Chili sin carne to szczególne danie w życiu każdego weganina i weganki. Wiele osób właśnie od tej potrawy zaczyna przygodę z weganizmem, jedząc je w kółko przez kilka pierwszych tygodni. Kiedy w odwiedziny mają wpaść niewegańscy znajomi wybór też często pada na chili sin carne. Albo kiedy wyjeżdża się zimą lub jesienią za miasto w większym gronie – wiadomo, że ktoś zaproponuje zrobienie chili z fasolą. Dlatego pomyślałam, że czas na przepis na naprawdę kozackie chili sin carne. Takie, żeby wspominając każdą kolejną imprezę wszyscy pytali a pamiętacie to chili sin carne?
Poniżej znajdziecie dokładny przepis oraz składniki – jest tam dynia, fasola, pomidory, orzechy, kawa, czekolada i sporo przypraw. Ale żeby przepis był dla Was zrozumiały, a robienie chili sin carne jeszcze bardziej pasjonujące przygotowałam mały poradnik po tym, co jest najważniejsze w gotowaniu meksykańskich gulaszy.
- nie tylko fasola: chili to potrawa, która ma wystarczyć za cały sycący obiad. Dlatego w środku można spodziewać się sporej ilości fasoli. Ale warto część fasoli zamienić na posiekane orzechy lub pestki – wciąż porządnie się najemy, a struktura oraz smak będą znacznie ciekawsze. W dodatku jeśli użyjecie orzechów włoskich dodacie potrawie dużą dawkę smaku umami. Jak to mówią osoby światowe, sytuacja typu win – win.
- ostrożnie z pomidorami: najsmutniejszym wykroczeniem przy robieniu chili jest mordowanie tego gulaszu za pomocą za dużej ilości pomidorów z puszki. Pomidory powinny być niedużym dodatkiem, w wielu klasycznych chili con carne nie ma ich w ogóle. Dlatego smaczniej jest zatrzymać się na jednej puszce, a dodatkowo wlać do garnka szklankę bulionu – wtedy czuć smaki różnych składników oraz przypraw.
- balans smaków: dynia jest słodka, cebula jest słodka. Świetnie! Na tej słodyczy możemy zbudować smak całego dania. Dodając trochę pomidorów oraz sporo limonki tworzymy przyjemny, drapiący w język słodko – kwaśny kontrast. Ale danie ma być naprawdę pyszne, więc potrzebujemy też sporej dawki umami. Dlatego sięgamy po sos sojowy, orzechy włoskie i (znów) pomidory. I na tym nie kończymy. Wprowadzamy też czwarty smak, czyli gorzki, dodając kawę oraz gorzką czekoladę. Bingo! O to chodzi – w jednym daniu mamy wszystkie podstawowe smaki.
- balans aromatów: fasola oraz dynia potrzebują sporej ilości przemyślanych przypraw. W tym gulaszu dominuje wędzona papryka, tuż za nią pojawia się kumin oraz kolendra. Te przyprawy są bardzo ważne i nie należy ich pomijać.
- czas: to tak jak z bigosem. Im dłużej będziecie chili gotować tym będzie smaczniejsze, a najlepszą robotę zrobi noc w lodówce.

Marto, kolejny fantastyczny przepis. Twoja inwencja jest niewyczerpana.
Marto, a czy mogę użyć dyni Hokkaido?
Pewnie, tylko dodaj wtedy trochę więcej bulionu 🙂
Dzięki!
A puree z dyni się nada ? ?
Aniu, hm… Myślę, że się sprawdzi, ale wtedy struktura będzie trochę inna. W przypadku puree z dyni dodałabym 1 laskę selera i 1 paprykę drobno pokrojone oraz więcej bulionu 🙂
Super, dziękuję 🙂
Jaką ilością puree z dyni mogłabym zastąpić całą dynię?
