Mój romans ze zdrowymi słodyczami z bakalii i suszonych owoców trwa. Co kilka dni wyjmuję blender i próbuję nowych połączeń orzechów i owoców, z których lepię małe pralinki i zamykam je w szczelnym słoiku. Mogą stać tam ponad dwa tygodnie, ale moje zawsze kończą się po kilku dniach.
Do takich pralinek nie potrzeba żadnego dodatku cukru ani innych wypełniaczy. Wystarczy w blenderze zmielić orzechy na orzechową mąkę, następnie dodać suszone owoce i jedną lub dwie łyżki przefiltrowanej wody – po chwili miksowania powstaje idealnie kleista masa, którą wystarczy uformować w małe kuleczki. Ja swoje pralinki zabieram do pracy i przekąszam w chwilach napadu głodu, zjedzone z kubkiem kawy zbożowej zapewniają nową jakość podwieczorków.
Pralinki są też dobrą propozycją dla osób, które bardzo chciały zrobić własny sernik z nerkowców, ale nie mają odpowiedniego sprzętu. Do produkcji pralinek wystarczy każdy stary i toporny blender, który ma pojemniczek z ostrzem typu „S”. No to do dzieła!
Pędzę po suszone morele! Ale super!!!
Jesteś genialna! Własnie kombinowałam co by tu zrobić dobrego człowiekowi, ktory przez swoją wagę unika słodyczy a chce mu czymś podziękować za opiekę nad mieszkaniem podczas mojej nieobecności. I już wiem że będą to takie pralinki 🙂
Też bym chciała dostawać takie prezenty! 😉
Okazało się że Ów człowiek jednak za kokosem nie przepada. Jakoś się nie zmartwiłam bo zostało więcej dla mnie 😉 Zapakowałam do pojemnika i zabrałam ze sobą do Bawarii. Tu też się przyjeły 😉
fajne, też jako podwieczorek dla dzieci.
Albo podwieczorek dla dużych dzieci do pracy lub szkoły 😉
z nieba mi spadłaś 😀 właśnie szukałam szybkiego przepisu na coś słodkiego i zdrowego, a tu jak znalazł twoje pralinki 🙂
Może to była telepatia? 😉 Tak czy inaczej smacznego! 😉
pyszne i zdrowe , super !
Już zrobiłam 🙂 Są w smaku bardzo świeże, dzięki skórce pomarańczowej. Bardzo, bardzo fajny przepis.
A nie mówiłam, że szybkie? 😉
czyżby kolejna receptura do zapisania i spróbowania? chyba tak!
Pewnie wyjdą Ci bardziej okrągłe 😉
to jakieś szaleństwo, ale nie mogę się opędzić od Twoich świetnych receptur! dzisiaj kupiłam morele i wiórki i migdały i jeszcze orzechy, bo w sklepie nie mogłam sobie przypomnieć czy były na liście składników czy nie. no to będzie turlanie!((:
blender mi padł, cholera!;) chyba jednak będą ciastka z kokosami, migdałami i morelami!
Jak to padł? Co mu się stało? 🙁
no bunt sobie jakiś urządził. trufle skończyły niezdrowo, czyli z białą czekoladą i mascarpone, bo czymś trzeba było skleić te wiórki. ale i tak pyszne!!;-)
kuszą bardzo 🙂
Ale mi narobiłaś apetytu! Masakra!
To do roboty! 😉
pięknie wyglądają, chętnie zjadłabym jedną:)
wyglądają pięknie 🙂 A co to są ostrza typu "S"?
Dzięki 🙂 Chodziło mi o taki najzwyklejszy pojemniczek, jaki jest przy blenderach, o taki:http://www.naparze.za.pl/obrazy/Ryby/Losos%20z%20mango%20i%20chili%20-%2003.jpg
pyszne, właśnie zajadam 🙂 pralinki zrobiłam z masy migdałowej która powstała po zrobieniu mleka migdałowego i dodałam jeszcze pokrojone świeże daktyle! mniam!
