiemu czasowi smażenia jest słodka, złota i bardzo aromatyczna. Więc spokojnie trzymaj się ilości cebuli, a zamiast syropu klonowego dodaj cukier 🙂
Na świątecznym stole na pewno nie zabraknie pasztetu 🙂 Czy mogłabym zastąpić whisky żubrówką? Jak bardzo gorący ma być piekarnik? 180?
pozdrawiam ciepło
Malaslonia, tak jak stoi w przepisie piekarnik rozgrzej do 180 stopni, a zamiast whiskey chluśnij żubrówkę i odrobinę więcej syropu klonowego 🙂
Ja też dołożę jedno pytanie 🙂 Czy można użyć zielonej soczewicy zamiast brązowej?
Pewnie!
Wygląda pysznie! :oże nareszcie otworzę tę butelkę whisky, która stoi od paru lat w szafce… 🙂 Należałoby jedynie doprecyzować – np. dla osób z celiakią – że potrzebny jest bezglutenowy sos sojowy!
Zuza, słuszna uwaga! Zawsze zakładam po prostu, że osoby z celiakią wiedzą, że powinny kupić bezglutenową wersję 🙂
dodatek whisky wykluczony na diecie bezglutenowej (słód jęczmienny), a po za tym super blog
Ork, można znaleźć bezglutenową whiskey lub zastąpić ją innym podobnym alkoholem – cydr świetnie się sprawdzi! 🙂
Stawiam sobie za zadanie zrobić to na święta ! 🙂 pozdr.
Już mam na niego ochotę, ale czy orzechy muszą być laskowe? Mogą być np. włoskie?
I czym można zastąpić syrop klonowy? 🙂
Podczepię się pod pytanie – da radę z orzechami wloskimi drobniutko skrojonymi? Dziękuję z góry 🙂
Mój pasztet właśnie siedzi w piekarniku. Zrobiłam z tego co było w domu, więc zamieniłam syrop klonowy na syrop z agawy, a orzechy laskowe na włoskie. Zobaczymy jak wyjdzie! 😉
I jak wyszedł? 🙂
Aleksandra, syrop klonowy możesz zastąpić trzcinowym cukrem, mogą być dowolne orzechy lub pestki – muszą być jednak porządnie rozdrobnione, ponieważ zagęszczają pasztetową masę. Do dzieła! 🙂
Zataz zaraz…to te orzechy to do pasztetu miały iść? W przepisie jest napisane aby nimi wysypać blachę… to jak to w końcu jest z tymi orzechami? 🙁
Mój pasztet właśnie piecze się bez orzechów i niestety bez sosu sojowego (zapomniałam o nim)… nie wiem co z tego wyjdzie…
Aha orzechy są częścią pasztetu, razem z pozostałymi składnikami. Dodatkową garstką wysypuje się foremkę – myślę, że pasztet wyjdzie i bez nich, ale poprawiłam już ten zapis w przepisie, żeby nikt nie miał podobnego problemu.
Czy ciemne piwo zamiast whiskey też się sprawdzi?
Tak! 🙂
W zeszłym roku był pasztet pieczeniowy i nawet ostatnio robiłam go na obiad więc wypróbuję tym razem ten. Tylko czy tych mielonych orzechów nie dawać do masy, ale do wysypania foremki? Czy dać i tu i tu, bo niejasno to zrozumiałam z przepisu:) Nie mam whiskey, ale jakieś piwo jabłkowe, może się nada?
Będę wdzięczna za rady, pozdrawiam!
Kasia, zmielone orzechy z przepisu potrzebne są do masy, a foremkę należy wysypać dodatkową garścią – wystarczy jedna lub dwie łyżki. A piwo jabłkowe będzie w dechę! 🙂
Hahahahaha! Dobrze jest jednak czytać komentarze pod przepisem… Nie dodałam orzechów do środka tylko obsypałam foremki 😉 Mam nadzieję, że ładnie zastygnie, bo w smaku mimo wszystko jest super!
O, ja też miałam rozkminkę z tymi orzechami, i też prawie-prawie a bym nie dodała do masy 😉 A te orzechy do obsypania foremki to też mają być laskowe? Czy wystarczą jakiekolwiek, może nadadzą się pestki słonecznika zblendowane?
Dziwczyny ja dzis robiłam pasztet, wlasnie stygnie tylko ze tez zrozumiałam, ze orzechy potrzebne sa do obsypana foremki – nie dodałam do masy 🙁 i co teraz ? Bedzie papka ?
Pasztet pycha! Z braku innych alkoholi dodałam jasne piwo i daje radę, ale spróbuję też z bourbonem :).
Pozatym chciałam napisać, że nowa strona jest świetna! Piękny projekt i do tego funkcjonalna. pozdrawiam.
Czy można coś zamiast jaglanki? W Australii o nią ciężko :(. Wygląda przepysznie! Chcę zaskoczyć moją australijską rodzinkę pysznymi, polskimi, wegańskimi potrawami.