Według mnie chili z puree z dyni jest jeszcze lepsze niż to wg przepisu — przekonałam się o tym przypadkiem, kiedy pierwszy raz gotowałam to cudowne danie. W połowie przygotowywania składników, głodna i bardzo spragniona pysznego chili, zorientowałam się że mam upieczoną dynię a nie surową 😀
Dziś przyszedł czas na kolejną iterację, konsystencja i smak bez puree mnie nie zadowoliła, więc dodałam go trochę, no i to jest to! Może ciut więcej wody by trzeba, żeby było przyjemnie płynne, ale co kto lubi!
Może to kwestia tego że najlepiej smakują nam te wykonania które poznaliśmy jako pierwsze:)
A więc : na przyszłość dam pół na pół — trochę kawałków, trochę puree — albo tylko puree.
Dałabym jakieś 0,5 kg puree, albo może nawet ciut mniej…
wege od paru już lat, a nigdy chili sin carne nie próbowałam! wstyd, robię dzisiaj 🙂
Obśliniłam telefon ?? jak tylko zjemy dahl z przepisu z Twojej książki, na stół wjeżdża to chili!
Zrobiony wielki gar – super kompozycja smaków, dodatek kawy, czekolady i limonki robi robotę 😉
Oj będzie robione?a tak przy okazji dyni,może jakiś przepis na brownie z dynią?
Marto, moze tu Cie zlapie. Zrobilam tofurnik dyniowy ale jak kilku innym osobom wyszedl muziasty zamiast puszystego. Powiedz prosze ile watt ma twoj malakser. Najlepiej podaj firme i model.
Dziekuje bardzo 🙂
Wygląda obłędnie, jutro robię!
Aż ślinka cieknie? Tyle wspaniałych przepisów, a tak mało czasu…
Pani Marto, marzy mi się przepis na wegańskiego croissanta i makaroniki w Pani wykonaniu – tak gdyby brakowało kiedyś inspiracji ?
Oj, to wyzwanie. Pomyślę nad tym 😉
Jaki świetny przepis! Na balkonie mam ogromny zapas dyń, które przywiozłam z mojej działki i powoli kończą mi się pomysły na kolejne dyniowe dania. W tym tygodniu robię chili sin carne z dynią! Dzięki za inspirację 🙂
Obłędny, cudowny smak i prosty w wykonaniu przepis! Mam pytanie czy fasolę należy dodać razem z zalewą z puszki czy bez? Pozdrawiam i dziękuję!
Podpinam się pod pytanie! I jeszcze czy orzechy ze skórką czy bez?
Ze skórą, pewnie! Przecież tam tyle smaku siedzi 😉
Robiłam w czwartek, zalewę intuicyjnie odlałam (i dobrze), ale orzechy obrałam, bo bałam się goryczki. Co się przy tym nawyzywałam to moje, już teraz wiem, że to nie warte zachodu i następnym razem wrzucę ze skórką skoro tak mówisz:) Dzięki za odpowiedź
Lepiej bez zalewy, jest mdła w smaku.
Robiłam dziś na obiad! Jest mega pyszne, moje smaki 🙂 Do tego tak szybkie i proste, uwielbiam! Mam obiad gotowy na kilka dni. Dziękuję Marta za kolejny genialny przepis!
Dziękuję za przepis. Wyszło przepyszne!
Czy kawa jest mocno wyczuwalna w smaku ? 🙂
Nie, czuć tylko pyszność, która nie wiadomo skąd pochodzi 😉
Zrobiłm i wyszło przepyszne! Smak tak wciąga, że nie można się oderwać od jedzenia 🙂 Połowę porcji zamroziłam na kolejny obiad 😉
Dzień dobry! Czy dodajemy fasolę razem z zalewą czy odcedzoną?
Pozdrawiam!
Lepiej odcedzić, niepotrzebnie zagęści chili i zgasi smak przypraw.
Ten przepis wymiata, serio! Marta muchas gracias!!
