Wegańskie gofry idealne

Składniki:
Dieta:

Lubiłam gofry. To było dawno temu, kiedy byłam dzieckiem i co roku objadałam się nimi nad morzem z rodzicami. To właśnie ich zapach kojarzył mi się z wakacjami w Jastrzębiej Górze. Słona woda, plaża, krem do opalania i gofry. A potem na lata gofry przestały dla mnie istnieć, bo te wegańskie po prostu mi nie smakowały i nie przypominały tych z deptaka przy plaży. Aż do teraz.

Gofry to coś więcej niż naleśniki w kratę. Ciasto tradycyjnie przyrządza się z mąki, cukru, tłuszczu oraz żółtek, a tak powstałą mieszankę łączy się z ubitymi białkami. To właśnie ten ostatni krok sprawia, że gofry są wyjątkowe – puszyste w środku, a na zewnątrz chrupiące. Wilgotne i ciężkie, a nie kruszące i lekkie. Zwarte i jędrne, a nie sypkie i łamliwe. Czyli po prostu trzaskające pod zębami, a jednocześnie mięsiste oraz puchate. Takie właśnie są moje gofry idealne i takie wychodzą z tego przepisu.

wersja do druku

Wegańskie gofry idealne

  • Czas przygotowania: do 30 minut 30M

Składniki na 4 - 5 gofrów:

Składniki na ciasto:
1 ½ szklanki mąki pszennej
1 szklanka mleka roślinnego + 2 łyżki
1 łyżka octu jabłkowego lub soku z cytryny
½ łyżeczki proszku do pieczenia
⅓ łyżeczki soli

Do ubicia:
½ szklanki aquafaby, czyli mniej niż w jednej puszce ciecierzycy

2 łyżki cukru trzcinowego lub innego słodzika

3 łyżki oleju roślinnego

oraz: olej do posmarownaia gofrownicy i wszystko, na co tylko macie ochotę do podania

Przygotowanie:
  1. Wszystkie składniki na ciasto wymieszać w niedużej misce przy pomocy szpatuły lub miksera na gęste, lepkie ciasto. Odstawić na bok.
  2. W bardzo dużej misce przy pomocy miksera ubić aquafabę na sztywną pianę – zajmuje to około 4 – 6 minut. Piana powinna być tak sztywna, że można swobodnie obracać miskę.
  3. Do ubitej piany dodawać po łyżce cukru i wciąż miskować przez 1 minutę. Następnie po łyżce dodawać olej i miksować kolejną minutę.
  4. Na koniec do piany po łyżce dodawać ciasto i ubijać na niskich obrotach do momentu, aż piana połączy się z gęstym ciastem w jedną, puszystą, gładką masę.
  5. Porządnie rozgrzać gofrownicę, posmarować delikatnie olejem i wyłożyć porcję ciasta. Piec na złoto i podawać z ulubionymi składnikami.

Porady:

  • Jeśli checie, żeby gofry były naprawdę modelowe i nie pojawiały się w cieście dziurki warto jest najpierw połączyć mleko z octem, pozostawić na 5 minut i dopiero wtedy wymieszać z resztą składników i postępować zgodnie z przepisem.
  • Zawsze staram się podawać równe miary, ale w wypadku tego przepisu musiałam użyć nierównej miary mleka – 1 szklanka to za mało, 1 szklanka i ćwierć szklanki to za dużo, więc musi być 1 szklanka i 2 łyżki. Wybaczcie nieładny zapis, ale gofry to wynagradzają smakiem!
  • Im dłużej będziecie ubijać aquafabę tym lepiej!
  • W wersji bezglutenowej najlepiej użyć mieszanki mąki ryżowej, jaglanej oraz ziemniaczanej. Następnie mleko oraz ocet zmiksować z 1/2 banana i dodatkowymi 2 łyżkami mleka, a dalej postępować jak w przepisie.