Sięgnij po komosę ryżową i dodaj 1 – 2 łyżki zmielonych orzechów więcej. Komosę chyba uda się upolować, prawda?
hej! ja mieszkam w Sydney, moge podpowiedziec gdzie kupic kasze jaglana 🙂 chyba, ze mieszkasz gdzies indziej, to wtedy szukaj w tych sklepach z zywnoscia co na kg sie kupuje, kasze, maki, orzechy itp. Oni maja jaglanke.
Można orzechy przed zmieleniem namoczyć? Boje się że na takich 'surowych’ mój blender polegnie
Lepiej orzechy miksować na sucho, ponieważ te namoczone nie skleją odpowiednio dobrze pasztetu. Jeżeli chcesz ulżyć blenderowi to miksuj orzechy partiami i daj mu chwilę odpocząć, wtedy naprawdę nic mu nie będzie 🙂
Czy orzechy laskowe można zastąpić włoskimi?
Jasna sprawa! 🙂
Jak długo mozna taki pasztet przechowywac w lodowce? Czy mozna go mrozic?
Podlaczam sie pod pytanie 🙂 ile mozna trzymac w lodowce?
Przepis wyglada smakowicie nie moge sie doczekac az go zrobie!
Dziewczyny, pisałam wyżej, że pasztet można mrozić, więc śmiało pakujcie go do zamrażarki i do lodówki – w tej drugiej wytrzyma nawet tydzień 🙂
Marto,probuje różnych Twoich przepisów i za każdym razem jestem urzeczona,ale tym pasztetem zachwycili się wszyscy moi domownicy,w tym dzieci oraz mój maz- miesozerca,a to już poważny sukces….gratuluje i polecam, pasztet jest przepyszny.
Witam:) Czy syrop klonowy można zastąpić miodem?
Bardzo proszę! 😉
Czy alkohol można w ogóle pominąc?
Beti, jeśli pominiesz alkohol to pasztet nie będzie miał tak głębokiego smaku – ewentualnie zamiast alkoholu możesz wlać dobrej jakości sok jabłkowy.
dziękuję za odpowiedź 🙂 Spróbuję w takim razie z cydrem, jak było wcześniej polecane 🙂
Wyjątkowo pasztet się nie udał 🙁 Z góry wyglądał pięknie ale po wysuszeniu okazało się ze jest zupełnie płynny. Pytanie na przyszłosc: jak rozpoznać ze pasztet jest odpowiednio upieczony? pozdrowienia!
Paulina, masz na myśli wystudzony pasztet, prawda? 😉 Jeżeli pasztet był całkowicie wystudzony, czyli odpoczywał na blacie przez całą noc, to powinien być zwarty i dobrze się kroić. Jednak jeżeli tak nie było to może to być wina niedostatecznego zmielenia masy – aby pasztet się udał kasza jaglana musi być bardzo dobrze zblendowana, ponieważ to właśnie ona skleja pasztet.
Powodzenia! 🙂
Miałam to samo. Pasztet pięknie upieczony z zewnątrz, płynny w środku. Ale chyba go uratowałam. Wymieszalam jeszcze raz zawartość foremki, razem z tą wypieczona skórką, która dodatkowo zagęścila masę. Upieklam ponownie 50 min i wygląda na to, że pasztet uratowany. Nie ruszam go do całkowitego ostygnięcia, ale jak dotykam z zewnątrz to nie jest taki miękki jak po pierwszym pieczeniu. A masa ma obłędny smak, więc szkoda było nie ratować 🙂
jak długo mozna trzymac pasztet w lodowce?czy można go zamrozić?
pozdrawiam
Gosiu, pasztet można mrozić, a w lodówce wytrzyma przez tydzień 🙂
Jadłonomio, ten pasztet to jest BOMBA atomowa! Został przygotowany na spotkanie świąteczne i pożarty najpierwiej ze wszystkich przyniesionych dań. Dodatkową atrakcją towarzyszącą wegańskiemu pasztetowi jest fakt, że wszyscy próbują zgadnąć, z czego jest zrobiony (informacja o whisky w składzie robi wrażenie piorunujące).
Przechodząc do konkretów: pasztet jest bardzo szybki – ok. 20 min na ugotowanie jaglanki i soczewicy, w międzyczasie smaży się cebulka, potem parę minut zajmuje blendowanie masy. Jako orzechy użyta została mieszanka występujących w szafkach resztek orzechowych (słonecznik, dynia, orzech włoski). Osobiście lubię jak orzechy są zmielone drobno, ale nie na pył – potem w pasztecie robią świetną fakturę. Nie bać się cebuli! Ona robi charakter temu pasztetowi. Pieczenie 50 min. góra-dół, po wystudzeniu delikatnie opada, ale nie ma to żadnego wpływu na smak pasztetu.
