Żurawina wywodzi się z rodziny wrzosowatych, ale najbliżej jej do borówek. Występuje w dwóch różnych gatunkach, jako żurawina błotna i wielkoowocowa. To właśnie z tej drugiej przyrządza się najlepsze galaretki, musy, dżemy i sosy używane do obiadów. Ale też dodatki do słodkich śniadań.
Tak wiem, gotową żurawinę w słoiczkach można kupić w każdym sklepie, więc po co zaprzątać sobie głowę kupowaniem świeżej? Po pierwsze dlatego, że to, co można kupić w sklepie niewiele ma wspólnego z prawdziwą żurawiną – z reguły w słoiku połowa to owoce żurawiny, a druga połowa to cukier i zagęstniki. Po drugie, świeża żurawina jest niebywale szybka w przygotowaniu; nie trzeba jej obierać, pestkować ani długo czekać. Wystarczy owoce umyć i chwilę pogotować. Można dolać wody z cukrem, a można tak jak ja zagotować je w naparze z aronii lub dzikiej róży i gęste, kwaśne owoce podać z gorącą, słodką, kokosową owsianką.

Poproszę więcej przepisów ze świeżą żurawiną! 🙂 Super!
No dobra ale gdzie można taką żurawinę kupić, ostatnio jadlonomia to dla mnie duże wyzwanie, tajskiej bazylii nie mogę tez nigdzie dorwać w Gdańsku : (
Nie wiem gdzie dostać tajską bazylię, ale świeżą żurawinę na pewno możesz kupić na ryneczku we Wrzeszczu (czynne we wtorki i piątki rano, i chyba jeszcze w niedzielę). Na zielonym rynku pewnie też się znajdzie 🙂
Świeżą żurawinę widziałam i w Lidlu i w Carrefourze w Gdańsku.
Płatki owsiane zawierają gluten !!!!!!!
Jeśli jesteśmy na diecie bezglutenowej, to można zastosować jedynie specjalne płatki owsiane bezglutenowe z przekreślonym kłosem.
Bardzo apteczne 🙂
Jak większość przepisów na Twoim blogu, lobię tu zaglądać 🙂
Mam pytanie -jak platki owsiane maja sie do diety bezglutenowej? Przeciez owies zawiera gluten!
Heh, powtórzę jeszcze raz, tak jak wiele razy już tu pisałam – wystarczy kupić bezglutenowe płatki owsiane, które są już dostępne w większości delikatesów 🙂
Oczywiście musiałam zrobić większą porcję, bo jesteśmy strasznymi głodomora mi. Niestety żurawiny nie miałam, ale mrożone owoce leśne też dały radę. Pomysł na gotowanie owsianki z mlekiem kokosowym jest super! Jest taka kremowa i pyszna! Inspirując się przepisem na gryczankę czekoladową z Twojej drugiej książki zamiast cukru dodałam posiekane daktyle. Twoje przepisy to mistrzostwo!
Qrczę, ja jakoś nie przepadam za gotowanymi płatkami owsianymi – robią się takie glutowate i obślizgłe. Dałam im tym daniem kolejną szansę i … nie, to nie to. Natomiast żurawina jest bardzo ciekawa. Po raz pierwszy kupiłam świeże owoce i nie wiedziałam co z nimi zrobić. Nie ugotowałam ich w herbacie, bo wydawało mi się, że będą zbyt cierpkie i kwaśne, tylko w małej ilości wody z syropem klonowym i odrobiną soku z cytryny. Zaskoczyło mnie to jak dużo mają pektyn – zrobiła się z tego galaretka.
Trzeba zacząć dbać o siebie na sezon letni. Może wreszcie pandemia trochę osłabnie i będzie można wyruszyć na wakacje 🙂
Uwielbiam tę owsiankę i tęsknię za Jadłonomią 🙂
It was so good, my family loved it!! geometry dash meltdown