Spróbuj innych potraw z tymi składnikami:







  1. Dwa pytania: czy myślisz że wyszłyby z mąka orkiszową pelnoziarnistą? I jakiej firmy gofrownicę polecasz? 🙂

    • Polecam moją ukochaną gofrownicę Dezal, a z mąką pełnoziarnistą udadzą się równie dobrze – dodaj tylko 2 – 3 łyżki mleka więcej i szczyptę proszku więcej 🙂

  2. W tym bezglucie te trzy mąki w równych proporcjach po 1/2 szklanki? Uwielbiam Cię, że dałaś informacje o wersji bezglutenowej, o jak tylko zobaczyłam to zdjęcie na fb to już się bałam o to, że tego nie zjem.

  3. Jak wracasz, to w prawdziwym stylu. Mimo, że daleko mi do weganki, to Ciebie, jako blogerkę kulinarną podziwiam najbardziej, a z przepisów chętnie korzystam 🙂 Moja „staroświecka” rodzina już nawet zrezygnowała z tradycyjnych pasztetów na rzecz tych warzywnych 🙂

  4. Marto a czy mąka z quinoa nada się zamiast ryzowej?? Pozdrawiam serdecznie uwielbiam Twoją kulinarną twórczość 🙂

  5. A mi nie wyszły 🙁 Zrobiłam wszystko DOKŁADNIE wg przepisu. Aquafaba ubiła się doskonale, ale po dodaniu masy ciasta całkowicie się upłynniła, pojawiły się liczne bąbelki i cała puszystość momentalnie zniknęła. Pieczenie to była masakra – każdorazowo musiałam smarować gofrownicę (mam Dezala) olejem, a i tak gofry ODRYWAŁAM od blaszek, przywierały okropnie i rozrywały się przy otwieraniu gofrownicy.
    Niestety porażka 🙁
    Gofry odpuszczam, ale bloga i tak nadal uwielbiam, bo zazwyczaj wszystko wychodzi idealnie. Pozdrawiam!

    • Bogusiu, bardzo mi przykro, żeby wyjaśnić źródło problemu mam kilka pytań:
      – czy ciasto dodawałaś po łyżce do ubitej aquafaby?
      – czy po dodaniu miksowałaś na najniższych obrotach?
      – czym odmierzałaś składniki?

      • Droga Marto, odpowiadając na Twoje pytania:
        – dodawałam ciasto małą chochelką, bardzo stopniowo; zbąbelkowało od razu, już po dodaniu pierwszej porcji widziałam, że coś jest nie tak;
        – do mieszania użyłam trzepaczki (nie miksowałam mikserem, bo nawet najniższe obroty są bardzo wysokie);
        – odmierzałam szklanką o pojemności 250ml;

        • Gofry wyszły bardzo chrupiące i lekkie. Tez miałam problem przy wyjmowaniu z gofrownicy (Dezel) – bardzo przywierały i rozwarstwiały się podczas otwierania gofrownicy. W smaku ok, ale proces pieczenia i konsystencja – dramat. Może to dlatego, ze dodałam za dużo aquafaby? Ciasto robiłam z podwójnej porcji, a wody z ciecierzycy miałam 1 i 1/3 szklanki (z 2 puszek)
          Następnym razem spróbuje tez ze zdrowszą mąką – moja ulubiona do gofrów tradycyjnych – gryczaną!

    • U mnie wydarzyło się coś podobnego, jak u Bogusi. Z tym że w przypadku przepisu bezglutenowego. „Normalny” przepis był OK. Chciałabym zauważyć, że ta masa z mąki, mleka i banana (i reszty) jest o wiele rzadsza, niż ta z normalnego przepisu. Czy tak nma być?
      Btw. glutenowe gofry są w dechę!<3

      • Hej, wiem że to było jakiś czas temu ale śpieszę z informacją, że powodem przywierania może być użycie mleka ryżowego. Natomiast nie wiem jak komukolwiek nie opada aquafaba, bo piana mi się zamienia w wodę przy najmniejszym kontakcie z czymś co zawiera ocet i/lub sodę. Dopóki nie zobaczę na żywo, że da się to zrobić to nie uwierzę 🙂

  6. Ile radości mi sprawiłaś tym przepisem ? Te gofry wyglądają obłędnie. Uwielbiam. Ze wszystkim. Polecam w sezonie na truskawki właśnie z pokrojonymi truskawkami i pokrojowym kiwi (nie rozgniecione na pulpę), fajne smakowo połączenie.