Justyna, tak powinna wyglądać profesjonalna recenzja pasztetu 😉 Dzięki za komentarz!
hej, hej czy orzechy można w ogóle pominąć, bądż zastąpić czyms innym ( ze względu na alergię) ?
Justyna możesz zastąpić je dowolnymi pestkami – na przykład dyni albo słonecznika 🙂
Czy można dodac tez żurawinę?
Pewnie, że można, będzie świetnie pasować!
Pychota!! Właśnie studzi się , pachnie i kusi. Zrobiłam podwójną porcję. A to, co nie zmieściło się w blaszkach wskoczyło do muffinkowych foremek. Mąż już pożarł i cmoka… i nawet nie wie dlaczego tak cmoka… bo dodałam jego ulubiony koniak ! Co roku piekę Twoje pasztety i ten najlepszy !! Tylko właśnie zerkam w przepis i okazało się, że nie dodałam żadnego słodzidła 😛
…a zamiast orzechów poszły migdały 😉
Marto! Życzymy Ci samych cudownych wspaniałości na Święta !
Naja, ukrycie ulubionego koniaku męża w pasztecie to jedna wspaniały pomysł! 😉 Dziękuję za miłe słowa i również życzę wszystkiego co najlepsze i najsmaczniejsze – dla Ciebie oraz męża oczywiście! 🙂
Mam pytanie o orzechy – mogę je pominąć?
Anja, nie możesz pominąć orzechów, ale możesz je zastąpić pestkami słonecznika, dyni lub dowolnymi pestkami 🙂
Uwielbiam Twoje pasztety, ten jest pychota 😉 zmniejszyłam ilość cebul do 3 sztuk 🙂
Chciałabym go zrobić na święta, ale nie mam niektórych składników. Czy może być soczewica czerwona zamiast brązowej? I włoskie zamiast laskowych?
Soczewica czerwona się niestety nie sprawdzi, bo rozpada się w trakcie gotowania, za to dowolne orzechy będą dobre 🙂
Czy brazowa soczewice trzeba moczyc ?
Iv, wystarczy ją ugotować 🙂
Gotuję z Jadlonomii ale dotąd nie komentowałam. Dzisiaj muszę! Pracowicie,zgodnie z przepisem co do joty (bo po raz pierwszy), robię świąteczny pasztet. Cebula z przyprawami i whisky pachnie cudownie,kasza ugotowana,soczewica takoż. No to mielemy. Dolałam olej, sos sojowy, wyspałam mielone orzechy…próbuję, słodkawe jakoś. Pewnie to ta whisky,myślę. Szykuję foremki, biorę torebkę mielonych orzechów do wysypania tejże i… rzuca mi się w oczy skład -orzechy 60%. A czym jest pozostałe 40%, zastanowiło mnie. Czytam…cukier puder! Prawie padłam ze śmiechu. Pasztet mocno doprawiłam solą i sosem sojowym,pieprzem i piekę. Będzie taki paszteto-keks 😉 Uważajcie na mielone orzechy,te kupiłam w Tesco. Niech żyją ułatwiacze życia i gotowania! Pod warunkiem,że przeczyta się skład… Dobrych,smakowitych potraw na Święta! I wesołych Świąt!
Małgorzata, o czymś takim jeszcze nie słyszałam! 😉
Mam nadzieję, że mimo oszukanych orzechów pasztet się uda – w razie czego możesz jeszcze posmarować wierzch sosem sojowym.
hej, czym mogę zastąpić syrop klonowy? właśnie zaczynam go robić 🙂
Syropem z agawy! 🙂
Hej, piekę właśnie pasztet, już 50 min jest w piecu i ciagle jest luźny, mimo że skórka z wierzchu się spiekła. Piec dłużej czy wymieszać ze skórką i wstawić ponownie? Czy to wina tego, że piekę w papierze do pieczenia? Proszę o podpowiedz
Czy po upieczeniu pasztet powinien byc z wierzchu przypieczony a w srodku luzny i steżeje przez noc?
U mnie tez luzny skorka przypieczona poczekam do jutra ,pozatym w smaku pyszny
Spokojnie, tak ma być! Pasztet stężeje przez noc, po wyjęciu z piekarnika zawsze jest rzadki w środku 🙂
Zrobiłem ten pasztet prawie dokładnie z twoim przepisem (miejsce brazowej soczewicy zajęła zielona i groch, dodałem równierz suszonych śliwek) i uważam go za idealny pasztet świateczny. Kolor, konsystencja, wilgotność jest perfecyjna, przypomina mi pasztety mojej mamy z dzieciństwa, smak ma jeszcze lepszy, roślinny pasztet jest zdecydowanie smaczniejszy niż mięsny który pamiętam.
Czy szklanka to jest 250 ml?
Więc skoro pół szklanki whisky to 125 ml?
Tak, szklanka to 250 ml 🙂
Czy konieczne jest zblendowanie wszystkich składników? Robię podobny pasztet, ale bez mielenia, fakt, że dodaję jajko. Twój Marto wygląda na zdjęciu, jakby nie był zblendowany?
