Humus z chrzanem wasabi


Chociaż przepis na humus nie istnieje, to i tak wszyscy go znają. Ciecierzyca, pasta sezamowa, sok z cytryny i ulubione przyprawy w dowolnych proporcjach. Wszystkie składniki wystarczy dokładnie zmiksować, a potem można szamać na kanapkach, moczyć w nim kawałki świeżych warzyw albo dodawać go do sałatek.

Humus to moja top pasta, więc nic dziwnego, że toczy się o niego gastronomiczna wojna między Izraelem a Libanem, które wciąż próbują zastrzec prawo do nazwy ciecierzycowej pasty i na zmianę oskarżają się o przywłaszczenie receptury. Dlatego postanowiłam znaleźć konsensus w tym międzynarodowym sporze i na moment oddać humus Japonii.

wersja do druku

Humus z chrzanem wasabi

  • Czas przygotowania: do 30 minut 30M

Składniki na jeden słoik:

pół szklanki ugotowanej ciecierzycy (może być też z puszki)
1-2 łyżeczki oleju sezamowego
1-2 łyżeczki chrzanu wasabi, uwaga, bo ostry jak diabli!
1-2 łyżki sosu sojowego
1-2 łyżeczki soku z limonki
kilka łyżek oliwy z oliwek
1-2 łyżki lodowatej wody

Przygotowanie:

Wszystkie składniki umieścić w naczyniu blendera i zmiksować. Kiedy pasta będzie wystarczająco gładka, zjeść w ulubiony sposób – ja najbardziej lubię moczyć w niej świeże pieczywo i jak na samurajkę przystało, każdą kanapkę popijam sake.

Spróbuj innych potraw z tymi składnikami:


  1. oj tak! hummus zawsze i w każdej wersji, ale z wasabi jeszcze nie jadlam, choć połączenie wydaje się być idealne:)

  2. Humus nigdy nie jadłam,ale już widzę,że polubię, wasabi uwielbiam, więc jak tylko uzupełnię jego zapas,na pewno zrobię sobie tę pastę:)

  3. Hej:)
    Kiedy już piszesz o culture appropriation, warto byłoby wspomnieć o Palestynie, a nie o okupującym ją Izraelu. Hommos to danie rodem z Palestyny.

  4. Skomentuj Asia.Samasia Anuluj pisanie odpowiedzi

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skomentuj Asia.Samasia Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Spróbuj również:

Wszystkie ciastka na tej stronie są zupełnie wegańskie!

Jadłonomia dba o Twoje dane i wykorzystuje pliki cookies w celu zapewnienia poprawnego działania strony internetowej (cookies techniczne). Dodatkowo prosimy Cię o zgodę na używanie cookies dla personalizacji treści i doskonalenia Jadlonomii (cookies analityczne). Więcej na ten temat możesz przeczytać w Polityce prywatności i cookies.

Zgodę możesz wycofać w dowolnym momencie w ustawieniach przeglądarki, ale wyłączenie cookies technicznych może skutkować niepoprawnym funkcjonowaniem naszej strony.