  7. Koniecznie muszę zrobić. Gofry to moja wielka miłość, a te wyglądają przecudne. I jeszcze woda z ciecierzycy. Nigdy z niej nie korzystałam. Musi na nią w końcu przyjść czas. Dziękuję za przepis.

    • Marika, to znaczy, że piana nie była wystarczająco ubita – aquafaba jest dość kapryśna i trzeba ją ubijać dłużej, a olej wlewać naprawdę stopniowo. Następnym razem kiedy już uznasz, że awuafaba jest dobrze ubita ubijaj ją dalej przez 2 – 3 minuty 🙂

  8. Zrobiłam te gofry w wersji bezglutenowej. Nie wiem czemu, ale ciasto wyszło mi rzadkie, więc dodałam więcej mąki i proszku do pieczenia. Wyszły przepyszne, nie wierzyłam że wegańskie, bezglutenowe gofry mogą być lepsze niż te wykonane w tradycyjny sposób <3.

  9. GENIALNE! nie doczytałam i do aquafaby od razu wrzuciłam cukier i przypuszczam ze przez to 2x dłużej ubijałam piane ale wyszło przepyszne! 😀

  10. Hej Marta 🙂
    Jeśli szklanka musi być precyzyjną miarą – jaką objętość przyjmujesz jako jedną szklankę? Nie ukrywam, że przyda się to również do innych przepisów.

    Kiedyś jedna szklanka to było 150 ml, ale teraz są szklanki i 300 ml, więc nigdy nie wiem, jak to mierzyć.

    Rozważałaś może podawanie jednostek miary bardziej precyzyjnych jak np. gramy czy mililitry?

    Pozdrawiam Cię serdecznie i przy tej okazji dzięki, że napisałaś (tę wydaną już) książkę. Pasta z pieczonego czosnku to hit wszystkich imprez! 🙂

    • Asiu, szklanka na moim blogu to 250 ml – zawsze! Dla ułatwienia możesz kupić miarkę w Ikea albo na Allegro, kosztuje to kilka złotych a będziesz miała spokój na całe życie 🙂

      • Dzięki, Marta! Właśnie jestem wielką zwolenniczką miarek i ewentualnie wagi, mam kilka miarek w domu, i masz rację, że to daje spokój 🙂
        Pozdrowienia i wspaniałej dalszej podróży <3

  11. Rzuciłam się na głęboką wodę i zrobiłam bezglutenowe. Przyniosłam w tym celu gofrownicę z piwnicy i już nie zamierzam jej odnosić. W życiu nie jadłam tak dobrych gofrów. Ten banan to bardzo dobry pomysł. Przyklejały się okrutnie, ale nie wiem, czy to nie wina gofrownicy, nigdy nie była idealna. Robiłam z duszą na ramieniu, baaaardzo długo ubijając aquafabę, bo znam jej kapryśne oblicze ;), baaardzo delikatnie mieszałam, udało się. 🙂

  12. Marto ratuj!
    Czemu za cholerę nie chce mi się ubić piana z połowy puszki ciecierzycy? Nawet moj termomix przeciwko;(

    • Kate, właśnie dlatego – Thermomix nie złapie tak małej ilości płynu. Wlej ten płyn do dowolnego wąskiego naczynia i ubij blenderem, zwykłą końcówką z ostrzami – albo miskerem jeśli masz. Wtedy się uda <3

  13. Droga
    Marto
    A jednak ubił( termomix) ale zajęło mu to z 15 min na piękna puszysta pianę,ale w momencie dodawania oleju powoli piana zmieniła się znowu w płynna konsystencje,poddałam się ?