Teka, konieczne jest zmielenie wszystkich składników, aby pasztet był zwarty. Mój też jest zrobiony ze zmielonych składników 🙂
Zmieliłam, upiekłam, wyszło super! Najsmaczniejszy z tych wszystkich, które piekłam do tej pory. Nie miałam syropu klonowego i nie dodałam nic w zamian, ktoś zaproponował tu dodanie śliwek suszonych i tak zrobię następnym razem. Czyli podsumowując, bardzo szybko to nastąpi… Teraz dla syna zrobię…No i przekonałam się, że można robić pasztet czy kotlety bez jajek, dzięki Marta!
Czy owoce jałowca można pominąć albo czymś zastąpić? Chciałam się brać za przygotowania a tylko tego składnika brakuje mi w kuchni 🙂
Pomiń 🙂
Zrobiłam go w tym roku. Fenomenalny! Na pewno będę go robić i bez okazji 🙂
Szkoda, że nie licznika kcal.
TO JEST NAJLEPSZY PASZTET JAKI W ŻYCIU JADŁAM. A jeszcze jako nie-wege byłam ich ogromną wielbicielką. Po prostu mistrzowska kompozycja.
Minus: mięsożerna rodzina wyjadła mi prawie cały, pomrukując z zachwytu…. Posypałam dla ozdoby słonecznik na spód formy, bardzo dobrze pasuje!
mam pytanie, czy mozna w tym przepisie zastapic alkohol octem winnym lub jablkowym? mam w domu osobe, ktora nie spozywa alkoholu, wiec szukam substytutu. dzieki! co za przecudna strona!
Kasia, alkohol odparuje podczas gotowania, więc nie będzie ani kropelki w pasztecie! 🙂
Hej Marta czy zamiast smażyć cebulę na oleju mogę to zrobić podlewajac wodą? Bardzo zmieni smak? Pozdrawiam
Katrin, lepiej byłoby jednak usmażyć cebulkę – to właśnie smak duszonej na oleju cebuli jest najważniejszy w tym pasztecie.
Pani Marto robiłam ten pasztet na Boże Narodzenie dla córki wegetarianki i dla mnie weganki. Jestem zachwycona smakiem – wybitny!!! Był jednak trochę za ,,mokry ” i źle się kroił.Jaki błąd popełniłam i cz można dodać trochę tartej bułki albo więcej kaszy?
Być może masa pasztetowa był niewystarczająco zmiksowana – następnym razem można dłużej i dokładniej ją miksować lub dodać 2 – 3 łyżki orzechów więcej 🙂
Pasztety są super! zapraszam do spróbowania mojego przepisu na cudny pasztet z resztek po mleku słonecznikowym oraz tofu wędzonego! 🙂 Pozdrawiam
http://bezglutenowabulkazweganskimmaslem.blogspot.com/
Marta, przydałby się osobny wpis o fizyce wegańskich pasztetów:) Ja nie zaczynam żadnego bez przeczytania komentarzy! Wtedy wiadomo jest konieczne, a co można zamienić itd.
Bukka, nigdy o tym nie pomyślałam, ale fizyka pasztet brzmi tak dumnie, że chyba poważnie się nad tym zastanowię! 😉
Dumam nad tymi orzechami – wymieszam pestki dyni ze słonecznikiem. Czy uprażenie orzechów na patelni może wzbogacić smak pasztetu? 🙂 Mam traumę po orzechach laskowych (400g orzechów) odkąd robiłam sernik gianduia i miałam na stanie tylko te w łupinach (pół dnia je tłukłam, potem obierałam, suszyłam w piekarniku, rolowałam i mieliłam OMG!)
Monirra, uprażenie orzechów zawsze wzbogaci smak pasztetu! Natomiast możesz śmiało użyć dowolnych pestek, dynia i słonecznik będzie w porządku 🙂
Czy whiskey można czymś innym zastąpić? Nie ma w domu – czy jest niezbędne w przepisie.
przepraszam 🙂 – dopiero zauważyłam w komentarzach wyżej czym zastąpić whiskey. To jutro lecę do sklepu po zakupy
Robiłam wiele wegańskich pasztetów i muszę przyznać, że ten pasztet jest cudowny! Najcudniejszy na świecie! <3 Pominęłam jednak syrop klonowy. Cebula jest wystarczająco słodka 🙂
Pasztet – marzenie. Zaraz robię drugi raz. Dodałam trochę zmielonych orzechów włoskich do masy i fajnie podkręciło smak. Dzięki za inspirację!