<3
Dzisiaj właśnie ugotowałam to chilli i jest bezbłędne <3 Od teraz będzie to moje popisowe danie dla nowo poznanych ludzi. 🙂
świetny pomysł na pierwsze jesienne chłodne dni
Znam tradycyjną wersję Twojego chilli więc zaufałam i od razu zrobiłam z podwójnej porcji 🙂 jest boskie! Mąż również zachwycony, a jak dodawałam kawę i czekoladę to patrzył z przerażeniem co ja wyczyniam ;D
Tak jak pisze moja imienniczkę, ja również wiedziałam od razu, że to będzie na pewno pyszne. Mój mąż z podobną nieufnością przyglądał się co tam mieszam – orzechy, kawa, czekolada… Ale bardzo nam smakowało. Dziękuję za kolejny świetny przepis!
Zastanawiałam się, czy robić chili sin carne, cz coś z dynią, a tu proszę…! Zrobiłam trochę po swojemu: korzystałam z suchej fasoli (1 szklanka) i dyni hokkaido, ze sprezentowanych przez kolegę zapasów, a do tego, zamiast puszkowanych, (ostatnie już chyba) niezrównane pomidory paprykowe w wersji świeżej – takimi to się chyba nie da zamordować niczego. Dodatek czekolady dodaje interesujących nut, nie dominuje ani trochę. Orzechy robią robotę! Polecam danie – jest wyborne.
Wlasnie sie gotuje niestety kupilam wczoraj dynie a po jej wstepnym upieczeniu (aby latwiej obrac i pokroic) okazalo sie ze to jest dynia makaronowa:( noc coz moze nie bedize to mialo duzego wplywu na smak a tylko na konsystencje… w razei czego bede miala spaghetti bolognesese:)
Kamila, dynia się pięknie rozgotuje i nie będzie problemu 😉 Będziesz miała takie włókniste kawałki – może to być nawet dośc mięsne w odbiorze 😉
Przepis wydaje się być kuszący (uwielbiam chili sin carne!), ale mam problem z kawą – zwyczajnie nie znoszę jej smaku i zapachu. Czy można ją pominąć?
Agnieszka, możesz pominąć 🙂
Bardzo smaczne chili ,kremowe ,mam pytanie czy można zamienić kumin na inną przyprawę nie przepadam za nim, daje gorzki posmak jak dla mnie?
Magda, użyj w takim razie kuminu w ziarnach w całości – robi się lekko słodkawy 🙂
Super przepis! A czy sprawdziłoby się to z pół na pół dynia + batat?
Tak!
Unikam warzyw w puszkach, wiec planuje namoczyć inugotowac fasole. Mogę prosić o wskazówkę ile uzyc suchej?
Magda, jayne! 1 puszka gasoline to 3/4 szklanki suchej fasoli 🙂
Bardzo dziękuje 🙂 kompletuje zatem składniki i zabieram się za gotowanie 🙂
Hej, jutro biegnę po składniki żeby wypróbować przepis.
Mam jednak pytanie, nieco z innej mańki, jak mrozić? w woreczkach? w pojemnikach a może jest jeszcze inny sposób o którym po prostu nie wiem?
Natka, ja mrożę i w pojemnikach i w woreczkach – obydwa sposoby są tak samo dobre:)
Hej,
czy limonkę można pominąć lub zastąpić cytryna? Z góry dziękuje za odpowiedź. Pięknego dnia życzę i dziękuje za wspaniałe przepisy! ❤️
Można zastąpić! Bardzo dziękuję i nawzajem!:)
Zrobiłam dziś. Oszałamiająco pyszne 🙂
Zrobilam ale wyszlo jakies gorzkawe. Moze od czekolady..? Dodam wiecej cukru moze i podgotuje. Poza tym nienawidze kolendry, moze ona cos tam miala zadzialac… dla mnie kolendra smakuje jak mydlo wiec nie ma mowy :/
Cath, dodaj więcej soli, więcej limonki i więcej czegoś słodkiego. A do tego przyda się na pewno posiekana natka pietruszki 🙂
Mam to samo. Kolendra śmierdzi jak mydło, smakuje jak mydło i psuje każdą potrawę. Trochę inaczej smakuje w ziarnach, ta jeszcze w minimalnych ilościach jest do przeżycia. Zawsze wobec tego daję natkę pietruszki, ponieważ jest zielona. To jedyny powód.
troche nie tu ale lasagne z selera z nowe ksiazki boskie ! narzeczony mial obawy o ten seler , ale wyszlo obledne
dziekujemy za pyszny obiad 😉
Bardzo się cieszę, bo to też jedno z moich ulubionych dań <3
Czy hokkaido dynia nada się?