  14. Dzień dobry, mam pytanie o model gofrownicy Dezal – który będzie najlepszy? Kupiłam ostatnio gofrownice innej firmy i jest do wyrzucenia – zamiast gofrów wychodzą gumowe placki, więc tym razem chce już kupić TĘ IDEALNĄ:)

      • Dziękuję, widzę na ich stronie, że wszystkie mają tę samą moc, tylko różnią się głównie rozmiarem kratki. dzięki za podpowiedź, zamawiam:)

  15. Zrobiłam gofry w wersji bezglutenowej, niestety w momencie połączenia ciasta z aquafabą ta druga opadła i ciasto wyszło lejące. Mimo to po usmażeniu gofry wyszły pyszne- chrupiące, tyle ze cieniutkie (to tez wynika z tego że mam gorfownice na 5 Gofrowych serduszek i te gofry zawsze sa cienkie) Mi w zasadzie takie gorfy odpowiadają, więc w zasadzie misja zakończona sukcesem ?

  16. Po prostu pyszne , dodałam jeszcze skórkę z cytryny, chrupiące i aromatyczne , jedzone z truskawkami.

  17. O ja Cię:D wegańskość usprawiedliwia należycie wszelkie nadprogramowe kalorię, muszę wypróbować ten przepis:D Ta pokruszona czekolada wygląda pięknie:)

  18. Właśnie piekę gofry i mam identyczny problem, jak Bogusia (która komentowała wyżej). Dodałam teraz trochę więcej mąki i gofry przestały się rozrywać. Są przepyszne – jem z bitą śmietaną i musem z truskawek <3

  19. Zrobiłam te gofry., wyszły pyszne.To moje pierwsze spotkanie z aquafabą. WOW. Marta, robisz świetną robotę!

  20. Przepis mnie zachwycił jednak niestety nie posiadam gofrownicy i tak się zastanawiam: czy dobrym pomysłem będzie zrobienie z tego ciasta placuszków smażonych na patelni? Jest szansa, że wyjdą równie pyszne co gofry?
    Pozdrawiam 🙂

  21. Gofry wyszły przepyszne!
    Fajnie by było gdybyś podawała kaloryczność potrawy wraz z makroskładnikami!
    Ściskam cieplutko 🙂

  22. Witam, uwielbiam gofry i mam w domu gofrownicę. Czy te gofry nie przywierają? Czy masz Marto jakiś patent na to? Może mogłabyś krok po kroku opisać postępowanie z gofrownicą,aby dało się zrobić gofry bez dodatku świeżo wyrywanych włosów z głowy i soczystego języka? 😉

    • Daje znac, ze bez cukru tez wyszly super 🙂
      Nastepnym razem
      chce zrobic bezglutenowe. Jaka maka moge zastapic make jaglana? Nie lubie jej gorzkiego posmaku.

  23. Mi tez nie wyszły w wersji bezglutenu, przywierały. Ale to mój błąd. Za to z ciasta wyszły przepyszne placki ;)!

  24. Gofry udały się fantastycznie: chrupkie na zewnątrz i puszyste w środku. Niczym nie ustępują tradycyjnym. Cieszę sie, że w końcu po latach poszukiwań i eksperymentów trafiłem na idealny przepis. Dzięki 🙂

  25. Najlepsze jakie dotąd robiłam , bez cukru są przepyszne, bo osłodziłam sobie śliwkową konfiturką 🙂 bardzo polecam !!!

  26. Zakochałem się w tych przepisach. Kiedyś byłem sceptyczny do wege kuchni, a po wypróbowaniu kilku z tej strony, zakochałem się w tych smakach i prostocie wykonania.

  27. Aquafabę wykorzystywałam do tej pory tylko w wegańskim majonezie. Warto spróbować i w gofrach – wyglądają pysznie 🙂

  28. Czy mąkę pszenną można zastąpić kokosową lub jaglaną? Już tyle razy próbowałam zrobić coś z kokosową, ale nigdy mi nie wychodzi. Pomocy! 😉

    • Niestety nie, wtedy trzeba by było zmodyfikować cały przepis – mąka kokosowa to zmielony kokos, nie ma w sobie żadnego „kleju” jak mąki ze zbóż.

  29. Dziękuję, dziękuję, dziękuję ? pyszne i wspaniałe. Po przejściu na dietę roślinną z nostalgią wspominam niektóre smaki. Między innymi marzyłam o gofrach. Marto dziękuję raz jeszcze ?

