Kiedy byłam dzieckiem, nie cierpiałam grilla. Chociaż było ciepło, a dym z grilla odganiał komary to za tym sielskim obrazkiem krył się prawdziwy dramat – obowiązek kiełbasy. Kiełbasy spieczonej, kiełbasy wysmażonej, kiełbasy na patyku i kiełbasy w cebuli. Kochani rodzice w dniu grilla byli zawsze jakby mnie wyrozumiali i w myśl zasady „przecież jest grill” trzeba było spróbować chociaż jednej sztuki.
Brrr!
Piknikowanie i grillowanie polubiłam dopiero niedawno, już jako wegetarianka. Kiedy na ruszcie zamiast tradycyjnych kiełbas pojawiły się papryki, cukinie, bakłażany i pomidory nagle cała tradycja wydała mi się dużo bliższa i bardziej zrozumiała.
W tym roku sezon grillowania udało się rozpocząć wyjątkowo wcześnie – korzystając ze sprzyjających warunków atmosferycznych pierwszy grill zapłonął już w niedzielę! Były aż trzy piknikowe koce, dwójka biegających dzieci i sporo wegetariańskich przysmaków: muffiny z ajwarem, sałatka z rzodkiewek i oliwek, sałatka z pomidorów, sos czosnkowy, sos z suszonymi pomidorami oraz… szaszłyki z tempehem!
Pamiętamy, że największą siarą jest zostawienie po sobie śmieci, a piknikowi śmieciarze nie zasługują nawet na pół szaszłyka!
Ciężko uwierzyć, że to naprawdę zdjęcia "z teraz". Piękne, taki grill bardzo pobudza mój apetyt, czekam z wytęsknieniem na weekend, żeby urządzić podobną ucztę.
Cudowności! 🙂
uwielbiam pikniki 🙂
Nie znoszę grilla właśnie przez niezbyt przyjemny zapach odymionego mięsa (wyjątkiem jest pierś z kurczaka, tę czasem mogę zjeść). W tym roku koniecznie muszę spróbować takich wegetariańskich pyszności, może one odczarują mi nieco tę tradycję? 🙂
Nigdy nie jadłam tempehu. Mocno się różni w smaku od tofu?
Moim zdaniem, jest smaczniejszy 🙂 Podobnie jak tofu wchłania smaki, więc doskonale się marynuje albo piecze w folii, dodatkowo ma pyszną ziarenkową fakturę – ja go uwielbiam 🙂
aaaa, tempeh to moja miłość na równi z tofu:) a może nawet i przed:D
A szaszłyki takie to wyglądają tak ,ze trzeba piknik urządzić i szaszłyki piec , mniam
Może w tygodniu byśmy zrobili? Co Alcia? 🙂
tempeh świętnie się nadaje do takich celów, a do tego jest 5 razy smaczniejszy niż tofu 🙂 I zdrowszy od niego!A pikniku zazdraszczam 🙂
święto słowa, jest dużo zdrowszy i moim zdaniem też o niebo smaczniejszy i ciekawszy 🙂 a pikniku nie zazdrość tylko też zrób taki u siebie Zielenina! 🙂
szaszłyki wege najlepsze na grilla :).
Już rozpoczęłaś sezon grillowy? Ależ zazdroszczę! Mnie jak na razie wieczorna pogoda odstrasza, ale myślę, że to kwestia kilku weekendów i grillowanie zacznie się pełną parą! Szaszłyki wyglądają świetnie, chociaż ja w swej milości do mięsa dodałabym chociaż kawałeczek kurczaka… 😛
Też sobie zazdroszczę, jak o tym teraz pomyślę usadzona w szkolnej ławce! A to wszystko dzięki moim najlepszym na świecie koleżankom, które grilla wymyśliły, kupiły i zorganizowały wokół niego takie pyszne posiedzenie 🙂
Wspaniałe grillowanie! Mozna prosić o przepis na muffiny z ajwarem?
Muffiny z ajwarem? Nie myślałam nigdy o takim przepisie ale chyba trzeba pomyśleć! 🙂
W poście powyżej napisałaś, że na pikniku byly muffiny z ajwarem, myślałam że je upiekłaś;)
A gdzie można zakupić tempeh, bardzo mnie ciekawi jaki to smak 🙂
O na przykład tutaj, to pierwsze w Polsce miejsce, gdzie można go kupić wprost od producenta:) https://www.facebook.com/merapitempeh
Czy cukinię i cebulę też marynujesz dzień wcześniej czy tylko paprykę? 🙂