Świeże daktyle, ale pycha! Najlepsze są przepisy, w których można trochę pokombinować po swojemu 😉
A można czymś zastąpić wiórki kokosowe?? (czym??) 😉
Możesz je w ogóle pominąć i dodać zamiast tego migdały, pistacje albo inne ulubione orzechy 🙂
świetne!
faktycznie samo zdrowie 🙂
Wygladaja niesamowicie te kulki i zamierzam zaraz sie za nie zabrac. Pytanie: uzywasz migdalów ze skórka czy bez? Dziekuje
Do tych pralinek użyłam migdałów ze skórką, ale z blanszowanymi migdałami są delikatniejsze w smaku 🙂
Zrobione! Pycha!Dzieki!
Pyszne 🙂
Ja dodalam troche rodzynek.
Dziekuje za przepis.
Kuleczki są pyszne. Morele zalałam na ok. godzinę wrzątkiem, migdały, wiórki i kardamon zmieliłam w młynku do kawy, dodałam posiekane morele i zblendowałam żyrafą. Wyszło mi 11 kulek (z nieco bardziej zmielonymi składnikami niż na zdjęciach). Super pomysł!
Dzięki za komentarz! Świetny pomysł z młynkiem, na pewno osoby bez blendera mogą teraz odgapić od Ciebie i też takie zrobić 🙂
Przepyszne pralinki ,dzięki za przepis!
Proszę bardzo, cała przyjemność po mojej stronie! 🙂
Hmm tak właśnie wydumałam… czy zamiast całych migdałów można dać mąkę migdałową? W sumie to są drobno zmielone migdały… Hmmm? 🙂
Jasne! Zblenduj najpierw wiórki kokosa, potem dodaj mąkę migdałową i resztę składników 🙂
Wspaniałe! Miałam trochę problemów z morelami- zbijały się i ciężko było je rozmiksować ale poza tym- rewelacja.
Pycha 🙂 Od siebie dodałam kardamon i cynamon, bo lubię "spicy" .
Pytanie techniczne do odwiedzających: jakich blenderów używacie?
Troszkę się męczę ze swoją żyrafą, przy pastach się sprawdza, ale przy witariańskim serniku ( spód) pewnie nie dałaby rady. Macie coś godnego polecenia?
ja mam BOSH MUM 86 http://www.monbeck.de/images/BoschMUM86R1rot_01.jpg w do tego można dokupić też przystawkę z ostrzem typu S. Kosztuje troche ale jest genialny i daje rade ze wszystkim.
Są w s p a n i a ł e !! Wrzuciłam je do siebie również (lisieckaprzystan.blogspot.com). Trzeba szerzyć i promować takie zdrowe pyszności 🙂 Dziękuję i pozdrawiam ciepło! Aga
Ale piękne zdjęcia zrobiłaś pralinkom!!! Pięknie Ci wyszły, na zdrowie! 🙂
Wyglądają cudownie! Szkoda tylko, że popsułam swój blender..
Jak masz młynek to spróbuj wszystko zmielić w młynku – też daje radę 🙂
Pralinki pycha! Zamiast moreli dodałam suszone figi, sypnęłam też trochę słonecznika i zamiast wody wcisnęłam soku z pomarańcza. Jumi;) Umieściłam na swoim blogu if you don't mind. Oczywiście z odnośnikiem do źródła. Pozdrawiam:)
o ludzie!! trochę późno zacząć je teraz robić 😉 sąsiedzi by mnie za blender zabili ale jutro zaraz robię:)) zaczynam być od tego bloga uzależniona :))
Mam nadzieję, że to dobre uzależenienie 😉 Są chyba dużo groźniejsze 😉
Tak, to jest jeden z najlepszych, jeśli nie najlepszy blog w obecnej kulinarnej blogosferze. Zdjęcia same są tak świeże i "pełne słońca", a przepisy proste, a niebanalne – niełatwe! p.s. Szukam swojej drogi, Weczek 😉 Pozdrawiam!