  30. Dziękuję za ten przepis, gofry rzeczywiście są idealne. Robiłam wersję ze zmielonymi wcześniej na mąkę płatkami owsianymi. Ze względu na to dodałam jeszcze 3 łyżki mleka roślinnego i konsystencja wyszła perfekcyjna.

  31. Nie prowadzę diety wegańskiej, ale dziecko w rodzinie ma uczulenie na kurze jaja i mleko, więc pomyślałam, że spróbuję tego przepisu.
    Szok i niedowierzanie! Są super. To nie jest żaden substytut zwykłych gofrów, to SĄ super gofry. Chrupiące z zewnątrz i miękkie w środku. Bardzo dziękuję za ten przepis i serdecznie pozdrawiam!

    • Hej. Skąd jesteś? Moje dziecko ma identyczne alergie i szukam ludzi, którzy sobie z tym radzą? ich tipów na zycie bez jajek i mleka w przypadku dziecka, ktore uczeszcza do placówki i tam, wiadomo… odezwij się proszę. Vespertinemoth@gmail.com

  32. Droga Autorko, czy orientujesz się, ile jajek należy użyć zamiast aquafaby, jeśli ktoś chce przygotować wersję niewegańską? Pozdrawiam

  33. Marta, te gofry to przepis, którego długo szukałam. Testowałam mnóstwo przepisów na idealne gofry ale one zawsze wychodziły gumiaste – nawet po dodaniu do ciasta tłuszczu. Gofry z Twojego przepisu są cudnie chrupiące I smakują jak gofry sprzed lat nad morzem. Dziękuję za ten przepis!

  34. Marta, te gofry są obledne! Dużo lepsze niż tradycyjne. Jaram się na maksa, że udało się zweganizować smak dzieciństwa – dziękuję ❤️

    • Olga, bardzo się cieszę, dla mnie też to był krok milowy – jeszcze frużelina wiśniowa i znowu mam osiem lat! 😉

  35. Moje wyszly piekne, spieczone na zewnatrz i to calkiem mocno, a w srodku jakby surowawe…gdybym piekla je dluzej spalilyby sie. Co moze byc nie tak? Za geste ciasto? Czy cos innego?

    • Czy możesz zmniejszyć moc gofrownicy i piec odrobinę dłużej? Wtedy powinno być w porządku, a jeśli nie to na początek wlej mniej ciasta.

    • Puree z mączystej dyni, na przykład Hokkaido. Ale wtedy potrzeba więcej proszku do pieczenia, być może trochę więcej mleka i na pewno cierpliwość do jednego lub dwóch własnych eksperymentów 🙂

  36. Czy można zastąpić mąkę pszenną mąką owsianą? Czy wtedy w takiej samej ilości? A może lepiej do mieszanki bezglutenowej dać 1/3 owsianej zamiast jaglanej? Doradź proszę 🙂

  37. A moc gofrownicę ma znaczenie?
    Masa po wylaniu na gofrownicę i odczekaniu aż się gofry upieką stała się po prostu podgrzaną „papką” i poprzyklejała się do gofrownicy. To juz drugi przepis na wegańskie gofry którego próbuję i kolejny nieudany. Co moge robić nie tak?
    Baaardzo proszę o odpowiedz 🙂

    • Marta, brzmi faktycznie jakby gofrownica była cienka. Może też ma słabą moc i musisz naprawdę długo piec gofry – gofry są dobre, kiedy same odchodzą od gofrownicy! Czasem zajmuje to nawet 15 minut.

  38. Gofry wyszły bardzo chrupiące i lekkie. Tez miałam problem przy wyjmowaniu z gofrownicy (Dezel) – bardzo przywierały i rozwarstwiały się podczas otwierania gofrownicy. W smaku ok, ale proces pieczenia i konsystencja – dramat. Może to dlatego, ze dodałam za dużo aquafaby? Ciasto robiłam z podwójnej porcji, a wody z ciecierzycy miałam 1 i 1/3 szklanki (z 2 puszek)
    Następnym razem spróbuje tez ze zdrowszą mąką – moja ulubiona do gofrów tradycyjnych – gryczaną!