Pewnie 🙂 Tylko wtedy warto dodać więcej płynów, to dość mączysta dynia.
Wow, ale to pysznie wygląda! ? A czy ocet balsamiczny zamiast sosu sojowego będzie ok czy raczej sądzisz, że zepsuje potrawę? Pozdrawiam serdecznie ?
Zamiast sosu sojowego można dorzucić kilka suszonych pomidorów 🙂
Zrobiłam, jest pyszne!!
Marta, czy dynia pizmowa to Butternut? Pozdrawiam i milej niedzieli.
Aniu, butternut to odmiana dyni piżmowej 🙂
Czy ta potrawa jest bez soli? Bo nie ma w przepisie, sam sos sojowy da radę?
Pominęłam orzechy i czekoladę, których akurat nie miałam pod ręka. Jednak potrawa wyszła PRZEPYSZNA! Na pewno nie raz pojawi się w moim jadłospisie 🙂
Robilam dzis. Cudo. Nawet miesozercy sie zajadali.
Pierwsze moje chili. Mąż tylko z niedowierzaniem patrzył na to co dokładam do garnka – cebula, dynia fasola, pomidory ok. Ale jak okazało się, że jeszcze orzechy, kawa i czekolada to zaczął się zastanawiać czy to w ogóle będzie zjadliwe i czy nie będzie głodny. Podałam z kaszą gryczaną (bo wtedy wszystko jest zjadliwe 🙂 Jak dla mnie pycha i do powtórzenia za jakiś czas.
Czy zamiast czekolady może być łyżeczka kakao? Mam tylko mleczną.
Haniu, to wtedy 1/2 łyżeczki kakao i 1 łyżeczka oleju.
Robiłam dwa razy. Raz z Hokkaido, a raz z piżmowej odmiany Muscat. Zdecydowanie bardziej odpowiadała mi pierwsza wersja. Muscat się rozpada na włókienka przypominające tartą marchewkę, a w dodatku jest bardzo wodnista i trudno uzyskać konsystencję inną niż zupna. Hokkaido nie przechodzi w ciapę, a sos nabiera przyjemnej gęstości. Rozumiem, że pisząc „dynia piżmowa”, miałaś na myśli odmianę Butternut?
Marta, to kwestia preferencji – używałam różnych piżmowych, najcześciej Butternut. Jeśli chcę, żeby dynia była w całości kroję ją na dość duże kawałki. Ale z Hokkaido też jest pysznie i bardziej czuć kawałki dyni <3
Pierwszy raz robię chili sin carne i jestem na etapie przed dodaniem czekolady i limonki, ale już jest aromatyczne i pyszne. Dziękuję za przepis, bo jestem pewna, że nie ostatni raz to gotuję ^^
To jest tak pyszne że zaraz zjem prosto z garnka. Plan był taki żeby część zamrozić na garną godzinę, ale chyba nic nie zostanie. Sam ten sosik jest pyszny, następnym różem spróbuję z poczciwą marchewką albo batatem zamiast dyni 😉
Przepyszne! Właśnie się nim zajadam 🙂
To jest naprawdę pyszne!!! Uwielbiam ten blog. Można robić danie z zamkniętymi oczami, nie trzeba się zastanowić, ile to jest „odrobina”, „szczypta” czy „do smaku”, bo wszystko jest podane w dokładnej ilosci. I zawsze jest strzałem w dziesiątkę! Jak ktoś pyta o dobre danie wegetariańskie, podaję Twoją stronę z zastrzeżeniem „ale trzymaj się ściśle przepisu”. Bardzo dziękuję za ten i wszystkie inne.