Witam. Czy można zamiast blendera użyć maszynki do mielenia mięsa? Bo obawiam się, że mój blender, tego nie wytrzyma 🙂 Pozdrawiam i już nie mogę się doczekać, aż go zrobię 🙂
Magda, można! Możesz dla pewności masę zmielić dwa razy tak, aby wszystkie składniki były porządnie rozdrobione 🙂
Rozumiem że whiskey to składnik obowiązkowy? Chętnie wypróbuję ten przepis ale mam w rodzinie ciocię w ciąży i nastolatkę (zapalone wegetarianki) 🙁
Jak długo przed świętami mogę zróbic ten pasztet bez ryzyka że się zepsuje? I gdzie przechowywać? @
Możesz przygotować masę, włożyć do lodówki nawet na tydzień i potem upiec tuż przed świętami 🙂
Marto! Jaka według Ciebie jest minimalna ilość oleju, aby pasztet się udał? Czy można zmniejszyć jego kaloryczność poprzez redukcję oleju o połowę ? Ech….
Karola, możesz dodać mniej oleju o 2 – 3 łyżki, jeśli dasz jeszcze mniej, będzie się po prostu sypał.
Skoro nie było pytań o musztardę (w każdym razie nie zauważyłam 🙂 )rozumiem że wyjdzie z każdą? Sugerować się bardziej słodszą typu stołową czy ostrzejszą Dijon,rosyjska? Ma to jakieś znaczenie? Wpłynie jakoś musztardy na końcowy smak pasztetu? Pozdrawiam 🙂
Wyjdzie z każdą, możesz śmiało użyć dijon lub rosyjskiej 🙂
Czy pasztet ten może jesc matka karmiąca piersią? Pytam że względu na alkohol choć na chłopski rozum po obróbce cieplnej chyba jest właściwości znikają??
Matka i dziecko mogą jeść, alkohol znika 🙂
Czy można whiskey czymś zastąpić? Musiałabym kupić specjalnie dla tego pasztetu.
W tym przepisie dobrze robi chlust dobrego alkoholu – nie musi to być whiskey, może być brandy lub gorzka żołądkowa. Można kupić takie w małych buteleczkach 🙂
Dzień dobry. Wczoraj robiłem pasztet Twojego przepisu. Upiekł się super. Chlebek, pasztecik i ogórek kiszony_super przekąska. Polecam wszystkim. Napiszę jak moja rodzina przyjęła ten „wynalazek”. Podam go w Wigilie. Spokojnych Świąt.
Dziękuję Ci za ten przepis 🙂 W tym roku postanowiłam wziąć na siebie przygotowanie kilku dań na święta i przypadł mi w udziale m.in. właśnie pasztet – a że rodzina mięsożerna pomyślałam że to musi być coś EXTRA i szykowałam się na przeczesywanie internetu w poszukiwaniu jakiegoś na prawdę świątecznego przepisu. A tu proszę – otwieram Jadłonomię a pierwsza strona krzyczy – świąteczny pasztet! Rzut okiem na przepis i już wiem że nie szukam dalej. Chwała Bogu mąż jest smakoszem whiskey 😀
A cebuli ma byc 300g czy 6 sztuk? Bo jakoś to sie nie składa… u mnie 3 cebule tyle waza…;)
Moje były nieduże, ma się zgadzać wagowo, czyli weź te 3 cebule aby było 300 g 🙂
Mam wątpliwości co do ilosci cebuli – piszesz 6 szt/300 g. U mnie dwie cebule ważą 350g. Więc w sumie nie wiem jak malutkie muszą być, aby 6 szt ważyło 300g?
Małgosiu, często korzystam ze swoich ogrówkowych cebulek i nie są za duże 🙂 Użyj tyle, żeby zgadzało się wagowo.
Tydzień temu upiekłam pasztet z żurawiną , smakował wybornie więc jutro zamierzam upiec świąteczny! Mam techniczne pytanie, czy mogę użyć zielonej soczewicy bo tylko taka mam?
Mam pytanko, robiłam wczoraj ten pasztet z podwójnej porcji. Naładowałam go do dużej keksówki i piekłam 1 h. Niestety dziś rano okazało się, że jest surowy – upieczony z wierzchu i po bokach, ale w środku jak pasta do kanapek. Czy jest szansa go uratować, np. czy dopieczenie go w dniu dzisiejszym może pomóc?
Pozdrawiam
Aneta, dopiecz do – 15 minut w 180 stopniach, a potem przykryj folią i piecz 30 – 45 minut. Wystudź i powinno być znacznie lepiej 🙂
Tak właśnie zrobiłam, nawet trochę dłużej go potrzymałam w piekarniku i konstystencja była ok! za rok jednak zrobię 2 razy ale pojedynczo 🙂 w smaku zaś pycha!
Tego roku znów miałam piec ulubiony pasztet z kiszonymi ogórkami, ale myślę, że hasło „pasztet z whisky” skusi jeszcze więcej mięsożerców 🙂
Pasztet właśnie się piecze. Wyszło mi znacznie więcej masy niż na moją małą keksówkę, więc nadprogramową, włożyłam w foremki muffinkowe.
Dziekuję za przepis.