    • Alicja, aquafaba nie powinna przeszkadzać, wręcz przeciwnie. Może tylko przez nadmiar ciasto było za rzadkie. Następnym razem może spróbuj dopiekać gofry dłużej i posmaruj gofrownicę olejem, gofry wegańskie są odrobine mniej tłuste niż tradycyjne. Tez uzywam Dezela <3

  39. pycha !!!
    A woda z ciecierzycy po gotowaniu tylko zredukowana.
    jak ja uwielbiam wykorzystywać wszytsko na maksa 🙂
    bardzo Ci dziękuję za przepis

  40. Gofry najlepsze jakie jadłam <3 ale ciężko je odczepić od gofrownicę, wszystko zrobiłam wg przepisu tylko mąka orkiszowa…

  41. Niestety, przepis bezglutenowy to porazka. Nigdy nie komentuję przepisów, ale jeśli nie chcecie zepsuc sobie gofrownicy obdrapywaniem przywartych gofrów to nie róbcie gofrów z tego przepisu. Jestem bardzo rozczarowana. Wszystko zrobiłam wg zaleceń. Pół biedy jak czesem wyjdzie zakalec, ale tutaj poprostu szkoda zniszczonego sprzętu.

  42. Gofry są pyszne! Chciałabym czasami dodawać do nich białko grochu/dyni w proszku. Na którym etapie najlepiej dodać, aby ciasto wyszło jak zwykle?

  43. Zrobiłam gofry w wersji bezglutenowej z mąki owsianej, kukurydzianej, z cieciorki i komosy (ryżowa i ziemniaczana odpada bo alergia). Po dodaniu ubitej aquafaby masa zrobiła się płynna, piana siadła. Dodawałam pianę po łyżce i mieszsłam delikatnie. A gofry przywierały. Co mogłam zrobić źle? Dodam, że były mimo wszystko bardzo dobre i chrupiące, ale rozpadały się.

    • Joanna, taka mieszanka mąk jest cięższa i ma zupełnie inne właściwości niż mąka pszenna – niestety ale z tymi mąkami trzeba byłoby zmienić cały przepis, pewnie dodając więcej płynów i oleju.

  44. Gofry wyszły przepyszne, na pewno zrobię je ponownie. Przejrzałam komentarze i byłam przygotowana na to, że moja pierwsza przygoda z aquafabą nie będzie lekka ☺️

    Moja piana rozrzedziła się mocno jak tylko zaczęłam dodawać ciasto. Na koniec dodałam po prostu trochę więcej mąki aby końcowe ciasto nabrało odpowiedniej konsystencji. Myślę, że aquafaba aquafabie nierówna, stąd takie komentarze, że np. komuś nie wyszło tak samo jak u Ciebie.

    Ja jestem zachwycona efektem końcowym i dziękuję za przepis.

  45. Idealne! Zrobilam z podwojnej porcji, na zwyklej pszennej mace, mleku sojowym i occie winnym z bialego wina. Wyszlo 12.5 gofra, wyrosnete i chrupiace. Nie przywieraly do gofrownicy. To byl zreszta test nowej gofrownicy, wiec stres podwojny. Mysle, ze moc gofrownicy ma znaczenie. Moja to wprawdzie nie Dezal, ale ma 1400W i daje rade.

  46. Spróbowałam upiec w piekarniku w silikonowej foremce do gofrów, wyszły idealnie chrupkie na zewnątrz, puszyste w środku. Piekłam około 35 minut w 220 stopniach w foremce umieszczonej na piekarnikowej blaszce na najwyższym szczebelku piekarnika. Może komuś się przyda, jak nie ma gofrownicy, bo taka foremka, to jednak mniejszy wydatek:D

  47. Fajtycznie wyszly idealne! Fodalam 4 krople aromatu waniliowego dla powalajacego zapachu podczas pieczenia. Mniam mniam!

  48. To jest to czego szukam. Od dawna mam problem ze znalezieniem dobrego przepisu na domowe gofry. Bardzo często wychodzą mi albo spalone, albo surowe w środku. Na pewno skorzystam z tego przepisu.