Jak przebrnęłam przez etap obierania dyni chilli robiło się błyskawicznie 😀 super przepis. Zasugerowałam się dopiskiem pestkach i zamiast orzechów dałam podprażonego słonecznika (studencka bida 😉 ) Podane z limonką i gęstym jogurtem zachwyciło nawet mojego mięsożernego chłopaka
Danie jest przepyszne. Połączenie przypraw zadziwiające, ale dzięki temu mamy istne cudo na talerzu:))Pierwszy ale na pewno nie ostatni przepis z którego korzystam z tej strony:)
Ge-nia-lne danie! Zrobiłam je drugi raz w tym tygodniu i nie zawaham się powtórzyć tego w następnym 😀
Zrobiłam. Wyszło pyszne, kremowe, o aromacie czekolady i smaku z wyczuwalnym kuminem. Rozgrzewające, sycące.
To jest cos wspaniałego. Już parę razy robilam i za każdym razem wow. Jak na razie jedyna dynia ktora moge wykorzystac i uwielbiam! Dziękuję!!!
O najdroższa Pani Jadłonomio! Moje życie dzięki Pani nabrało smaku, za co z całego serca dziękuję! To jest tak dobre!
Czy chili zrobione z mrożonej (upieczonej wcześniej) dyni można zamarażać? Wyszło mi tego sporo i mam dylemat, czy to bezpieczne?
Pewnie 🙂
Chciałabym zrobić to danie, ale mam problem z kuminem. Nie mogę znieść zapachu tej przyprawy. Czy mogę go czymś zastąpić lub pominąć?
Hm, to dość ważna przyprawa w tym przepisie, jest głównym aromatem. Zamiast niego daj kminek albo dużo więcej mielonych ziaren kolendry 🙂
Super przepis! Zajadalismy sie kilka dni, a z kazdym bylo smaczniejsze. Bardzo fajnie pasuje do makaronu np. spagahetti. Tak dla urozmaicenia, zeby codziennie nie było z ryzem. Polecamy!
Czy można użyć dyni mrożonej? 🙂
Jasne 🙂
Pyszne! Drugi raz robione bez kawy i z dynia butternut, dorośli i dzieci się zjadali 🙂
nie mogę znieść zapachu wędzonej papryki, dodałam słodką i po prostu cała potrawa pachnie intensywnie przyprawą 🙁 czy można jakoś tą intensywność zniwelować ?:(
Dodaj czegoś słodkiego – cukru trzcinowego, syropu klonowego, czegokolwiek.
To jest tak obłędnie smaczne i tak cudownie proste, że wpiszę ten przepis złotymi literkami do mojej osobistej, tajnej księgi niebiańskich przysmaków.
Własnie zauważyłam, ze skończyła mi się czerwona fasola? Czy czarna fasola również sie nada?
Oj i to jak! ?
Bardzo dobre! Bardzo lubię słodkie przyprawy w daniach obiadowych, które mimo wszystko są wytrawne.
O matko! jakie to dobre!!! Ja dodałem jeszcze świeżą paprykę i mieszankę różnych orzechów.
Cześć Marta, czy do tego przepisu nada się fasola adzuki? Mam caly kilogram suchej kupionej na promocji i szukam zastosowania 🙂 bardzo lubię chilli, dynię też uwielbiam więc ślinka cieknie mi na samą myśl!
Czy jest może jakiś patent na zagęszczenie chili? Wyszła mi bardziej zupa niż sos… ?
czy do przygotowania chili sin carne można użyć fasolki adzuki?
Przeczytalam komentarze i podbijam dwa juz obecne bez odpowiedzi o swoje pytanie: czy mozna uzyc fasole adzuki w tym przepisie?
Dziś po raz pierwszy zrobiłam to danie na częściowo wegańskiego sylwestra. Jest tak pyszne, że nie wiem czy coś zostanie do jutra ? dziękuję za świetną inspirację, na pewno nie ostatnią ?
Moja ciocia jest Meksykanką i mówiła, że nie czuje żadnej różnicy między tym chilli, a tamtym, które jadła w domu ? Nikt nie chciał wierzyć, że nie ma w tym ani grama mięsa. Przepis mistrzostwo ?