Mi tez niestety nie wyszedl. W srodku, po nocy studznia, jest mokry?
Przed pieczeniem już było pysznie…. jeszcze 15 min i wyjmuję z piekarnika, nie gwarantuję że doczekam wystudzenia;)
Pierwszy raz zabieram się za ten pasztet i od razu mała skucha: nie zważyła, soczewicy przed wrzuceniem do garnka… 2 szklanki, które są w przepisie to objętość przed ugotowaniem, czy po? Po, prawda?
Elu, tak jak mówi przepis chodzi o „2 szklanki ugotowanej soczewicy” – czyli Ty będziesz jej miała dwa razy więcej 🙂 W tej sytuacji możesz albo zrobić pasztet z podwójnej porcji albo nadmiar soczewicy zamrozić lub przerobić na szybką, świąteczną pastę do chleba – podsmaż dwie cebule, dodaje do soczewicy razem z łyżką musztardy, solą, pieprzem oraz czterema łyżkami whiskey. Zmiksuj wszystko na gładko, a na koniec dolewaj stopniowo mleko roślinne do momentu, aż uzyskasz gładką, kremową konsystencję – świąteczny, kremowy pasztecik gotowy! 🙂
Dziękuję za pyszny bonusowy przepis! 🙂 Pasztet upieczony (z dwóch szklanek ugotowanej!), do rana będę trzymać kciuki żeby stężał, bo wyczuwam że jest w środku bardzo miękki… Wspaniałych Świąt!
Smak pasztetu jest rewelacyjny, lecz konsystencja nie jest jak w pasztecie – bardziej wyszedł – do smarowania… co mogło pójść nie tak???, orzechów dodałem więcej niż w przepisie… pzdr
Marta ten pasztet byl hitem wczorajszej Wigili i dzisiejszego sniadania! I te pytania: a z czego? Soczewica, jaglana, cebula… i tylko to? no i przyprawy… aaaa :*
(w zeszlym roku byla pierwsza proba ale z goraczka przegral i sie rozpadal)
A mnie pasztet wyszedł zbyt słodki i naprawdę nie wiem, czemu… Może to za sprawą cebuli…?
Kasiu, to pewnie sprawka cebuli lub słodyczy alkoholu – następnym razem śmiało wsyp szczyptę soli więcej oraz dodatkową łychę musztardy!
No więc właśnie… Być może należało również posolić soczewicę i kaszę podczas gotowania (ale ponieważ ja dodatkowo nie dosalam, zrezygnowałam z tego i tym razem). Następnym razem będę pamiętać. 🙂
Najlepszy pasztet vege jaki jadłam do tej pory. Robiłam go na święta, na sylwestra i dzisiaj też go zrobię bo uzależniłam się od jego smaku 🙂 ps. za każdym razem znikał ze stołu jako pierwszy nawet wśród dań niewegetariańskich! Absolutny mistrz pasztetów 🙂
Czy można dodać, zamiast orzechów, nasiona lnu lub ostropestu?
Ulu, zamiast orzechów sięgnij po pestki słonecznika.
Doskonały pasztet 🙂 Zrobiliśmy z ukochanym na Wielkanoc, z ryżem zamiast jaglanki, orzechami włoskimi i cydrem. Było takie dobre, że część masy zjedliśmy na kanapkach jeszcze przed pieczeniem. A upiekł się cudnie, z ładną skórką i dobrze stężał po ostygnięciu. Wyglądał super, smakował jeszcze lepiej, a mięsożerna rodzina też się zajadała 🙂
Mam pytanie – czy pasztet można zrobić wcześniej i zamrozić?
Acik, zdecydowanie tak! Ważne jest jednak, żeby pasztet mrozić przed pieczeniem – czyli po prostu do foremki wrzucić masę i tak przygotowaną zamrozić. Dzięki temu pasztet rozmraża się podczas pieczenia więc nie jest zbyt wilgotny 🙂
Część zabieram się za pieczenie i mam pytanie jakie wymiary musi mieć forma na ten pasztet
Każda keksówka pomiędzy 22 – 30 cm będzie w porządku 🙂
Hej, mam pytanie dt ilości oleju. Czy te 100 ml dodaje do masy podczas mielenia? Czy odliczać od tego ilość oleju zużyta do smażenia?
Agata, to dodatkowa ilość dodawana do mielenia masy 🙂
Marta, mogę taką masą nadziać pierogi? Czy trzeba by coś zmodyfikować ..?
Możesz jak najabardziej! 😉 Dodałabym tylko połowę oleju i nadziewała 😉
Zagapiłam sie troche i bylam swiecie przekonana ze te 100ml oleju jest do formy. Nie dodalam wiec do ciasta a na obsmarowanie naczynia użyłam troche oleju twierdząc ze to na pewno błąd w przepisie. Dodalam także kieliszek wódki i dwie łyżeczki wiecej syropu – nie mialam whiskey. Niemniej jednak pasztet wyszedl pyszny, w smaku jest jak normalny pieczony ze sklepu mięsnego, wujek byl swiecie przekonany ze to wlasnje stamtad go mam! Jestem pod wrazeniem, jest przepyszny nawet bez tego oleju, nie sypie sie.
