Wiadomo, że prezenty powinny być przemyślane. Najpierw należy zastanowić się, czego dana osoba sobie życzy, potem dyskretnie ją podpytać, a następnie potajemnie pojechać po prezent i ukryć go gdzieś w łazience. Co jednak, jeśli w tym roku zupełnie straciło się głowę, nie ma czasu na dojazd do sklepu i trzeba prezent przygotować jak najszybciej?
Wtedy trzeba prezent przygotować samemu i zadbać o to, aby udało się to zrobić w nie więcej niż pół godziny z tego, co mamy pod ręką lub możemy szybko kupić w spożywczym pod domem. Dlatego poniżej przygotowałam trzy pomysły na naprawdę pyszne, chrupiące i ekspresowe prezenty – do zrobienia w 5, 15 i 30 minut.
- Do 5 minut, czyli słone precelki w gorzkiej czekoladzie: prezent dla wszystkich smakoszy i miłośników takich przysmaków jak czekolada z chili, solony karmel lub brownie z morską solą. Trudno o protszy przepis, bo wystarczy w kąpieli wodnej roztopić czekoladę i zamoczyć w niej popularne słone precelki. Gotowe precelki nie mają nic wspólnego z pierwotną wersją, są cudownym słodyczem o uzależniającym smaku – słonym, słodkim i czekoladowym. Bez względu na ilość zawsze ma się ochotę schrupać wszystkie na raz.
- Do 15 minut, czyli kokosowy bekon: nie, nie przewidzieliście się, naprawdę jest tu napisane kokosowy bekon. Chociaż nazwa brzmi zabawnie, jest to niesamowicie uzależniająca przekąska, która smakuje zawsze, każdemu i ze wszystkim. Składa się z płatków kokosa, natartych wędzoną papryką, syropem klonowym i sosem sojowym, dzięki czemu smakują niezwykle boczkowo. Doskonały prezent dla mięsożernych przyjaciół, taty, brata lub wszystkich osób, które cenią sobie tradycyjne smaki. Możecie spakować je do małej torebki i z tyłu podpowiedzieć, aby podawać je do sałatek, zup kremów, posypywać nimi kanapki, a nawet przekrojone awokado. Na początku każdy śmieje się z nazwy, a potem przeprasza i wraca po przepis.
- Do 30 minut, czyli bezglutenowa czekoladowa granola: upominek dla wszystkich pozostających w sporze z glutenem oraz dla wszystkich, którzy lubią zdrowe śniadania. Żeby granola nie była nudna, jest podkręcona czekoladą, kawą, chili oraz solą morską, a na koniec wymieszana z suszonymi wiśniami. Jeśli nie macie podanych w przepisie orzechów ani suszonych wiśni pod ręką śmiało modyfikujcie składniki – dorzućcie pestki dyni, słonecznika, preparowany ryż, a potem suszone mango, żurawinę lub morele. Liczą się dobre intencje i preferencje obdarowywanej osoby!
Ale super! To już wiem co zrobię. Granolą na pewno obdarzę koleżankę, a na precle to się chyba sama pokuszę 🙂
super pomysł na prezenty! można wiedzieć skąd takie fajne naklejki?
Fantastyczne 🙂 wykorzystaliśmy wszystkie trzy pomysły, co jeden to lepszy, a granola wymiata 🙂
Zrobiłam kokosowy bekon i niestety mimo obniżenia temp. do 150 stopni, spalił sie w 10minut. 🙁
Olu, dużo zależy od wielkości oraz grubości kokosowych czipsów – następnym razem możesz usiąść koło piekarnika i co 2 minuty go mieszać.
Kokosowy bekon robilam na Sylwestra jako przekaske. Nikt nie zgadl z czego to bylo:) Ale przyjelo sie, nawet wsrod miesozercow:)
Pozdrawiam.
Odchodząc od tematu kuchni i gotowania… jeden z lepszych niespodziewanych prezentów, jakie dostałam to był masaż relaksacyjny! Był to bardzo miły gest 😀