  49. Wychodzą wspaniale chrupiące. Cały sekret w cierpliwym ubijaniu aquafaby i dodawaniu wszystkiego naprawdę po łyżce. Polecam!

  50. Wyszły wspaniale, robiłam
    W wersji bezglutenowej, z aquafabą. Ubijałam w termomix 👌 polecam. Chrupiące i absolutnie nie przywierały.

  51. Za pierwszym razem wyszły Super puszyste a teraz już któryś raz z rzędu wychodzą gąbczaste. Czy za długo łączę ciasto z pianą? Czy może piana za słabo ubita?

  52. Wyszły dokładnie takie jak na zdjęciach 😁 Przyznam, że nigdy nie byłam fanką tradycyjnych gofrów ale te są naprawdę przepyszne!!! Zjadłam aż 5!!!

  53. Dwa pytanka: jakiej mocy masz gofrownicę i mniej więcej jak długo piekłaś? Moje nie są chrupiące ale pyszne 😻

    • Viol, im wyższa moc gofrownicy tym bardziej chrupiące gofry. Używam Dezala, siermiężne i mocne gofrownice, 1300 W 🙂

  54. Najlepsze wegańskie gofry ever! Próbowałam wiele przepisów i to zawsze dodatki robiły robotę. A te gofry to jest sztos! Chrupiące bardziej niż te z jajkami, pyszne do samodzielnego schrupania. A że jesteśmy cieciorżercami to aquafaba w domu jest u nas zawsze. Jesteś mistrzem!

  55. Te gofry przerosły moje najśmielsze oczekiwania! Tak lekkich i chrupiących nigdy nie jadłam. Zwykłe przepisy to ledwie chrupki, zakalcowaty kawałek podeszwy w porównaniu z tymi goframi 😀 Marta, jesteś czarodziejką!

  56. Genialne!
    Nie jestem weganką, szukałam tylko sposobu na wykorzystanie wody po fasoli z puszki. Korzystałam z wielu przepisów na gofry ale jeszcze nigdy nie wyszły mi tak puszyste i chrupiące !!!
    Najlepsze jakie zrobiłam! Użyłam wody z puszki po białej fasoli, ubiła się pięknie, dałam zwykle krowie mleko, i ocet jabłkowy, reszta tak jak w przepisie choć nie mam w naturze precyzji więc nie odmierzałam składników zbyt uważnie a mimo to wyszły Genialne, najlepsze gofry.
    W ogóle to ciasto niesamowite. Po wymieszaniu wszystkiego odstawiłam na okolo pół godziny a ono w tym czasie naruszyło się jakby było na drożdżach no i chyba dzięki temu tak pięknie się upiekły. Dziękuję. Już zawsze będę robić gofry z wody po fasolce 🙂

  57. hej, gofry wyglądają przepysznie! robiłam kilka razy i o ile smak jest obłędny, są bardzo bardzo chrupiące. troszke za bardzo i niestety nie są miękkie w środku. twoje wyglądają na znacznie bardziej puszyste i miękkie. czy wiesz co moge robić źle? czy to wina gofrownicy

  58. Pomijam zupelnie aquafabe i daje wiecej proszku do pieczenia- o ile ciastonivtak stoi troszke ( by mleko zadzialalao z octem) to w tym samym czasie reaguje tez proszek tracic swoja goraczke. To taki tips jak akurat nie ma aquafaby.

  59. Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Spróbuj również:

Wszystkie ciastka na tej stronie są zupełnie wegańskie!

Jadłonomia dba o Twoje dane i wykorzystuje pliki cookies w celu zapewnienia poprawnego działania strony internetowej (cookies techniczne). Dodatkowo prosimy Cię o zgodę na używanie cookies dla personalizacji treści i doskonalenia Jadlonomii (cookies analityczne). Więcej na ten temat możesz przeczytać w Polityce prywatności i cookies.

Zgodę możesz wycofać w dowolnym momencie w ustawieniach przeglądarki, ale wyłączenie cookies technicznych może skutkować niepoprawnym funkcjonowaniem naszej strony.