Zrobilam, jeszcze nie sprobowalam. Fajny prosty przepis ale moim zdaniem Pani Marto w przepisie jest blad. 6 cebul to na pewno nie 300g. 300g to ok 3 cebule I mysle, ze o taka ilosc chodzilo. Najpierw zaczelam smazyc 6 i odlozylam polowe bo to byla naprawde ogromna ilosc. Dziekuje za przepisy i inspiracje!
Marto, myślę, że to zależy od wielkości cebul, bywają naprawdę bardzo małe 😉 Masz rację, że średnia cebula waży około 100 g, dzięki za komentarz! 🙂
Zrobiłam. Zapomniałam tylko o sosie sojowym i nie dodałam orzechów, bo myślałam, że mają służyć jedynie do wysypania blachy… pasztet wyszedł niezły, ale bardzo podobny w smaku do smalcu z jadłonomii i bardzo rzadki. Ma konsystencję bardziej do smarowania niż do krojenia. Taki miał być? Dużo straciłam na smaku nie dodając powyższych składników?
Czy mogę można przygotować masę na pasztet dzień wcześniej i następnego dnia tylko upiec?
Fenomenalny!
Przepyszny!! Co prawda konsystencja wyszła mi zupełnie nie pasztetowa tzn. nie zwarta, ale to nic nie szkodzi, bo i tak połowę wyżarłam łyżeczką 😉
Nie jestem fanką soczewicy, ale za to uwielbiam białą fasolę 🙂 Czy w tym przepisie można zrobić taką podmianę? 🙂
A pewnie! 🙂
Ekstra! Co roku boczniaki z żurawiną robią furorę, a w tym roku pokuszę się też o pasztet i sałatję orzechową. Jak dużo wcześniej mogę zrobić boczniaki i pasztet, żeby były wciąż dobre na wigilię? Serdeczności!
Aniu boczniaki mogą być w lodówce nawet dwa tygodnie, a pasztet tydzień.
Najlepszy świąteczny pasztet warzywny jaki kiedykolwiek jadłam!!! Dziękuję serdecznie za przepis!!! Jest tak wspaniały, że podczas kosztowania zniknęła połowa! Jutro szybka powtórka, bo bez niego nie ma Świąt!!!
Najlepszy pasztet jaki jadłam.Robię juz czwarty raz i zawsze cala rodzina zajada ze smakiem.Polecam!
A grzybka można dorzucić? 🙂
Grzybka zawsze należy dorzucić! 😉
Najlepszy! Mój tato mięsożerca jest fanem wszystkich pasztetów.
Cześć, nie do końca wiem, pod którym postem napisać ten komentarz, ale „Pasztet świąteczny” wydał się najbliższy temu, co chcę osiągnąć 🙂 W tym roku zostałam obdarowana ogromną ilością suszonych grzybów i zastanawiam się, jak przerobić je na wegański pasztet wigilijny. Myślałam o soczewicowej bazie tak jak w tym przepisie, tzn. zielona soczewica + kasza jaglana + coś wiążącego (ja zazwyczaj daję mielone płatki owsiane) + olej, a jeśli chodzi o grzyby, to chyba namoczę ok. szklanki, później podsmażę z cebulką i wszystko razem uduszę, a później do masy i zblendować… tylko jak to wszystko doprawić? Sos sojowy będzie pasował? Do smażenia ziele angielskie i liście na pewno, pieprz, majeranek na trawienie, ale co jeszcze? Dawać nutę czegoś słodkiego czy zupełnie nie? No i czy to w ogóle według Ciebie ma szansę się udać? 😀 Pomocy!
Czy syrop klonowy i musztarde dodaje sie przy smazeniu cebulki czy potem do wszystkich skladnikow przed blendowaniem?
Można zrobić i tak i tak 🙂
Głupie pytanie, ale kto pyta nie błądzi, czy orzechy przed zmieleniem mam obrać z tej brązowej skórki?
Możesz jeśli chcesz, żeby było luksusowo, ale nie ma takiej potrzeby 🙂
Hej czy moge zamrozic nieupieczony pasztet i upiec go pozniej? ?
Tak! 🙂
Pani Marto, a na jakiej wielkości blachę tego pasztetu jest?
W każdej keksówce będzie dobrze – może mieć 20 cm, a może i 30 cm 🙂
Mam takie pytanko – czy włoskie orzechy należy wcześniej nieco zarumienić aby miały troszkę lepszy smak?
Nie trzeba, ale zdecydowanie warto to zrobić 🙂
A czy można dodać, suszone owoce? Żurawine bądź śliwke?
Nie mogę jeść kaszy jaglanej. Czym mogę zastąpić ten składnik będąc na diecie o niskim IG? Mam wielką ochotę na pasztet!