Czy przygotowanie dania całkowicie bez fasoli ma w ogóle sens? Chciałabym przygotować to danie dla osoby z fenyloketonurią – choroba wyklucza składniki wysokobialkowe, czyli i mięso, i warzywa strączkowe. Czy jest coś, co będzie w stanie zastąpić fasolę?
Katarzyna, możesz pominąć fasolę i dodać więcej różnych warzyw oraz orzechy włoskie, to ciekawy i dodający innej struktury dodatek 🙂
Mam zapas dyni olbrzymiej, ktora musze zuzyc. Czy nada sie do tego przepisu? Czy musze go jakos zmodyfikowac?
Świetnie się nada! Dynia olbrzymia bywa mniej smaczna lub aromatyczna od pozostałych, ale w chili sin carne to nie problem, bo cały sos jest wyrazisty i pachnący, kawałki dyni świetnie to przełamią 🙂
Hej, dziękuję za przepis, jestem bardzo ciekawa jak mi wyjdzie! Czy zamiast syropu klonowego nada się miód?
Wszystko słodkie się nada 🙂
Po prostu rewelacja 🙂
Pewnie pytanie nieco dziwne, ale: co zamiast fasoli? ? Nie lubię + problemy trawienne (warzywa strączkowe). Czy jednak bez fasoli lepiej odpuścić to danie? 🙁
Smaczne, proste i szybkie do wykonania. Wersja z batatami moim zdaniem lepsza.
Zrobiłam z batatami na Sylwestra. Potwierdzam pyszne. Goście nie wiedzieli, co to jest 🙂
Orzechy nadały chrupkości. Świetny przepis.
Przepis wygląda mega apetycznie tylko pytanko czym zastąpić kumin? no nie podchodzi mi strasznie:(
Tu można pominać i dać więcej mielonej kolendry.
Sezon dyniowy rozpoczęty! Pytanie: czy dynię piżmową obierać? Dodam, że jest malutka – cała waży 800 g. Będę wdzięczna za podpowiedź. Wszystkiego najsmaczniejszego!
Melduję, że z orzechami laskowymi również wychodzi przepyszne, wg mnie nawet lepsze niż z włoskimi. Jeśli ktoś lubi ten smak, niech spróbuje koniecznie.
Marto, dziękuję za przepis, wyszło obłędnie pyszne!:)
Pycha! Jestem w szoku, myślałam że będzie dla mnie za mało słodkie, że wyjdzie mi zwykła kwaskowa fasolowa potrawka jak zawsze, gdy robię bez przepisu, a tu cudo! Śmiało dodałam sporo czekolady i limonki, przyznam że kawy i bulionu nie miałam, a i tak smak „pyszności nie wiadomo skąd” jest 🙂
Ale pyszota! Ten dodatek czekolady robi super robotę, całość z ryżem cynamonowym smakuje bardzo dobrze 🙂
Chili sin carne jeszcze nie próbowałam, ale na pewno spróbuję. Uwielbiam Chili con carne więc pewnie i to wydanie mi posmakuje.
Zrobione po raz pierwszy i … smakuje genialnie! Poza tym bardzo szybko i sprawnie się zrobiło. Dziękuję! 🤗
Czy musi to być czerwona fasola z puszki? Czy ugotowany piękny jaś sprawdzi się?
Ugotowana fasola ZAWSZE się sprawdzi! 🙂
Hej! Czym jest „zaparzona kawa”? Czy chodzi o napój, czy o fusy z parzenia kawy?
Chodzi o napar / napój 🙂
Uwielbiam pomysł dodania orzechów do chili dla uzyskania bogatszej struktury i smaku. To naprawdę świetny sposób na dodanie umami do wegańskich dań!
Mistrzostwo świata to danie.
Uwielbiam Chili con carne, to jedno z moich ulubionych dań, ale sin carne z dynią to ja jeszcze nie jadłem, muszę na pewno wypróbować bo wygląda apetycznie!