Znalazłam twojego bloga, wegetarianką nie jestem bo co tu dużo mówić lubię czasem zjeść mięsko, ale lubię też nowinki kulinarne więc z ciekawością zaczęłam czytać twoje wpisy i przepisy. I ojej… tyle pyszności i nowości ja np sernik z nerkowców,który wydaje się byc niepozorny ale może być hitem. NA początek wypróbowałam przepis na te zdrowe pralinki i jestem zachwycona. Pysznie, kolorowo, pełno życia i smaków. Świetny blog aż chce się jeść jak się ogląda zdjęcia i czyta przepisy. Mega się cieszę ze akurat znalazłam cię wiosenną porą bo świeże warzywa i owoce na wyciągnięcie ręki więc nic tylko pichcić i odwiedzać twojego bloga 🙂 Pozdrawiam M.K.
Bardzo dziękuję za miłe słowa!
Ja wymieniłam morele suszone, których akurat nie miałam, na brzoskwinie suszone i pralinki wyszły przepyszne. Mężowi aż trzęsły się uszy, gdy je jadł i pilnował, żebym mu jego porcji nie zjadła. Już od kilku lat nie robiłam kulek bakaliowych i sukces tych pralinek pokazuje, że trzeba do ich przygotowywania wrócić.
zrobione. pyszności 🙂 pozdrawiam! M. 🙂
Właśnie sobie zrobiłam Twoje kulki kokosowe. Oczywiście pozmieniałam to i owo, ale wyszły genialne 🙂 mlask, mlask
hej 🙂 czy można zastąpić migdały orzechami arachidowymi? Akurat tych mam pod dostatkiem, a w taką pogodę to nie chce się wychodzić z domu 😛
Jasne 🙂
Prawidłowa odmiana to WIÓRKÓW kokosowch 😉
PRZEPIS ROKU!!!!
Zamieniliśmy morele (wybuchają nam brzuchy) na suszone żurawiny i jest p-y-c-h-a.
Zatrudniłem żonę do robienia kuleczek (ma mniejsze łapki) i musiałem nad nią stać, żeby cokolwiek wyprodukowała 😉
te pralinki są GENIALNE, zajadam się właśnie nimi i zamierzam uruchomić produkcję, podmieniając co jakiś czas składniki, ale taka prawda, że jednak wszystko, co z kokosem, jest najlepsze na świecie 🙂 idealnie trafione w mój gust. Jeszcze pokombinuję z daktylami na pewno. Dziękuję za inspirację!
Serwus! Trochę zmieniłam, ale podstawa Twoja, tylko bez kardamonu. PYCHA! Teraz nie mogę przestać myśleć o tym, co mam w lodówce 🙁 i kusi… a już zjadłam za dużo!
Nie można ich zjeść za dużo, każda ilość jest odpowiednia 😉 Smacznego!
Witam! Mam pytanie: czy migdały mają być obrane?
Witam! Mam pytanie: czy migdały mają być obrane czy nie?
a mi zasmakowało dopiero po dosypaniu cukru pudru i sporej ilości cynamonu, oryginalna masa jakaś taka bez wyrazu… i po zblendowaniu wiórki kokosowe w ogóle nie były widoczne jak na zdjęciach więc jeszcze obtoczyłam w wiórkach i resztce skórki pomarańczowej.
Cichu, na przyszłość możesz dodać też… szczyptę soli! Sprawi, że smaki będą bardziej intensywne i pralinki nabiorą pazura 😉
Szkoda, że nie można wstawić zdjęcia. Zrobiłam dla koleżanki jako prezent. Posmarowałam olejem kokosowym słoiczek, obtoczyłam kokosem i włożyłam te cuda. Wyczuwalna morela, kokos i kardamon – najlepsze połączenie. 🙂
No, muszę przyznać, że są na prawdę wyjątkowe i sycące, więc nie opycham się nimi tak jak kupnymi, kalorycznymi, bezwartościowymi słodyczami. Majstersztyk!