Pasztet zapowiada się pysznie tylko co zamiast orzechów na które jestem uczulona?
Czy można ominąć owoce jałowca?
Czy można dodać soczewicę czerwoną, czy będzie różnica w smaku?
Będzie ogromna różnica w konsystencji – nie polecałabym.
Czy beda tu pasowac dodane suszone sliwki??? Chcialam dodac zurawine, ale ona juz jest w pasztecikach (swoja droga fenomenalne te z Jadlonomii po polsku :)), wiec do innego przepisu moze sliwki? Tak zeby bylo swiatecznie 🙂
jaki inny kolor soczewicy będzie dobrym zamiennikiem, znalazłam w sklepie wszystkie kolory poza brązowym 😉
Czym ciężarówka może zastąpić whiskey?
Alkohol wyparuje podczas duszenia z cebulka I pieczenia. Nie má obaw ?
Bulionem, łyżką octu jabłkowego i gałązką rozmarynu / kilkoma kulkami jałowca!
Pasztet genialny!!!!
Zrobilam go gokladnie wedlug przepisu. Po upieczeniu w 180C 50 min skorka chrupiaca a w srodku miekki ale na drugi dzien z ogoreczkiem kiszonym I musztarda NIESAMOWITY!!!
Nawet moja tesciowa ktora na moje weganskie gotowanie patrzy z przymrozeniem oka a i tak „swoje wie” stwierdzila ze Naprawde jest pyszny!!
Zamiast orzechow uzylam uprazonych pestkek slonecznika.
Kolejna podwojna porcja w piecu. Jeden z suszona sliwka I zurawine a drugi z ogoreczkiem korniszonym I musztarda??
Na Co czekasz. Zabieraj sie do pieczenia?
Cześć Marto. Robię właśnie ten pasztet i mam problem z jego słodyczą. Nie wiem, czy to kwestia słodkich cebul, czy musztardy (dałam kielecką). Dolałam już kilka łyżek sosu sojowego, dużo soli i pieprzu i dwie łyżeczki musztardy rosyjskiej. Użyłam soczewicy beluga, ale to chyba nie jest przyczyną… No nic, wsadzam do pieca. Zobaczymy, co będzie.
Pasztet wyszedł bardzo smaczny. Sama zjadłam pół. Z żurawiną domowej roboty (taką bardziej kwaśną niż słodką). Na pewno go powtórzę, ale może z pestkami dyni zamiast orzechów laskowych i jednak z mniejszą ilością słodyczy.
czym mogę zastąpić whisky?
Czym można zastąpić whisky?
Bulion, coś aromatycznego – na przykład kawałek rozmarynu albo jałowiec 🙂
Pomocy. Jutro jadę kupić sprzet. `Jakie wymiary ma „mała keksówka”?
Między 22 a 28 cm – to niewielka różnica dla pasztetu 🙂 Na początek prostsze są te w dłuższych keksówkach, wybrałabym taką około 24 – 28 cm 🙂
Marto..
a jaką szerokość powinna mieć keksówka oraz po upieczeniu pasztetu.. – trzeba go wystudzić w foremce, czy z niej wyjąc? Dziękuję za odpowiedź i za mnóstwo inspiracji! 🙂
i jeszcze jedna wątpliwość.. – tymianek ma być suszony, czy raczej świeży?
Serdeczności!
Suszony wystarczy 🙂
Szerokość dowolna, studzić w formie, wyjąć po ostudzeniu. Żeby łatwo sie wyjmował dobrze foremkę nasmarować olejem i obficie, bardzo obficie, wysypać bułką tartą.
Marto.. bardzo Ci dziękuję, że znalazłaś czas w przedświątecznym wirze na odpowiedź! 😉
Zdrowych i Wesołych!
Marto.. a gdybym chciała użyć suchej ciecierzycy, jaka waga odpowiadałaby jednej puszce ? Czy trzeba ją moczyć wcześniej i jak długo gotować?
Dziękuję za odpowiedź! 🙂
Przepraszam , pytanie tyczyło się pasty bezjajecznej 😀
„1 szklanka ugotowanej kaszy jaglanej / około 100 g suchej kaszy” – to znaczy 1 szklanka ugotowanej + dodatkowo 100 g suchej? Czy może 1 szklanka ugotowanej = 100 g suchej? 🙂
Marto, czy olej podany w przepisie – należy użyć do smażenia cebuli czy dodatkowo należy dodać olej do masy ?
Czy ktos kto pasztet robil i wyszedl mega moglby doradzic jaka musztarde? krymska, sarepska, staroploska…wiem ze moze to drobiazg ale chyba dobilam moje boczniaki korzenne musztarda dijon i nie chce znow popelnic tego bledu a bardzo chce zeby mi ten pasztet na swieta wyszedl. z gory dziekuje za porade!
a czy porto zamiast whisky da radę? 🙂